Co Wam dziś sprawiło radość?

[amelia83]

nube, gratuluję

a mi radochę dał mój szef...

[pawelbdg24]

rozmowa z psychiatra

[Gość]

Dzień wolny od pracy

[nube]

 

amelia83, dziękuję!

Szef dający radochę? Ach, gdzież taki ginący gatunek spotkałaś?

 

[Gość]

 

Usłyszałam dziś naprawdę miłe słowa i wzruszyłam się.

Pierwsze z ust pani psycholog, która po zajęciach psychoterapeutycznych z moimi dziećmi powiedziała ,że gratuluje mi tak wspaniałych i mądrych dzieciaków..i że mogę być dumna iż tak je wychowałam.

A druga miła rzecz,którą dziś usłyszałam, a właściwie przeczytałam to odpowiedź na mój wątek.. Dziękuję Ci ,Aniu..

 

[amelia83]

nube, nom uchował się ...uwielbiam Go

[nube]

amelia83, rzadkie wyznanie w stosunku do szefa. Ale super, że trafiłaś na świetnego człowieka.

[Candy14]

Nadal nic ale nie trace nadziei

[Transfuse]

Candy14, a ja nie sprawiam Tobie radości ?

[Candy14]

 

jeszcze nie ale wszxystko przed Toba czekam

[Transfuse]

Candy14, challenge accepted

[Candy14]

[Transfuse]

jaka rozmarzona, nie jestem cudotwórcą Poszukuję masażystki, piszesz się na to ?

[Candy14]

To mi nie sprawi radosci

[Transfuse]

Candy14, jestem zdegustowany

[mojanati]

Mi dziś radość sprawiła sama praca, to, że tyle się uczę i mózg musi pracować. Wygląda na to, że mi się tam spodoba pomimo tego, że to korporacja.

 

Radość sprawiła mi też moja córeczka biegnąca na powitanie mnie z najszczerszym i najpiękniejszym uśmiechem na świecie.

 

...ale także humor poprawiła mi piosenka, którą dziś się postanowiłam katować. Katować, bo to o miłości:). Kiedyś tak często się katowałam i np. przez pól dnia puszczałam non stop jedną piosenkę, ale od kilku lat tego nie robiłam. Całkiem przyjemna sprawa:) Poza tym uwielbiam tą piosenkę:)

[dora93]

zapach peonii w moim pokoju

[Gość]

Papierosy

[dogomaniaczka]

że dzwonię do babci a tam w granie na czekanie "moves like jagger"

[Candy14]

dominika92,

[Gość]

dominika92, lubię tą piosenkę:)

[dogomaniaczka]

ja też lubię, ale ciekawe czy nie ustawili tego automatycznie i nie doliczają kasy, bo szczerze wątpię by babci sama to sobie ustawiła

[Michuj]

pierwsze w życiu zrobione samemu kotlety mielone. I wyszły zajebiście dobrze :)

[dogomaniaczka]

Michuj, grat, też muszę spróbować, ale nie lubię mielonych więc ..no ale dziś zrobiłam pierwsze w życiu naleśniki, których też nie lubię.

[Michuj]

naleśniki to ja mam obcykane od dawna. Jedyne co umiałem robić parę tygodni temu Następne to jakiś dobry kurczak z ryżem. Obczajam przepisy.