Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia osobowości (cz.I)


Słowianka

Rekomendowane odpowiedzi

Na konsultacji w szpitalu w Zagórzu mama powiedziała że miała być terapia rodzinna ale psycholożki potem stwierdziły że jednak w naszym przypadku nie. A gówno prawda, właśnie na odwrót. Stwierdzili że w naszym przypadku jak najbardziej, ale moja mama nie chciała bo mówi że to jest trudne, że tam ludzie płaczą, że to nic nie daje, no i nie chce w to wszystko mieszać siostry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Helvetti, no tak, młoda . Pewnie jeszcze sama nie potrafi o tak poważnych sprawach świadomie decydować.

A Ty walcz. Nie zapominaj ,że wszystko co doprowadzi do polepszenia sie Twojego stanu zdrowia.Automatycznie jest dobre dla całej rodziny. Bądź silna ..rozmawiaj z mamą .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudna sprawa , ktoś musi uświadomić mamie ,ze ludzie nie chcą umierać gdy mają wszystko i są szczęśliwi. Wtedy chcą żyć...a jeśli chcą umrzeć to oznacza ,ze coś w ich życiu, jest bardzo nie dobrego. Próbuj z lekarzami o tym rozmawiać,przy mamie . Może wtedy zrozumie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Helvetti, A Ty ,masz odwagę ,żeby to przełamywać ,żeby iść do niej przytulic się i powiedzieć ,ze ją kochasz? Bo na bank ja kochasz. Moze takie działanie by przełamały opory i zmniejszyły jej strach ,co o tym myślisz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Helvetti, Nie poddawaj się ,rób tak częściej i rozmawiaj o potrzebach.

Moze spisz na kartce ,czego oczekujesz od rodziny i daj im to . Czasem w rozmowie jest wstyd przed emocjami,a taka kartka może zmusić do przemyśleń .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dziś wieczorem kryzys. Chodzę w kółko po mieszkaniu i myślę o cięciu się. Wzięłam dziś 3 tabletki Afobamu po 0,5 mg, ale już nie czuję jego działania. Czuję się samotna, bezsensowna i mam wrażenie, że z niczym sobie nie poradzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja dzisiaj sporo wyciągnęłam na sesji, tzn. wiele zostało powiedziane. Chcę się z tym "przespać" i przemyśleć.

dzisiaj były tematy:

1)forum jako przedłużenie sesji

2)zasady i reguły, w których tkwię;w nawiązaniu do róznych aspektów mojego życia

3)rola ojca w moim życiu

4)moje funkcjonowanie w roli ojca

5) rozwiązywanie konfliktów przeze mnie w oparciu o w/w rolę

6) potrzeba zaspokojenia głodu jednego z rodziców-ojciec, moja wizja ojca w teraźniejszości w odniesieniu do przeszłości

i inne.

 

Znowu się rozgadalam, 50 minut to dla mnie za mało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×