Mój dzisiejszy dzień

[emi 1402]

emi 1402, on ma 3 lata ale ma głęboki autyzm wiec jest problem bo on nie mówi,więc nie powie co mu jest,co mu dolega. Wszystkiego muszę sie sama domyślac. On noska nawet nie potrafi wysmarkać

kochanie bedzie wszystko dobrze trzymaj sie wiem ze teraz ci ciężko ale musisz to przetrwac

 

-- 20 lut 2013, 19:31 --

 

podziwiam cie jesteś i tak bardzo dzielna

[emi 1402]

emi 1402, on ma 3 lata ale ma głęboki autyzm wiec jest problem bo on nie mówi,więc nie powie co mu jest,co mu dolega. Wszystkiego muszę sie sama domyślac. On noska nawet nie potrafi wysmarkać

kochanie bedzie wszystko dobrze trzymaj sie wiem ze teraz ci ciężko ale musisz to przetrwac

 

-- 20 lut 2013, 19:31 --

 

podziwiam cie jesteś i tak bardzo dzielna

[perla86]

A ja sie tak boje strasznie

[perla86]

A ja sie tak boje strasznie

[Mightman]

No i po wizycie :)

Okazało się że to krwiak tylko :) powinien zejść. Do tego zrobiła mi przegląd pieprzyków i mimo że jeden jest wielki to nic niepokojącego w nich nie ma. Szkoda że znowu nerwica mną zawładnęła ale jest dużooo lepiej niż kiedyś bo kiedyś dostałbym pewnie z 3 ataki, do tego wpadłbym w jakąś paranoje :)

[Mightman]

No i po wizycie :)

Okazało się że to krwiak tylko :) powinien zejść. Do tego zrobiła mi przegląd pieprzyków i mimo że jeden jest wielki to nic niepokojącego w nich nie ma. Szkoda że znowu nerwica mną zawładnęła ale jest dużooo lepiej niż kiedyś bo kiedyś dostałbym pewnie z 3 ataki, do tego wpadłbym w jakąś paranoje :)

[perla86]

Pewnie ulga jest :)

Mightman powiedz Tobie sie zdarzało tak przed braniem blokerów jakby serce biło swoim rytmem?

[perla86]

Pewnie ulga jest :)

Mightman powiedz Tobie sie zdarzało tak przed braniem blokerów jakby serce biło swoim rytmem?

[fatuma03]

emi 1402,kochana,ja wcale taka dzielna nie jestem. Ciągle się załamuje i mam poczucie ze nie robię w kierunku synka wszystkiego tak jak powinnam. Choroba mnie blokuje

 

-- 20 lut 2013, 20:41 --

 

perla86, czegos konkretnego się boisz?

[fatuma03]

emi 1402,kochana,ja wcale taka dzielna nie jestem. Ciągle się załamuje i mam poczucie ze nie robię w kierunku synka wszystkiego tak jak powinnam. Choroba mnie blokuje

 

-- 20 lut 2013, 20:41 --

 

perla86, czegos konkretnego się boisz?

[perla86]

fatuma ze jednak serduszko chore jest czytałam o tej tachyarytmi jest tez napisane ze powoduje ja stres emocjonalny ciekawe czy na lekach depresyjnych lękowych to przejdzie czy to wynik tego czy czegos innego ze chore jest :(leczy sie tez blokerami co iore ale czy to pomaga to nie wiem moze lęki mi to potęguja

[perla86]

fatuma ze jednak serduszko chore jest czytałam o tej tachyarytmi jest tez napisane ze powoduje ja stres emocjonalny ciekawe czy na lekach depresyjnych lękowych to przejdzie czy to wynik tego czy czegos innego ze chore jest :(leczy sie tez blokerami co iore ale czy to pomaga to nie wiem moze lęki mi to potęguja

[*Wiola*]

perla86, Miałam takie same jazdy i na antydepresantach minęło, to wszystko lęk.

[*Wiola*]

perla86, Miałam takie same jazdy i na antydepresantach minęło, to wszystko lęk.

[fatuma03]

perla86,przypuszczam ze jest wszystko dobrze a to wszystko co odczuwasw to na tle nerwowym. Im więcej tym się będzesz martwić tym gorzej. Ale taki urok tej naszej choroby. Jakg ja sobie coś wkręcę to nawet jak czarno na bialym mam ze jest ok to i tak sie zadręczam. Synek ma tylko gardło chore a ja i takg sie zastanawiam czy aby lekarz go dobrze osłuchal i czy nie jest mu cos poważ iejszego

[fatuma03]

perla86,przypuszczam ze jest wszystko dobrze a to wszystko co odczuwasw to na tle nerwowym. Im więcej tym się będzesz martwić tym gorzej. Ale taki urok tej naszej choroby. Jakg ja sobie coś wkręcę to nawet jak czarno na bialym mam ze jest ok to i tak sie zadręczam. Synek ma tylko gardło chore a ja i takg sie zastanawiam czy aby lekarz go dobrze osłuchal i czy nie jest mu cos poważ iejszego

[perla86]

Wiola podejrzewam ale nie potrafie przestac myslec tak unikam tych leków boje sie poprostu czy to prawdziwa arytmia czy tak jak napisane tachyarytmia. Wiem ze Was mecze ale naprawde takiego strachu to nie mialam bo wczesniej nerwica była od innej strony jelit potem przerwa przy lekach i powrot od listopada od strony serca wogole wezme ten xanax i on tylko uspokoi ale czemu objawy nie mijaja do konca czy to normalne?

 

fatuma podejrzewam ze gdybym miala dziecko to samo by przezywała ale lekarz napewno wie co robi i synkowi pomoze lekartwo

[perla86]

Wiola podejrzewam ale nie potrafie przestac myslec tak unikam tych leków boje sie poprostu czy to prawdziwa arytmia czy tak jak napisane tachyarytmia. Wiem ze Was mecze ale naprawde takiego strachu to nie mialam bo wczesniej nerwica była od innej strony jelit potem przerwa przy lekach i powrot od listopada od strony serca wogole wezme ten xanax i on tylko uspokoi ale czemu objawy nie mijaja do konca czy to normalne?

 

fatuma podejrzewam ze gdybym miala dziecko to samo by przezywała ale lekarz napewno wie co robi i synkowi pomoze lekartwo

[emi 1402]

emi 1402,kochana,ja wcale taka dzielna nie jestem. Ciągle się załamuje i mam poczucie ze nie robię w kierunku synka wszystkiego tak jak powinnam. Choroba mnie blokuje

 

-- 20 lut 2013, 20:41 --

 

perla86, czegos konkretnego się boisz?

fatum03 wg mnie jestes najcudowniejsza matka jaka mozna sobie wyobrazisz to ze tak myslisz to nerwica ja tez tak mam wg mnie niewszystko w domu idealnie zrobione wg niejestem super matka dla swojej corki ale ja sie staram jak tylko moge a w łubie siedzi mi co innego i jestem zła na siebie ze za pranie niemoge sie zabrac juz mi sie chce zygac na to pranie a mam pralke taka jak frania i czuje obrzydzenie do prania i w takim zimnie pranie musze robic

[emi 1402]

emi 1402,kochana,ja wcale taka dzielna nie jestem. Ciągle się załamuje i mam poczucie ze nie robię w kierunku synka wszystkiego tak jak powinnam. Choroba mnie blokuje

 

-- 20 lut 2013, 20:41 --

 

perla86, czegos konkretnego się boisz?

fatum03 wg mnie jestes najcudowniejsza matka jaka mozna sobie wyobrazisz to ze tak myslisz to nerwica ja tez tak mam wg mnie niewszystko w domu idealnie zrobione wg niejestem super matka dla swojej corki ale ja sie staram jak tylko moge a w łubie siedzi mi co innego i jestem zła na siebie ze za pranie niemoge sie zabrac juz mi sie chce zygac na to pranie a mam pralke taka jak frania i czuje obrzydzenie do prania i w takim zimnie pranie musze robic

[fatuma03]

perla86, widzisz,to to samo co z to ą. Mam super lekarza rodzinnego,nigdy mnie nie zawiódł a mimo to najgorsze myśli do glowy mi przychodzą

 

-- 20 lut 2013, 21:27 --

 

emi 1402, ostatnio też mialam pralke w naprawie. Hoorror. Zakopalam się w łachach po uszy. Pralke juz mam to teraz pro lem z suszeniem. Mam jedną suszarke taką na suficie,wiele na nią nie wejdzie no i schnie jedno pranie ze dwa dni. Jak tak dalej pójdzie to mi skisną te łachy. A dodam ci ze w domu mam cholerną wilgoc

[fatuma03]

perla86, widzisz,to to samo co z to ą. Mam super lekarza rodzinnego,nigdy mnie nie zawiódł a mimo to najgorsze myśli do glowy mi przychodzą

 

-- 20 lut 2013, 21:27 --

 

emi 1402, ostatnio też mialam pralke w naprawie. Hoorror. Zakopalam się w łachach po uszy. Pralke juz mam to teraz pro lem z suszeniem. Mam jedną suszarke taką na suficie,wiele na nią nie wejdzie no i schnie jedno pranie ze dwa dni. Jak tak dalej pójdzie to mi skisną te łachy. A dodam ci ze w domu mam cholerną wilgoc

[perla86]

fatuma tez ma cholerna wilgoc same problemy mam jak nie rodzicow to moje mi to nie pomaga

[perla86]

fatuma tez ma cholerna wilgoc same problemy mam jak nie rodzicow to moje mi to nie pomaga

[emi 1402]

perla86, widzisz,to to samo co z to ą. Mam super lekarza rodzinnego,nigdy mnie nie zawiódł a mimo to najgorsze myśli do glowy mi przychodzą

 

-- 20 lut 2013, 21:27 --

 

emi 1402, ostatnio też mialam pralke w naprawie. Hoorror. Zakopalam się w łachach po uszy. Pralke juz mam to teraz pro lem z suszeniem. Mam jedną suszarke taką na suficie,wiele na nią nie wejdzie no i schnie jedno pranie ze dwa dni. Jak tak dalej pójdzie to mi skisną te łachy. A dodam ci ze w domu mam cholerną wilgoc

widzisz ja juz znalazlam sobie problem ze prania nierobie ze powinnam sie wziasc i zrobic a mam nos jak cholera zatkany i oddycham buzio boo przez nos niemoge a w glowie mi sie piepszy ze pranie wazniejsze ja jak piore wynosze na dwor na sznurek w domu to tylko jak juz na dworze obkapio troche obieja bo tez niemam gdzie w domu mam tylko pokój i kuchnie