Skocz do zawartości
Nerwica.com

zaburzenia osobowości (cz.II)


Gość paradoksy

Rekomendowane odpowiedzi

NoOneLivesForever nie musisz być literatem żeby tu pisać,wal śmiało ;)

 

-- 18 lut 2011, 22:46 --

 

NoOneLivesForever, Gringo, masz zdiagnozowane zab. osobowości? :shock:

Czy po prostu poczułeś potrzebę? ;)

a tu obowiązują jakieś konkretne podziały

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? To żałosne! Moja potrzeba bliskości, potrzeba tego aby ktoś mnie przytulił i był przy mniej jest tak silna, że zastanawiam się czy nie dać szansy chłopakowi, ale nie temu w którym się zakochałam. Nie chcę złamać mu serca...

jesli go nie kochasz absolutnie odradzam..

wiem coś o tym.

z potrzeby bliskości robiło się różne rzeczy..

 

-- 18 lut 2011, 23:08 --

 

kasiątko, najlepiej obie :P:P:P ale to dla odważnych chyba ;)

nie lubie być nie w temacie i nie wiedzieć o co biega

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Helvetti, czasem trzeba być egoistą. musisz patrzeć na siebie, a nie że serce mu złamiesz

Ja kiedyś się trułam przez faceta, płakałam za nim dwa lata, ale nie chciałabym żeby był ze mną tylko po to,żeby mi serca nie złamać, a nie kochając

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Helvetti ja też nie chcący łamie serca bo z nikim nie chcę się wiązać a propozycje były

Karola ma racje,tu chodzi o Ciebie

jeśli kogoś nie kochasz nie zaspokoi Twojej potrzeby bliskości

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiątko, nie przejmuj się, późno jest ;) w każdym bądź razie nie chciałam nic złego napisać :)

mi się oczka już zamykają. A jutro ciężko mi będzie zebrać tyłek z łózka i iść na 12.00 na łyżwy..

 

wrr zacina mi sie to forum i potem kilka wiadomości naraz wysyła :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NoOneLivesForever, Gringo, masz zdiagnozowane zab. osobowości?

Czy po prostu poczułeś potrzebę?

A czy diagnoza by coś zmieniła? I bez diagnozy wiem, że mi źle, a że na ten temat nie piszę co drugi dzień świadczy tylko o tym, że nie jestem zbyt otwarty, mam blokadę, nie znoszę pokazywać słabości. Nawet u lekarza, więc temu ciężko uwierzyć na słowo skoro nie zachowuję się, jak ciężko chory. Mówienie o tym, że mi źle odczuwam jako użalanie się, wstyd mi być słabym, więc wolę nic nie mówić. Właściwie od dłuższego czasu stoję w miejscu, czas leci, a ja nie do końca wiem, co teraz robić, no bo zapomnieć nie mogę, zignorować też. A życie płynie. :-|

 

-- 19 lut 2011, 02:23 --

 

Jestem już zmęczony tym wszystkim i rozczarowany, nie tak miało być. Depresji już raczej nigdy nie będę miał, nauczyłem się olewać smutki i nie myśleć za dużo, ale rozczarowania i postępującego zmęczenia nie mogę ukryć przed sobą, szkoda, że nie ma żadnych wyjść awaryjnych, bo takie użeranie się ze sobą to porażka, a nie życie... i wcale mi się nie podoba, że to tu napisałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gringo,, to nic strasznego, powiedzenie że Ci źle i szukanie wsparcia.

To dobra postawa, spróuj sobie na nią pozwolić.

 

Przecież możesz tu pisać i tylko ty niestety masz z tym problem, my tu piszemy i nikt nie uważa drugiego za słabego i fajtłapę, pomyśl o tym :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież możesz tu pisać i tylko ty niestety masz z tym problem...

Nie powiedziałbym, że tylko on ma z tym problem... zobacz ile osób pisze o swoich problemach ( w tym wątku to na prawdę tylko garstka ludzi pisze, odkąd go obserwuję ) i porównaj do liczby osób zarejestrowanych i odwiedzających to forum... więcej jest obserwatorów, po cichu szukających pomocy, niż tych co pisze co mu dolega ( wg mnie - nie przeprowadzałem badań statystycznych, a moja opinia jedynie wynika z moich obserwacji i odczuć )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×