Znaczenie wyglądu.

[shadow_no]

Mantis, to kadr z sin city?

[Mantis]

Jak widać.

Ale frontalne ujęcie nie oddaje uroku.

[Gość]

ładniutka,slodziutka,milutka,rzyg

Nie ma w niej charme.

 

[Dodane po edycji:]

 

GreenGo, Closer to obok Lost in translation moj ulubiony film..pięknie mowila "bustard"

[Gość]

GreenGo, Closer to obok Lost in translation moj ulubiony film..pięknie mowila "bustard"

No, też zwracam uwagę na akcent, Natalie świetnie zagrała w Closer, pomimo, że ci ludzie w tym filmie moim zdaniem byli szurnięci, to też lubię ten film, a najbardziej scenę początkową z muzyką w tle. Jednak znacznie lepszy jest Lost in Translation, jeden z moich ulubionych filmów, to już zupełne mistrzostwo, uwielbiam ten depresyjny nastrój, nostalgię, samotność, Scarlett, którą wyglądała i grała tam rewelacyjnie

[Gość]

GreenGo, Widzę,że mamy podobny gust Lost in translation obejrzalam w Krakowie jak mialam 15 lat-z miejsca zakochalam się w Charlotte wydawala mi się taka..podobna-mowila to co ja sobie czesto myślalam.Śliczny film,rownież plastycznie.Jeżeli lubisz takie subtelno kino dla wrażliwych ludzi-to polecam Kar Waia-jego "Happy together",albo "Spragnieni milosci"-powinny Ci się spodobac....

Taki klimat tęsknoty,niespelnienia,nieskonsumowany romans i podobne klimaty..

 

 

Muzyka-I can't take my eyes of of you..pikne.

[Mantis]

Pamiętam, że the blowers daughter było moją najlepszą piosenką, po obejrzeniu filmu.

Tak samo jak shape of my heart po "Leonie Zawodowcu".

Albo "may it be" po władcy pierścieni.

[Gość]

Muzyka-I can't take my eyes of of you..pikne.

Wiem, kiedyś tego słuchałem.

Jeżeli lubisz takie subtelno kino dla wrażliwych ludzi-to polecam Kar Waia-jego "Happy together",albo "Spragnieni milosci"-powinny Ci się spodobac....

Lubię, bardzo, szczególnie gdy jest autentyczne, bo przesłodzonych, ckliwych melodramatów silących się na głębię to już nie, ale takie filmy uwielbiam, łatwo się wzruszam. Obejrzyj "Breakfast Club", nie wiem, czy Ci się spodoba, to już trochę inny klimat, ale film świetny.

Aktualnie mam na świeczniku trochę... mniej subtelny film http://www.filmweb.pl/film/Fala-2008-449973, więc Twoje propozycje muszą poczekać.

[Gość]

Scarlett w Lost in Translation jest taka... naturalna chyba nawet rzęs nie ma tam pomalowanych

nawet w pierwszej scenie nie wyretuszowali jej celluitu

 

 

 

 

w ogóle bardzo mi się Scarlett podoba - jak widziałam ją pierwszy raz daaawno temu w Zaklinaczu koni to wiedziałam, że wyrośnie na piękną kobietę i dobrą aktorkę

[Gość]

Ona jest najpiękniejsza i jest moja i ja się nie podzielę

 

Nawet z Tobą Basiu

[shadow_no]

paradoksy, Shadowmere no nie wiem co napisać. Na ulicy z pewnością bym na nią nie zwrócił uwagi. Po kilku kieliszkach pewnie tak samo.

[Gość]

pfff, sama se ją wezmę

mam koleżankę bardzo podobną do Scarlett - jakby sobie zrobiła włosy na blond to już w ogóle

 

boski ma profil

 

[Gość]

Taka uroda jest najlepsza..bo jest nienachalna..jest dziecięca,trochę zmyslowa,jednoczesnie wyjątkowa i jakby przeciętna..

A nie to co zawsze -pomaranczowa gęba,niebieskie soczewki,oczy zamazane czarną kredką usta wypchnięte w dziób żeby wygladac" sexy " .

 

Taka dziewczyna może a nawet musi sobie pozwolic na naturalnosc-inaczej wszystko by sie zmarnowalo...

[Gość]

nie wiem czy wiecie, ale Scarlett śpiewa. Wydała solową płytę, potem zaś w duecie z Pete'm Yorn - tę duetową bardzo lubię

 

[videoyoutube=RHGecjIgJ70&ob=av2e][/videoyoutube]

 

 

 

nie podoba mi się tylko w takich bardzo jasnych tlenionych włosach i czarnych brwiach do tego, bo zdarzyła jej się taka stylizacja

[Gość]

Niespecjalnie Scarlett śpiewa..choc ma taki piękny glos!

Najbardziej lubilam ją w stylizacji z Między Slowami.

Jestem psychofanką,więc wiem o niej wszystko

[Gość]

ja oglądałam 3/4 jej filmografii - najbardziej właśnie też podobała mi się w lost in translation, zaraz po tym w kochanicach króla i match point (nie wiem dlaczego, ale mogę ten film oglądać 100 razy )

 

[Dodane po edycji:]

 

Haniu, widzisz jakąś jakieś podobieństwo?

 

[Gość]

Tak i wiesz co.

 

Mialam tak totalny obłęd,że od Adama dostalam kiedys w prezencie śliczną różową perukę z grzywką-może wrzucę kiedys jakies zdjęcia

[Gość]

Haniu, dawoj To był obłęd dotyczący Closer czy Lost in translation?

[Gość]

Wstydzę się

 

Lost in translation,ale Closer tyż uwielbiam-i różowa peruka byla przez jakis czas moim znakiem firmowym,oczywiscie tylko w domu

[Gość]

No ładnie, psychofanka..

PS. Nie wstydź się.

[Gość]

Poka, poka

[Mantis]

...

A jednego z mich najfajniejszych filmów "Lokatorka" nikt nie oglądał?

Padają tam najfajniejsze cytaty jakie słyszałem jak: "szczęście wynagradza swą krótkotrwałość wysokością wzlotów".

[Gość]

Mantis, ale to nie ten temat, chyba że gra w nim jakaś fajna pani lub fajny pan

 

ed: tzn. w filmie, nie w temacie

[Gość]

To są móje ideały kobiet. I pewnie mnie wyśmiejecie

[Gość]

Wg mnie Cichopek JEST ładna. Tylko ma taką, a nie inną opinię, bo nie jest jakąś wspaniałą aktorką.

Ta druga mi się bardzo podoba (nawet nie wiem kto to jest) - regularne rysy twarzy, "wesołe" oczy i piękny uśmiech

[Gość]

Ta druga to Marieta Żukowska.