Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Venencja napisał:

Po tym czasie lek powinien już zacząć coś tam działać. Liczę na to mocno, bo nie dam rady wejść na 10mg 😞 

Moja lekarka w przypadku niektórych leków stosuje coś odwrotnego. Im bardziej uboki dokuczają, tym szybciej niż pierwotnie planowała zwiększamy dawkę. Zrobiła mi tak już dwa razy i podziałało w obu przypadkach. Czy było słabo na początku? Było, ale minął tydzień czy dwa i już był lajt i miałam z głowy zwiększanie dawki od razu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@rab44

@rab44 maksymalnie brałem w ciągu doby 2 tabletki 0,25mg xanaxu bo tyle mi zalecił lekarz na początku kuracji.

 

Ehh tak się nachwalilem że u mnie wszystko dobrze, a dziś od rana roznosiła mnie energia, byłem drażliwy, nie mogłem w miejscu usiedzieć, trzęsące się ręce, gwałtowne ruchy... Musiałem sobie benzo zapodac, a już z 2 tygodnie sobie bez niego radziłem.

 

Od początku grudnia nie biorę xanaxu codziennie ale zdarza mi się raz na tydzien dwa taka załamka że tylko to mnie ratuje...

Edytowane przez Potejto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, rab44 napisał:

Czy macie taki objaw, że przy stresie (już nie chodzi mi o skutki uboczne leków) że sztywnieje wam kark, bolą plecy i czasem tył głowy?Ja to miałem już przed pierwszym atakiem nerwicy i do dziś czasem mnie to męczy.

Nie, ale ja nie miewam ataków paniki w postaci takiej jak wiele osób na forum, że myślę że mam zawał/udar/umieram czy coś. Jak jak mam atak paniki to doskonale wiem, że to on i w 3 min. sobie z nim radzę, bez leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, acherontia styx napisał:

Moja lekarka w przypadku niektórych leków stosuje coś odwrotnego. Im bardziej uboki dokuczają, tym szybciej niż pierwotnie planowała zwiększamy dawkę. Zrobiła mi tak już dwa razy i podziałało w obu przypadkach. Czy było słabo na początku? Było, ale minął tydzień czy dwa i już był lajt i miałam z głowy zwiększanie dawki od razu.

A to nie powoduje gorszych uboków? Ja miałam dramat pierwszy tydzień i mój doktorek kazał czekać aż się unormuje i wtedy ewentualnie przejść na 10mg, dodał też, że może nie będzie takiej potrzeby. Nie łudzę się mimo to 😔 Wiem, że miałam tak silne stresy cały zeszły rok, że jestem mega zmaltretowana psychicznie…

 

Słuchaj, a też tak miałaś takie akcje, że dzień dwa już było lepiej, a potem znowu bardzo złe samopoczucie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, rab44 napisał:

Czy macie taki objaw, że przy stresie (już nie chodzi mi o skutki uboczne leków) że sztywnieje wam kark, bolą plecy i czasem tył głowy?Ja to miałem już przed pierwszym atakiem nerwicy i do dziś czasem mnie to męczy.

Ja tak mam z nogami i rękami. Na początku jak mnie złapało po koronawirusie, to nie mogłam chwilami ustać na nogach. Tak mnie bolały, że po dłuższym spacerze musiałam leżeć potem 2 godziny i odpocząć ☹️ Teraz też mnie łapie taka sztywność- kręgosłupa, nóg i rąk jak mam duże lęki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, rab44 napisał:

Czyli mamy podobnie tylko łapie za inne części ciała. Ja na szczęście nie złapałem Covida ale szczepionki też nieźle dały popalić.

Mi pomagał trening autogenny Schultza i medytacje. Ale teraz mam takie drżenie ciała non stop, że nie mogę się skupić na tych ćwiczeniach i nie robię :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, rab44 napisał:

masz racje. wcześniej nie zdawałem sobie sprawy że stres tak może działaś fizycznie na ciało, chodziłem codziennie na basen i zrzucałem te bóle na wysiłek fizyczny. PRAWDA okazała się inna.

Hahaha ja też zrzucałam na wysiłek 😂😂😂 jesteśmy do siebie trochę podobni 😜

 

Ja teraz jadę z pyłkiem pszczelim. Piję codziennie rano. On ma ogrom dobroci i wzmacnia organizm. Ja mam podejrzenie, że słaba odporność i organizm mogą wzmagać problemy psychiczne. Wyczytałam w necie, że pyłek może przyczyniać się do obniżenia dawek antydepresantów. Wcześniej brałam jeszcze kurkuminę i rożeniec górski, ale odstawiłam, bo tego nie można łączyć z SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Venencja napisał:

A to nie powoduje gorszych uboków?

Czasem powoduje, czasem nie. W przypadku niektórych leków (np. duloksetyny) to jest nawet postępowanie zalecane przez producenta.

 

39 minut temu, Venencja napisał:

Słuchaj, a też tak miałaś takie akcje, że dzień dwa już było lepiej, a potem znowu bardzo złe samopoczucie?

Miałam tak, że niektóre leki pogarszały samopoczucie w porównaniu do stanu sprzed ich brania, ale to wszystko kwestia przetrwania. Jeden lek tylko musiałam odstawić przez samopoczucie, które powodował, ale to już było dla mnie nie do przejścia i to było odstawienie bez konsultacji z lekarzem, bo lekarka była na urlopie, ale w przypadku tego leku nie było perspektyw na to, żeby to się miało zmienić. Pozostałe to była kwestia przeczekania lub odstawienia ale z powodu  działań ubocznych, które mi nie przeszkadzały ani trochę, ale na dłużą metę byłyby niekorzystne a nie mijały, nawet po miesiącu czy pół roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kamilo80 napisał:

To po co brać jesli skutki uboczne sa gorsze od choroby? Rozumiał bym gdyby chodziło o okreslony czas np 2 tyg wejścia na lek. Choć to tez nie powinno tak byc. Lek moze nie działać i choroba dokucza ale nie tak ze lek nasila chorobe. 

No właśnie chce się przekonać na własnej skórze czy leki coś pomogą i mam nadzieję, że szybciej uporam się z nerwicą…

 

Mam nadzieję, że gorsze samopoczucie to tylko maks 3 tyg i ani jednego dnia dłużej 😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kamilo80 napisał:

Napiecie, lek moze byc nadal a pacjent nie wie jak sie czuje bo sie nie czuje wcale. Wie co ma robic, kim jest, ale emocje jakby zanikają. Gniew, strach ooo te nie zanikną. 

To nie wiem na jakich dawkach leków Ty byłeś, że nie czułeś emocji. Brałam wiele SSRI i na żadnym nie było tak, że emocje były całkowicie wytłumione. One owszem, są przytłumione ale nie do takiego stopnia, żeby ich nie czuć w ogóle. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie dzisiaj wchodzi 13 dzień na połówce. Z rana znowu mdłości i jakaś senna jestem i trzęsą mi się ręce  🥱 a dobrze spałam…cały czas lęk uogólniony męczy…ciekawe jak będzie po wzięciu tabsy, wczoraj był nawet lajt w porównaniu do poprzednich dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Venencja napisał:

U mnie dzisiaj wchodzi 13 dzień na połówce. Z rana znowu mdłości i jakaś senna jestem i trzęsą mi się ręce  🥱 a dobrze spałam…cały czas lęk uogólniony męczy…ciekawe jak będzie po wzięciu tabsy, wczoraj był nawet lajt w porównaniu do poprzednich dni.

Kiedy miałem uboki przy wchodzeniu na 10mg też zdarzylo mi się kilka mega sennych dni. Kleiły mi się oczy cały dzień, byłem blady i osłabiony mimo że dobrze się wyspałem. U mnie to dawno minęło wraz z innymi ubokami.

 

Ja dziś (za sugestią lekarza) zwiększam pregabaline o 75mg. Ciekaw jestem czy pomoże mi to z przykrymi natrętnymi myślami bo aktualne leczenie działa tak średnio 😕

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, rab44 napisał:

Ja od 5 na nogach bo na 6 do pracy. Wziąłem 6 dzień też połówkę o 5 rano i do 9 ciężko mi było wysiedzieć. Podobnie jak u Ciebie taki lęk ogólny który łapie i po czasie puszcza. Trochę bóle w klatce piersiowej ale to pewnie normalne przy tym leku. 

To w sumie spoko, że dajesz radę pracować. Ja pierwszy tydzień miałam wolne i z tego co pamiętam chyba dopiero 9 dnia coś zaczęłam ogarniać. Tyle, że ja jestem na działalności i mogłam sobie zrobić wolne bez problemu. Mnie też trochę taki ucisk w klatce łapał czasami…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, rab44 napisał:

Bierzecie coś na spanie, bo ja od momentu brania tego leku mam problemy z zaśnięciem i często się budzę w nocy.

Ja nie biorę. Pierwsze 10 dni też wybudzałam się co chwila. Dzisiaj pierwsza nocka tylko z jedną pobudką…ale ja zawsze miałam problem ze zmęczeniem i sennością bardziej niż z bezsennością…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Potejto napisał:

Kiedy miałem uboki przy wchodzeniu na 10mg też zdarzylo mi się kilka mega sennych dni. Kleiły mi się oczy cały dzień, byłem blady i osłabiony mimo że dobrze się wyspałem. U mnie to dawno minęło wraz z innymi ubokami.

 

Ja dziś (za sugestią lekarza) zwiększam pregabaline o 75mg. Ciekaw jestem czy pomoże mi to z przykrymi natrętnymi myślami bo aktualne leczenie działa tak średnio 😕

 

Dobrze wiedzieć. Nie wiem dlaczego akurat mi się trafiają praktycznie wszystkie uboki z ulotki ( z pierwszych dwóch grup) 😂 a niby 1 osoba na 10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, rab44 napisał:

Po jakim czasie chcesz wejść na 10mg?

Chyba dopiero w marcu będę mogła. Teraz mój mąż wyjeżdża na tydzień i muszę sama ogarnąć dzieci. A potem od 14 lutego mają ferie i jedziemy w góry. Nie mam czasu na uboki…biorąc pod uwagę fakt, że już 5mg mnie przeczołgała, to 10 na bank będzie to samo…

 

A Ty kiedy przechodzisz na wyższy poziom?😀

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Venencja napisał:

Nie wiem dlaczego akurat mi się trafiają praktycznie wszystkie uboki z ulotki ( z pierwszych dwóch grup) 😂 a niby 1 osoba na 10

Lękowcy nie powinni czytać ulotek, bo później tak właśnie jest, że mają cały wachlarz działań ubocznych. Ulotki do kosza. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, rab44 napisał:

Czy jak ktoś z Was  brał zwolnienie to od lekarza rodzinnego czy od swojego psychiatry ?

Brałam od obu. Jak moja psychiatra jest na miejscu to staram się brać od niej, bo wystarczy, że napiszę sms tylko  (ewentualnie zrobię przelew🤣). Ostatnio jak mnie reboksetyna poskładała, a psychiatra była na urlopie to rodzinna bez problemu dała mi ponad 2 tyg. zwolnienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, acherontia styx napisał:

Lękowcy nie powinni czytać ulotek, bo później tak właśnie jest, że mają cały wachlarz działań ubocznych. Ulotki do kosza. 

Możliwe 😜 ale tych okropnych mdłosci i bóli głowy to na bank sobie sama nie zaserwowałam ;) zresztą ja ulotkę przeczytałam chyba dopiero po wystąpieniu uboków 😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, rab44 napisał:

Czy jak ktoś z Was  brał zwolnienie to od lekarza rodzinnego czy od swojego psychiatry ?

Ja na czas skutków ubocznych wziąłem tydzień wolnego od psychiatry.

Jak pracodawca dostaje zwolnienie to nie widzi powodu zwolnienia ale są tam dane lekarza więc jak pracodawca jest dociekliwy to może się dowiedzieć że to od psychiatry 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, rab44 napisał:

Mnie mdłości nie męczą ale jest za to brak apetytu. Cały czas walczę ze spanie, mam trudności z zasypianiem i częstym budzeniem się. Chyba zgłoszę się o jakiś lek. 

Ja też mam problem z jedzeniem. W pierwszym tygodniu nie mogłam nic przełknąć. Teraz tylko rano mnie trzyma, więc jest jakiś progres😜 też się dzisiaj wybudzałam co chwila 😒

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×