RYSPERYDON (Orizon, Risperidon Vipharm, Risperidone Teva, Risperon, Rispolept, Rispolept Consta, Ryspolit, Torendo Q-Tab)

[Gość]

No ok więc porównując. W sumie to co piszę można by przenieść do osobnego tematu.

Na przekładzie 3 SSRI i wenlafaksyny, w przypadku tych leków scenariusz przechodzenia przez efekty uboczne był bardzo podobny. NApiszę to w etapach

- pobudzenie lub rozdrażnienie, nadmierne naspeedowane, czasem nawet euforia

- po jakimś miesiącu ostry zjazd nastroju w dół, znaczne pogorszenie, jeśli są myśli samobójcze, to robią się bardziej niebezpieczne, często wizualizacja samounicestwienia.

- Później makabryczne wahania nastroju. Czasem w ciągu godziny przechodzi się od ciężkich myśli samobójczych do idealizacji świata. I tak to trwa jakieś około tydzien - 10 dni.

 

Gdybyście mieli w etapach napisać branie neurolpetyku, jak to wygląda? Jakie nastroje towarzyszą?

Podejrzewam, że na początku ciągła senność i zamulenie (chyba, że neuroleptyki aktywizujące, to wtedy pobudzenie itd... )

-

-

-

Proszę o uzupełnienie :)

[clone]

Myślę, że biorę go za krótko (3 miesiące), żeby to opisać. Ale jak chcesz. Na początku przez kilka tygodni jest zamulenie, następnie lek działa dalej i po jakimś czasie występuje rozdrażnienie. Tak jest przynajmniej u mnie.

[Gość]

Czyli pozytywów jeszcze nie ma... A ktoś biorący dłużej i zadowolony z efektu działania jakby to opisał? Chodzi mi szczególnie o stan docelowy. Czy przed zatrybieniem leku też huśta nastrój jak w przypadku SSRI?

[clone]

Pozytyw jest taki, że jednak działa, ale mogą wystąpić skutki uboczne, często nieopisane w ulotce.

[Gość]

no ok, ale co rozumiesz pod pojęciem działanie. Jakie efekty zaburzenia znosi? Czy nastrój jest stabilny?

[clone]

Nastrój mam po tym obojętny, ale lek skutecznie eliminuje myśli natrętne i psychozy.

 

-- 31 sie 2011, 15:29 --

 

Zapomniałem dodać, że po Rispolepcie miałem wielką nadwrażliwość na światło.

[malwina77]

Ja to bym powiedziala, ze neuroleptyki z wyjątkiem kwetiapiny przy depresji działają od razu. Juz na drugi dzien objawy negatywne sie zmniejszają, na zredukowanie objawów pozytywnych przy Chad lub schizofrenii trzeba dłużej poczekać. U mnie bylo tak:

 

Rispolept: uspokojenie, sennosc, brak natręctw i uporczywych myśli, tycie

Zolafren- wzrost motywacji i dostosowania społecznego natychmiast, z negatywów przybieranie na wadze, nastrój stabilny

Fluanxol- wzrost motywacji, energii i poprawa nastroju od razu, chudniecie

Diphergan (prometazyna) 100 mg- dobry sen, dobry nastrój, waga bez zmian

Ketrel- samopoczucie bez górek, dobry stabilizator, powoli się wkręca, wilczego głodu brak

Abilify i Solian- aktywizacja, brak tycia

 

Przy żadnym neuroleptyku nie miałam wahań nastroju ani uboków za wyjątkiem apetytu lub jego braku. No i po ok 6- 8 tyg każdy neuroleptyk aktywizujący u mnie przestaje działać.

Trzeba zrobić przerwę lub zmienić na inny. Nie wiem, czy pomogłam. Pozdrawiam

[clone]

W kwestii tycia, to trzeba mieć jakieś specjalne predyspozycje do tego. Ja biorę Rispolept już 3 miesiące i nie przytyłem ani jednego kilograma, choć i tak łaknienie się zwiększyło.

[malwina77]

Pewnie tak, ja tylko opisałam moje osobiste doświadczenia z ponad dziesięciu lat na neuroleptykach. Któremu z nich zawdzięczam dyskinezy późne, nie wiem.

[hooain]

Także refleks jest mniejszy i mogą występować problemy przy uczeniu się.

To da się przełknąć. Również nadwrażliwość na światło. Dziś biorę pierwszą dawke - jeśli nie zejde z pikawą na luzie będę najszczęśliwszą istotą w przestrzeni, nawet bez asertinu.

[malwina77]

O, jeszcze zapomniałam o jednym skutku ubocznym. Faktycznie pojawia się nadwrażliwość na światło- nabawiłam się paskudnych przebarwień skóry po Tisercinie.

Tez go brałam na sen i depresje. Byl niezły ale za bardzo przymulał.

[clone]

hooain,

 

Żeby poznać działanie leku, trzeba odczekać kilka tygodni, i tym samym, być może pewne skutki uboczne znikną albo zmaleją.

[hooain]

Dlatego nie będę o moich odczuciach pisać teraz, lecz po jakimś czasie, bo wiem, że "jakość" skutków jest zależna od okresu przyjmowania leku.

[xpiotrekx]

Rispolept Consta 50mg +rispolept 2mg

witam. czy biorac rispolept w zastrzykach 50mg co 2tyg, moge dodatkowo brac rispolept w tabletkach 2mg dziennie?

po zastrzykach nie czuje sie tak dobrze jak po tabletkach, jednak lekarka upiera sie na te zastrzyki twierdzac ze sa lepsze. czy takie polaczenie moze mi zaszkodzic?

Edytowane 25 Września 2011 przez Gość

[clone]

Nie zaszkodzi, o ile dawka nie będzie za wysoka, jednak 50 mg o przedłużonym uwalnianiu powinno już w zupełności wystarczyć.

[hooain]

Prawie miech z rispoleptem, kimam po nim jak suseł. Tyć nie tyję, nawet zrzuciłam pare kilosów, ale powodem była dieta. Mogę rzec jeszcze: lekkie otępienie mi towarzyszy, mam ciężkie powieki i zamulam ogólnie rzecz biorąc, mam również nieczęste zawroty głowy i problemy z równowagą. Tyle moich skarg i zażaleń. Jeśli już przytaczać przysłowia: nie taki diabeł straszny. Za uwagę dziękuję.

[xpiotrekx]

Wie ktos po jakim czasie przestaje dzialac rispolept consta?

[Pasman]

Heja.

Ostatnio lekarz zapisał mi rispolept. Wydawało mi się: o kolejne dropsy .. Ale gdy już go kupiłem to ogarnął mnie lęk , że przecież to dla schizofreników :-O. Boję się to brać, pomóżcie ...

[Guzik]

Wie ktos po jakim czasie przestaje dzialac rispolept consta?

 

po dwóch tygodniach? po miesiącu?

 

-- 30 paź 2011, 10:06 --

 

Heja.

Ostatnio lekarz zapisał mi rispolept. Wydawało mi się: o kolejne dropsy .. Ale gdy już go kupiłem to ogarnął mnie lęk , że przecież to dla schizofreników :-O. Boję się to brać, pomóżcie ...

 

Też się bałam. Neuroleptyki też stosuje się w leczeniu zaburzeń i chorób innych niż schizofrenia, tylko w innych dawkach. Nie ma czego się bać. Chociaż nie wiadomo czego się spodziewać, bo każdy reaguje na leki inaczej. Rispolept to był pierwszy neuroleptyk, który brałam i też byłam przerażona. U mnie się nie sprawdził, i próbowałam innych. Teraz wiem że neuroleptyki mogą bardziej pomóc niż np. antydepresanty. Powodzenia!

[clone]

Rispolept to nie tylko lek dla schizofreników. Można go też stosować w natręctwach.

 

-- 31 paź 2011, 09:10 --

 

A można wiedzieć na co się leczysz, jakie masz objawy?

[Pasman]

Heja.

 

Przemogłem się :)) moje pierwsze wrażenia to że szybko znika mi zdenerwowanie :) natomiast opowieści o nasennym działaniu rispoleptu są przesadzone, od 2 dni nie śpię wogóle . Spróbowałem go wziąć od rana, zamuła była silna. pozostaje czekać jak działanie się rozwinie.

 

-- 31 paź 2011 --

 

Dodam tylko że biorę 0,5mg

[clone]

Na ulotce jest napisane, że Rispolept może powodować bezsenność. U mnie tak było, a co inne twierdzi psychiatra.

[Guzik]

Na ulotce jest napisane, że Rispolept może powodować bezsenność. U mnie tak było, a co inne twierdzi psychiatra.

 

Mój psychiatra nigdy mi nie powiedział że to niemożliwe, że.... U każdego reakcje na dane leki są tak różne, że trudno przewidzieć, czy na kogoś będzie działał nasennie czy uniemożliwiał spanie. Mnie rispolept mulił za dnia. Jak było w nocy to nie wiem. Wtedy chyba brałam też leki stricte na sen.

 

-- 31 paź 2011, 18:06 --

 

Heja.

 

Przemogłem się :)) moje pierwsze wrażenia to że szybko znika mi zdenerwowanie :) natomiast opowieści o nasennym działaniu rispoleptu są przesadzone, od 2 dni nie śpię wogóle .

 

Może ta bezsenność to jakiś początkowy skutek uboczny? Może to minie?

[clone]

Mnie właśnie nie przymula. Łatwo przyszło, łatwo poszło, można by rzec. To był przyjemny efekt. Co więcej inne leki, uspakajające, nie działają już na mnie tak jak kiedyś. Nie mam pojęcia, czy to Rispolept uodpornił mnie na inne leki, ale wiele na to wskazuje.

 

-- 02 lis 2011, 09:35 --

 

Powiem więcej, nie działają w ogóle, nawet w dużych dawkach.

[Amon_Rah]

Ja wracam do Rispoleptu, Clopixol zwala mnie z nog, chociaz zachowam go na wypadek manii, bo w tym celu jest stosowany. Jestem chyba w tych 5% ludzi, ktorzy sa zadowoleni z Rispoleptu i nie maja po nim zadnych objawow ubocznych.