Podlozem nerwicy moze byc DDA !

[El Chupacabra]

Witam.

 

Spedzilem pare lat na psychoterapii indywidualnej pod katem nerwicy. Skutek byl taki sobie, o ile w ogole jakis byl. W takim tempie pewnie bym sie leczyl do 50-tki

 

Od ok 7 miesiecy jestem na terapii grupowej jako DDA. Okazalo sie, ze jest to strzal w dziesiatke. Efekty bardzo dobre, moje zycie zmienia sie na lepsze. Czuje, ze w koncu porzadkuje swoje emocje :)

 

Wszystkim z takim syndromem polecam ta terapie. U mnie w miescie takie terapie sa przy osrodku leczenia uzaleznien. Zarowno grupa wsparcia jak i poszczegolne etapy terapii. Ludzie, ktorzy to prowadza, sa bardzo fachowi.

 

Pozdrawiam i nie lamac sie ! :)

[linka]

Chupacabra, bez obrazy ale to nie jest jakieś nowe odkrycie .............

[neurotico]

Ja tez to wiem i to raczej od poczatku...

To samo przezywa moja siostra tak wiec podloze takie samo.

[El Chupacabra]

Chupacabra, bez obrazy ale to nie jest jakieś nowe odkrycie .............

 

Bez obrazy, ale przez ladne 4 lata zaden fachowiec mi tego nie powiedzial. Nie wspominajac o stosownej terapii i miejscu do tego. Za to brali ode mnie kupe szmalu i moze nigdy nie byli zainteresowani tym, zebym wyzdrowial, bo urwaloby sie zrodelko z kasa. Stracilem kupe czasu, a zycie ma sie jedno.

 

Dlatego uwazam, ze warto tym napisac :)

[LucidMan]

A co jest podłożem DDA?

[linka]

LucidMan, podłożem DDA jest posiadanie w najbliższej rodzinie alkocholika....

Chupacabra, a nidgy tobie prze zmyśl nie przeszło ze posiadanie w domu rodzica alkoholika może być przyczyną choroby??

[neurotico]

A co jest podłożem DDA?

 

Podlozem dla DDA jest samo DDA bo to zjawisko czysto patologiczne...niestety

[El Chupacabra]

LucidMan, podłożem DDA jest posiadanie w najbliższej rodzinie alkocholika....

Chupacabra, a nidgy tobie prze zmyśl nie przeszło ze posiadanie w domu rodzica alkoholika może być przyczyną choroby??

 

 

Oczywiscie, ze przeszlo, ale nie zdawalem sobie sprawy jak glebokie konsekwencje to niesie i jak klasyczne mam problemy. Myslalem, ze wariuje. W moim domu tak mocno zaprzeczano, ze jest taki problem az sam to uwierzylem.

[betty_boo]

a wjakim miescie chodzisz na terapie DDA?

[LucidMan]

Chupacabra, to przez te kilka lat terapii nie zajmowałeś się swoimi relacjami z pijącym rodzicem?

[El Chupacabra]

Chupacabra, to przez te kilka lat terapii nie zajmowałeś się swoimi relacjami z pijącym rodzicem?

 

 

Niewiele i jak widac dosyc plytko. Osoba pijaca u mnie w rodzinie nie zyla juz gdy bylem na indywidualnej, wiec moze dlatego. Taki jest poziom psychoterapii u nas

 

Chodze na terapie DDA w Gdańsku.

[linka]

Hmm u mnie to był pierwszy poruszony temat na psychoterapii...i drążaony bardzo dłuugo...w sumie nadal....