Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

Steviear, validol to ulubiony gadżet z torebki mych matek i babek i pewnie prababek też byłby.

niereceptowalny środek uspokajajacy. chyba. moge siegnac po ulotke zeby sie upewnic. ale nazwa rzuca skojarzenie z walerianą nie ?

teraz jestem niewyspana, a dotego nietrzexwa... moze sie dzis uda hohoh

 

ej, a moze ssanie kciuka? haha :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ugh..ale mnie potylica boli, zupełnie jakby mi magnolia przyłożyła patelnią za wsadzenie jej palca w dupsztala.

Idę do snu, leczniczo jakiś jazgot zaapilkuję, pa ptysie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Autodestrukcja, Taaak ;) I obudzę się z odgryzionym palcem :P

Kto wie jakie to ma działanie ;)

Nie słyszałam o tym środku. U mnie zawsze wszyscy byli anty lekarscy :) Chora jesteś ?- masz tu syrop -max . Albo Soczek malinowy :)

No jak nietrzeźwa to może szybciej Cię złapie :P Choc też zależy od alkoholu pewnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ej, a moze ssanie kciuka? haha :D

 

co Ty z tym ssaniem? :D Natręctwo jakieś?

fiksacja oralna? hmm

 

nie wiem, moze trzeba sie zwrocic do pierwotnych sil natury !

( jakbym byla psychopatą i teraz czytajac to miala bezsennosc, postanowilabym uszyc sobie kokon z macic...lol, dlaczego ja to w ogole wymyslilam... haha jeezu )

 

-- Cz gru 05, 2013 12:42 am --

 

lubie ssac kciuka partnera jak dochodzę

nie zasypiasz? :D

 

-- Cz gru 05, 2013 12:43 am --

 

Steviear, ja mam tak samo. jak juz sie przeiebiam wpiepsam czosnek . nie żrę leków. ale validol to delikatna sprawa. ja nie jestem fanką, ale musze isć spać wiec... jesli biore to cos to cos znaczy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zartowalam
lubie ssac kciuka partnera jak dochodzę

Na refleks Autodestrukcji nie ma chuja we wsi, nie pierwszy raz się o tym przekonuje, :mrgreen:

 

-- 05 gru 2013, 01:45 --

 

co Ty z tym ssaniem? :D Natręctwo jakieś?

zdrowy, ssaczy odruch.

taka nasza specyfika gatunkowa. :pirate:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlatego wole pisac z ludzmi na forum niz rozmawiac

 

-- Cz gru 05, 2013 12:53 am --

 

co Ty z tym ssaniem? :D Natręctwo jakieś?

zdrowy, ssaczy odruch.

taka nasza specyfika gatunkowa. :pirate:

przed naturą sie nie ucieknie! ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anna.anakaia,

I na ile idziesz tym razem?

 

magnolia84,

Otóż to. Ja się zmuszać do tego nie umiem.

 

NieznanySprawca,

za 3 h trza wstać, nawet kłaść się nie opłaca.

Jeszcze się opłaca. Ostatnio położyłem się na 1h przed wstaniem. Zawsze coś to da. Oczy chociaż trochę odpoczną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×