Skocz do zawartości
Nerwica.com

Depresja po rozstaniu


piotr3k

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Piszę a może zalę sie, juz sam niewiem gdzie szukac pomocy. Moja gehenna trwa 3ci miesiac od rozstania z osoba ktora czuje ze nadal kocham, brakuje mi jej, i umieram z tesknoty. Na poczatku uswiadamialem sobie ze to i tak niemialo sensu, zbyt duze roznice po tym bylo tylko lepiej, spotykalem sie ze znajomymi, zajmowalem sobie czas pomoga, w domu, pracowaniem nad soba jakos szlo do przodu. W pewnym momencie nie wytrzylame musialem sie do niej odezwac, liczylem ze moze cos sie jej ulozylo w glowie, lub uczucie wroci. Mylilem sie i popadlem w ten sposob w dramat ktory trwa do dzis. Niemoge sie zmobilizowac do niczego, ciagle mnie wszystko boli, mam uczucie ze zaraz zwymiotuje, malo jem, ciagle o niej mysle, wszedzie ja widze, co chwile wspominam jak mi z nia bylo dobrze. Niewiem jak zaprzestac ten proces ktory mnie wyniszcza ;/. Jestem juz tym wszystkim zmeczony i mam dosc. Ciagle mam nadzieje ze ona wroci ale niemam sily pracowac nad soba i godnie oczekiwac tego momentu. Jestem facetem a zachowuje sie jak dziecko, niedbam nic o siebie. Zamiast myslec o sobie mysle o niej i nic mi to nie daje. Wydaje mi sie ze stracilem na samoocenie i jestem zbyt krytyczny co do siebie ;/. Jak molgbym z tym walczyc ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witamy na forum!

może potrzbujesz pomocy z przejsicem przez ten tudny dla ciebie okres? Proponuję wizyte u psychologa, moze nie od razu całą terapię ale kilka wizyt na uświadomienie sobie, że życie bez drugiej osoby to nadal życie i trzeba isć do przodu. Wiem co to zanczy stracic ukochaną osobę, ale jeśli po ptrzech miesiacech jest u ciebie coraz gorzej zamiast stopniowego zapomniania to moze coś jest nie tak z twoimi emocjami tzn nie umiesz sobie z nimi odpowiednio radzić. Póki nie pogodzisz się z rozstaniem nie odzyskasz spokoju ducha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×