Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy to psychoza?


jasia1

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór. 

Chciałam się was poradzić, co to według was może być. Mamy problem z moim teściem. 

 

Otóż ciągle wmawia sobie że teściowa go zdradza i różne inne rzeczy. Zaczyna nagle krzyczeć bo mu się wydaje że ona go zdradza np. na górze w domu. Ostatnio miał taki napad że zniszczył własne auto, poodrywał lusterka. 

Powiedział że nie może iść do pracy bo musi kontrolować żonę czy go nie zdradza. 

Po takim "ataku" zachowuje się jakby nic się nie stało. 

 

Teściowa przyznała że to dzieje się już od bardzo długiego czasu ale ukrywała to przed nami. Teraz przyszła po pomoc bo sytuacja staje się coraz gorsza. 

 

Była też sytuacja że przyszedł to teściowej przekonany że go zdradziła i jest w ciąży i dał jej pieniądze na usunięcie ciąży.. 

 

Ogólnie ciągle się na niej wyżywa, ona płacze po nocach i nie wie co ma zrobić. 

Psychiatra umówiony ale chciałam się was tutaj zapytać - co to może być? 

 

Z góry dzięki za odpowiedzi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Pierwsze pytanie, ile teść ma lat? Drugie, w jakim wieku zaczęły się takie akcje w jego wykonaniu?

Jakoś przed 60 jest. 

No myślałam że zaczęło się teraz ale teściowa przyznała że to trwa już kilka lat tylko bała się powiedzieć. 

 

Dodam jeszcze, że odkąd pamiętam był uzależniony od zakładów bukmacherskich. Zablokowałam mu jakiś czas temu dostęp do grania bo potrafił dziennie 100 zł tam przelewać i podobno od tego czasu jest jeszcze gorzej. 

 

Zauważyli ogólnie że najgorzej jest jak sobie popije. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może początki choroby Korsakowa? Jak pije od iluś lat, albo popija, niektórzy naprawdę nie powinni dotykać alkoholu w ogóle bo nawet minimalne dawki działają bardzo niszcząco u podatnych ludzi bardziej niż u tych, co tolerują w sposób typowy. Żeby nikt źle nie odebrał posta, generalnie abstynencja jest najlepszym wyjściem, ale ludzie silnie się różnią metabolizowaniem alkoholu[ i widać te różnice gdy już "muszą" ,"chcą" pić] i czasem w jakim uszkadza mózgowie i całą resztę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Chrom92 napisał(a):

To może początki choroby Korsakowa? Jak pije od iluś lat, albo popija, niektórzy naprawdę nie powinni dotykać alkoholu w ogóle bo nawet minimalne dawki działają bardzo niszcząco u podatnych ludzi bardziej niż u tych, co tolerują w sposób typowy. Żeby nikt źle nie odebrał posta, generalnie abstynencja jest najlepszym wyjściem, ale ludzie silnie się różnią metabolizowaniem alkoholu[ i widać te różnice gdy już "muszą" ,"chcą" pić] i czasem w jakim uszkadza mózgowie i całą resztę.

No najczęściej ataki zaczynają się po wypiciu. Ale co zrobić jak nie potrafią go powstrzymać przed tym..

Czy w ogóle mogę pójść na wizytę do psychiatry w jego imieniu? Nie ma szans na wyciągnięcie go tam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jasia1 napisał(a):

No najczęściej ataki zaczynają się po wypiciu. Ale co zrobić jak nie potrafią go powstrzymać przed tym..

Czy w ogóle mogę pójść na wizytę do psychiatry w jego imieniu? Nie ma szans na wyciągnięcie go tam. 

Możesz ale to będzie tylko rozmowa. Nie postawi psychiatra diagnozy ani niczego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, nieprzenikniona napisał(a):

Jeśli pije to może to być zespół Otella.
 

Swoją drogą to zabawne bo myślałam że mój ojciec na to cierpi a okazało się, że matka go faktycznie zdradzała i jego podejrzenia nie były bezpodstawne 🤷‍♀️

Moja teściowa prawie w domu nie wychodzi także 🙈 nie wiem co mu się ubzdurało naprawdę. 

5 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Możesz ale to będzie tylko rozmowa. Nie postawi psychiatra diagnozy ani niczego.

Co byś zrobiła w tej sytuacji? Musi brać leki, rodzina jest przerażona sytuacją i boją się bo jest coraz gorzej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, jasia1 napisał(a):

Co byś zrobiła w tej sytuacji? Musi brać leki, rodzina jest przerażona sytuacją i boją się bo jest coraz gorzej. 

W momencie gdy będzie nielogiczny zostaje Wam wezwanie pogotowia z policją, żeby go zabrali do szpitala. Innej rady nie ma jeśli nie można namówić go na wizytę u lekarza.

24 minuty temu, jasia1 napisał(a):

nie wiem co mu się ubzdurało naprawdę. 

To nie ubzduranie. Psychoza alkoholowa być może.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, jasia1 napisał(a):

Moja teściowa prawie w domu nie wychodzi także 🙈 nie wiem co mu się ubzdurało naprawdę.

Nie no u niego to zapewne właśnie jakiś rodzaj psychozy, po prostu od razu mi się skojarzyło bo czytałam o tym trochę ze względu na to co się działo w moim domu…po prostu u mnie faktycznie matka miała romans a ojciec zapijał podejrzenia…jak się wydało to nadal zapija tylko już nie podejrzenia ale fakty…w sumie mu się nie dziwię bo gdyby mieszkała z moją matką to też chyba musiałabym zapijać rzeczywistość ;) no ale mniejsza z tym…ten zespół Otella brzmi zabawnie (nazwa) ale to faktycznie psychoza alkoholowa i może stanowić realne zagrożenie dla zdrowia albo życia innych osób, także w przypadku takiego ataku po prostu trzeba wezwać pogotowie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

W momencie gdy będzie nielogiczny zostaje Wam wezwanie pogotowia z policją, żeby go zabrali do szpitala. Innej rady nie ma jeśli nie można namówić go na wizytę u lekarza.

To nie ubzduranie. Psychoza alkoholowa być może.

Masakra.. 

Pogadam z moim lekarzem i zapytam co on o tym myśli. Strasznie mi szkoda teściowej, płacze po nocach przez to. 

Godzinę temu, nieprzenikniona napisał(a):

Nie no u niego to zapewne właśnie jakiś rodzaj psychozy, po prostu od razu mi się skojarzyło bo czytałam o tym trochę ze względu na to co się działo w moim domu…po prostu u mnie faktycznie matka miała romans a ojciec zapijał podejrzenia…jak się wydało to nadal zapija tylko już nie podejrzenia ale fakty…w sumie mu się nie dziwię bo gdyby mieszkała z moją matką to też chyba musiałabym zapijać rzeczywistość ;) no ale mniejsza z tym…ten zespół Otella brzmi zabawnie (nazwa) ale to faktycznie psychoza alkoholowa i może stanowić realne zagrożenie dla zdrowia albo życia innych osób, także w przypadku takiego ataku po prostu trzeba wezwać pogotowie

Wątpię że będą chcieli się posunąć do tego. Nie wiem serio jak im pomóc. Teściowie mieszkają ze swoją córką i jej mężem. 

Jak mieszkali wcześniej niedaleko nas to było niby w porządku, może dlatego że teść pracował itd a jak się przeprowadził to przestał pracować i teraz kombinuje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i zespół Otella ale w klasyfikacji ICD 10/11 to jest prawdopodobnie zaburzenie urojeniowe. Do psychiatry możesz pójść ale niewiele to da. Najlepiej by było by sam poszedł, ewentualnie z kimś ale zdaję sobie sprawę że nie będzie go łatwo przekonać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×