Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co sądzicie o związkach w dzisiejszych czasach?


Rekomendowane odpowiedzi

Młodzi ludzie w wieku 18-24 lat w 55% to single, w wieku 24-29 lat jest to 44%. Gdzieś slyszalam, że ludzie pokolenia Z w 75% deklaruje się jako single. To sporo. Tylko dlaczego tak jest?

 

Moda na aplikacje, typu Tinder, czy Badoo prowadzi do wysypu konkurencji. Jest duży wybór. Łatwiej zignorowac kogoś, niż poświęcić się jednej, czy kilku osobom. Rozmowy są powierzchowne. Wiele osób nie chce chodzić na randki. Jest to mocno widocznie np. w Japonii. Tam to już rodzice wynajmują swatki.

 

Wyższe wymagania? Ludzie mają coraz więcej oczekiwań. Może dlatego, że łatwiej jest teraz kogoś olac, skoro większość rozmów odbywa się przez internet.

 

Niepewność życia. Ludzie boją się wchodzić w związki, bo nie mają poukładanego życia.

 

Moda na rozwój i zwiększanie świadomości siebie. Też może być tak, że młodzi ludzie stawiają najpierw na siebie. Nie chcą się wiązać na siłę, bo tak każą normy społeczne.

 

Nacisk na indywidualizm. Osoby chcą radzić sobie same..nie potrzebują drugiej osoby do spełnienia.

 

Odkładanie związku na później. Zajmują się karierą i nauką.

 

Małżeństwo jest dla nich abstrakcją. Wielu nie widzi w nim niczego wartościowego. Chcą żyć po swojemu 

 

za szybko. Czekaja, gdy będą bardziej gotowi, pogodzeni ze sobą, aby dać komuś od siebie jak najlepszą wersję siebie.

 

Rozwój psychologii, pomaga na rozpoznanie czerwonych flag i pomaga nam nabrać umiejętność do stawiania granic.

 

Ludzie są zmęczeni maskami i pozerstwem. Cenią autentyczność u potencjalnych partnerów.

 

Niepewność relacji. Młodzi ludzie często się nie widują, nie decydują się szybko na związek. Więcej jest też związków tzw. nieokreślonych, czyli takich, ktorych nie określają jako związek ani niezwiązek. Są niepewni. Niezdecydowani.

 

Samotność to taka plaga dzisiejszych czasow. Coraz rzadziej ludzie chodzą na randki. Coraz rzadziej się starają. Łatwo wykluczyć kogoś, niż pracować nad trudnościami. To jest smutne. Sama należę do tych samotnych i imo jest to wina porti społecznościowych i portali randkowych, gdzie potencjalnych partnerów masz na pęczki. Wystarczy przesunąć w lewo lub usunąć kogoś z rozmowy bez żadnego tłumaczenia.

 

Co myślicie na ten temat? Dlaczego samotność to plaga dzisiejszych czasow?

 

Zapraszam do dyskusji 💗☕

Edytowane przez Verinia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda mi strzępić dzioba bo zaraz znowu jakieś dzbany się rzucą, więc odpowiem tylko linkiem. Polecam przeczytać całość. https://rentry.co/fy5mnz3m

 

Częściowo tłumaczy coś, co napisałem komuś kiedyś na priv ku oburzeniu tej osoby, że ja nigdy nie związałbym się z tinderówką.

 

Te platformy zniszczyły relacje międzyludzkie, a niestety większość ludzi jest zbyt głupia, żeby to zobaczyć i zrozumieć.

Edytowane przez Doktor Indor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Doktor Indor przeczytałam połowę artykułu, resztę przeczytam po pracy.

 

Dodam od siebie, że byłam na tinderze, ale po dwóch dniach usuwalam. Faceci często wysyłali mi gotowe powitania. Rozumiem ich, ale nie umiem się do czegoś takiego przekonać 

 

Na Badoo z 10 lat temu poznałam faceta z którym szybko się związałam. Do dzis

kontakt. Ale była to relacja z typu tych niepewnych

...

 

Później się odniose do artykułu. Dzięki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Doktor Indor napisał(a):

Szkoda mi strzępić dzioba bo zaraz znowu jakieś dzbany się rzucą, więc odpowiem tylko linkiem. Polecam przeczytać całość. https://rentry.co/fy5mnz3m

 

Częściowo tłumaczy coś, co napisałem komuś kiedyś na priv ku oburzeniu tej osoby, że ja nigdy nie związałbym się z tinderówką.

 

Te platformy zniszczyły relacje międzyludzkie, a niestety większość ludzi jest zbyt głupia, żeby to zobaczyć i zrozumieć.

Ja nie jestem głupia żeby nie widzieć że tinder jest jak market. Ale po 1, śmieszne określenie tinderowka tak jak tirowka;D, po drugie Verinia była tam dwa dni i również jest tinderowka według twojej koncepcji xd według mnie człowiek jest na tyle osoba do zgłębienia, że socjale to jakaś mała pierdoła. No chyba ze ktoś jest jak influ, no to może wkurwiac.

 

Wymienione opisy pasują nie tylko do zetek. Zetki urywaja kontakty bo chyba się jakoś nie przywiązują zawsze dlugo jest jakiś niewidoczny dystans, może to jakieś dostosowanie się do realiów tych czasów? A może nie mogą być inni jeśli dorastali w tych czasach? I tak jest coś takiego jak relationship i to taka plaga:D chyba dlatego że gdyby czekać aż się związek rozwinie to by trwało latami patrząc jak dzisiaj się ludzie zachowują właśnie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×