Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co teraz robisz?


Anja01

Rekomendowane odpowiedzi

Siedzę w pracy, obserwuję dwa zające i bażanta pod moim oknem (i to w Zabrzu! :smile: ). Udaję, że pracuję. Napiłbym się kawy ale na korytarzu w pracy jest pełno ludzi i boję się wyjść z pokoju :? .

 

A zaraz poszukam informacji o tym serialu The Wire o którym pisaliście. Może na wieczór będzie? :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się ograniczyć kawe, bo ostatnio bywało że w ciągu dnia piłam 5

Ja nigdy więcej niż dwie dziennie nie piję. Staram się nie przesadzać z kofeiną. No chyba że dorwę się do energetyków, to wtedy nie mogę się oderwać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind, moim rekordem jeśli chodzi o kawy było 8 dziennie :D

5 to u mnie norma ;) na co dzień tyle piję :smile:

I jak tam u Ciebie sprawy sercowe? W sensie, czy taka ilość kofeiny nie szkodzi Twojemu sercu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berwick, poza tym, że miewam tachykardię rzędu 130 uderzeń/minutę w spoczynku to nie :D

ale lekarz widział, że mam taką akcje serca i nic na to nie powiedział.

ciśnienie przy takiej ilości kaw też w normie bo 110/70, za to bez kawy 80/40 :roll:

Ja się w ogóle nie orientuję w tych sprawach, ale czy ta tachykardia nie jest spowodowana spożywaniem zbyt dużej ilości kofeiny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berwick, raczej nie ;)

miałam dość szczegółowe badania kardiologiczne i serce mam w porządku, a z tą tachykardią to taka widocznie moja uroda jak to stwierdził lekarz ;)

Rozumiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytając was zaczynam się cieszyć że nie piję w ogóle kawy.

Ja też nie piję w ogóle kawy, energetyki i cola są smaczniejsze.

Też tak sądzę, ale po energetyki i colę musiałbym pójść do sklepu, a kawę mam zawsze na miejscu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katuję blok Megadeszczem. Ściany drżą, bebechy falują, "I wanna be the King!"

 

-- 11 lip 2013, 20:01 --

 

Przekopuję winyle żeby dotrzeć do kawałka który chcę sobie puścić ale ciągle wyciągam coś "po drodze" i coś czuję że jeszcze trochę to potrwa zanim dotrę do tego co chcę :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×