Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

[Gość]

lepiej nad tym za bardzo nie rozmyślać...

[Gość]

lepiej nad tym za bardzo nie rozmyślać...

Otóż to, tylko chyba czasem się nie da.

[Gość]

da się. Ja powoli przestaję. Analizowanie tego w kółko i tak nic nie da

[Gość]

Wierz mi /chciałbym-zbyt wiele dzie dzieje,a ja jestem przewrazliwiony i wszystkim się przejmuje-dobijających mnie to wszystko-a jest tak ze u większości z was na zewnątrz jesteśmy wszyscy tacy zajebisci

 

 

uśmiechnięci...itp pierdoly

Edytowane 27 Listopada 2013 przez Gość

[monk.2000]

magnolia84, piąteczka. Ja powoli przestaję myśleć o tym po jakiś 7 latach od zachorowania. Przestaję zwracać uwagę na to. To jest jak z pokrzywami, jak zapomnisz że boli to przestaje, a jak zaczniesz drapać to boli dwa razy dłużej.

[Gość]

magnolia84, ale jak kogoś np. po roku, czy dwóch łapię nawrót ni z gruchy, ni z pietruchy, to raczey trudno się opędzić od pesymistycznych rozkmin. tak sądzę.

[Gość]

owszem, nawroty są kurewsko frustrujące...

ja się z tym zmagam od 17 roku życia....

[Gość]

a tak w ogóle: monk.2000, siemano, z lekkim opóźnieniem.

[1234qwerty]

monk.2000, w jaki sposób się motywujesz?

[1234qwerty]

monk.2000, w jaki sposób się motywujesz?

[Gość]

magnolia84, i maglowałaś te wszystkie terapie, i inne wynalazki?

[Gość]

NieznanySprawca, nie byłam na psychoterapii jeszcze

[Gość]

marzę o prawdziwej miłości, takiej z motylkami w brzuszku

[Gość]

...jeszcze, czyli nie wykluczasz tej opcji. tak jak przeglądałem xxx opiń różnych nurtów, kobietom często coś to tam daję. facetom chyba rzadziej.

ja byłem na jednej, i to była jakaś ponura pomyłka.

[Gość]

ja byłem i kazał mi się dotykać po udach i zamykać oczy

[Gość]

Reiben, ładnie się ta wypowiedź komponuje z avatarem/Twoim imagem.

[Gość]

NieznanySprawca, psychoterapia może bardzo pomóc, ale to kwestia znalezienia naprawdę dobrego terapeuty.

[monk.2000]

1234qwerty, mam wewnętrzną potrzebę do uczenia się nowych rzeczy. Poza tym czuję w życiu stagnację, a mam dopiero 23 lata, nie tyle myślę o byciu najlepszym, co wykorzystaniu swoich możliwości w pełni. A jakiś zapas mam, tylko że depresja odbiera siły i muszę walczyć podwójnie. Motywacja jest też taka to jedna z nielicznych możliwości (nauka), żeby się oderwać od rozpamiętywania.

[Gość]

magnolia84, ootóż to, ja tej swojej nie dałbym psychoterapeutyzować mojego psa.

powinna zapierdzielac na kasie w biedronce, nie "leczyć dusze"

[1234qwerty]

monk.2000, ja też mam potrzebę robienia różnych rzeczy, ale tu przychodzi bardzo ważne słowo, które określa moje działanie. "Jutro"

[Gość]

"Jutro"

...które nigdy nie nadchodzi.

[1234qwerty]

To nawet nie jest tak, że jestem w jakieś ciężkiej depresji czy coś. Po prostu czuję apatię.

[Gość]

NieznanySprawca to budda czy ki uj?

[Gość]

NieznanySprawca, powinieneś poszukać innego :)

[Gość]

magnolia84, już dałem dawno fajrant tej plastikowej lampucerze. a w moim mieście nie ma żadnej/go więcej na nfz

Reiben, Bogini Kundalini Śakti Devi. Śakti Devi Śakti - małżonka Boga Śiwa