Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy to nerwica


Roz

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem bardzo zestresowana. Jestem dopiero w 3 klasie a moi rodzice szczególnie ojciec wywiera na mnie okropną presję abym dostała się na medycyne codziennie praktycznie o tym mówi, mówi, że zniszcze sobie życie jak się nie dostanę, że on nie będzię mnie utrzymywał, że będę miała bardzo ciężkie życie. Czuje na sobie ogromną presje do tego stopnia że nie mogę spać w nocy i przez to osiągam słabsze wyniki w nauce jestem jedną z najlepszych ale to dlatego że biorę stymulanty (proaxon) wydaje na to całe swoje pieniądze żeby był ze mnie dumny, ale kiedy dostaje np 4 z chemi przez to że nie spie całą noc to się załamuje. Gdy chodzę do szkoły codziennie się wybudzam myśle o tym co bedzie jak w noc przed maturą nie będę mogła spać. Gdy przejeżdżamy obok jakiegoś ładnego domu mój ojciec mówi że tam będę sprzątać jak się nie dostane. Co zrobić aby przestało mi zależeć i mogłabym znowu spać w nocy jak uwierzyć w to że nawet jak się nie dostanę będe szczęśliwa. Cały czas myśle o tym a matura dopiero za rok. Proszę pomóżcie mi jak się nie przejmować 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Roz postaw się mu. Wygarnij mu, co czujesz. Wścieknij się, wyrzuć to z siebie. Tak nie może być. To jest przemoc psychiczna. Myślisz, że dlaczego nie śpisz?

 

Każdy chce mieć fajną atmosferę w domu, ale czasem trzeba, a nawet zawsze, wyznaczyć granice. 

 

Mi rodzice wybrali ogólniaka, potem studia. Mogłam wybrać po swojemu, ale posłuchałam starszych i mądrzejszych i nie spełniłam marzeń. Codziennie wyzywanie i ocenianie. Szkoda, że dzieciństwa się nie wybiera... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Roz Jestem pewnie bardziej w wieku Twojego ojca, ale doskonale rozumiem, przez co przechodzisz, bo sam miałem bardzo podobne doświadczenia. Mój ojciec też chciał, żebym poszedł na medycynę – to był jego wielki plan na moje życie. Przez całe liceum czułem na sobie ogromną presję. Każda ocena poniżej piątki była dla niego powodem do komentarzy w stylu: „Nie dostaniesz się, zrujnujesz sobie życie, będziesz żałował”. Dodatkowo mój starszy brat właśnie dostał się na medycynę i był mi stawiany za wzór. To on był tym wspaniałym dzieckiem, które realizowało zamysły ojca. Też nie mogłem spać, byłem wiecznie zestresowany i w końcu zacząłem się zastanawiać, czy to, czego on chce, na pewno jest tym, czego ja potrzebuję, czego ja chcę. W pewnym momencie postanowiłem, że posłucham siebie (może trochę jemu na złość) – i zamiast medycyny wybrałem historię, którą zawsze uwielbiałem. Oczywiście ojciec przez długi czas nie był zadowolony. Słyszałem, że „historia to żadna przyszłość”, że „zrujnuję sobie życie” – dokładnie to, co mówi Twój tata. Ale wiesz co? Minęło wiele lat i dzisiaj jestem szczęśliwy, bo robię to, co naprawdę mnie interesuje. To moje życie i moja pasja, a nie cudze oczekiwania, dają mi satysfakcję.

To, co teraz czujesz, jest ogromnym ciężarem, który wcale nie pomaga Ci się rozwijać. Chciałbym Ci powiedzieć coś, czego sam wtedy nie wiedziałem: to, co myślą inni, nawet jeśli są to rodzice, nie definiuje Twojej wartości. Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na medycynę, czy na coś zupełnie innego, ważne jest, żebyś była szczęśliwa i żyła w zgodzie ze sobą. Sukces to nie tylko zawód, ale też sposób, w jaki czujemy się każdego dnia.

Pamiętaj, że masz prawo wybierać swoją drogę. Nie musisz już teraz znać wszystkich odpowiedzi. Matura za rok – to mnóstwo czasu, żeby się przygotować, ale też, żeby zadbać o swoje zdrowie psychiczne. Spróbuj znaleźć wsparcie – może porozmawiaj z psychologiem w szkole, z kimś bliskim, kto potrafi Cię wysłuchać. Nie jesteś w tym sama.

Jeśli mogę Ci coś doradzić: spróbuj skupić się na tym, co Cię cieszy i co daje Ci poczucie sensu. A presję – choć to trudne – staraj się stopniowo odkładać na bok. Twój tata ma swoje lęki i ambicje, ale to Twoje życie, nie jego. Nie będziesz gorsza, jeśli nie spełnisz jego marzeń. Jesteś wartościową osobą i zasługujesz na to, by cieszyć się tym, co robisz. Trzymaj się i pamiętaj, że nie jesteś sama w tych zmaganiach. Myślę, źe wiele osób zmagało się z presją rodziców, którzy w ten sposób może chcieli sobie zrekompensować własne niepowodzenia. Kim z zawodu jest Twój ojciec?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×