Temat Priscillki - co u mnie słychać :)

[Priscilla_126]

1 minutę temu, johnn napisał(a):

Nie znam się na tym. Spodobało mi się to stąd propozycja. A może warto zmienić uczesanie. Niekoniecznie długość włosów.

 

Rozumiem Ale na razie planuję tą fuksję

[johnn]

3 minuty temu, Priscilla_126 napisał(a):

 

Rozumiem Ale na razie planuję tą fuksję

To jest kolor różowy? Dobrze przetłumaczyłem z kobiecego na wspólną mowę?:) hehe

[Priscilla_126]

Teraz, johnn napisał(a):

To jest kolor różowy? Dobrze przetłumaczyłem z kobiecego na wspólną mowę?:) hehe

 

Tak - bardzo intensywny, ciemniejszy róż

[johnn]

4 minuty temu, Priscilla_126 napisał(a):

 

Tak - bardzo intensywny, ciemniejszy róż

Chętnie zobaczę ostateczne dzieło:) To dość odważny kolor. Przemyślałaś to?

[Priscilla_126]

3 minuty temu, johnn napisał(a):

Chętnie zobaczę ostateczne dzieło:) To dość odważny kolor. Przemyślałaś to?

 

Przemyślałam, i jak tylko będę mogła, to będę różowa

[zarr]

Hey witaj

 

[Priscilla_126]

43 minuty temu, zarr napisał(a):

Hey witaj

 

Hejcia

[Szczebiotka]

W dniu 26.10.2023 o 19:08, Priscilla_126 napisał(a):

to będę różowa

Przez lato miałam różowy kolor włosów

[johnn]

39 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

Przez lato miałam różowy kolor włosów

Pic or didn't happen:⁠-⁠)

46 minut temu, Priscilla_126 napisał(a):

 

Hejcia

Jak tam włosy?:⁠-⁠)

[Priscilla_126]

43 minuty temu, Szczebiotka napisał(a):

Przez lato miałam różowy kolor włosów

 

Jaki odcień?

 

 

3 minuty temu, johnn napisał(a):

Jak tam włosy?:⁠-⁠)

 

Jeszcze trochę - bo sama nie umiem farbować, a moja mama ostatnio jest osłabiona, więc muszę poczekać.

[Szczebiotka]

Godzinę temu, Priscilla_126 napisał(a):

Jaki odcień?

Różowy. Taki dosyć jasny. Robiłam pianką koloryzującą. Jeszcze gdzieniegdzie mam  

Godzinę temu, johnn napisał(a):

Pic or didn't happen:⁠-⁠)

Nie ma opcji

[johnn]

34 minuty temu, Szczebiotka napisał(a):

Nie ma opcji

Będę patrzył przez palce:) hehe

[Szczebiotka]

9 minut temu, johnn napisał(a):

Będę patrzył przez palce:) hehe

A nawet nie wiem czy mam zdjęcie w tych włosach musiała bym poszukać, ale to nie dzisiaj bo dzisiaj umieraaaaam

[Priscilla_126]

Skoro to mój prywatny wątek, to trochę w nim popiszę.

 

Trochę sobie popłakałam. Nie lubię tego, bo to zżera tyle emocji i siły. Ale same łzy mi poleciały. A przyczyną tego jest to, że dalej nikogo nie mam w kwestiach sercowych. Od lat marzę o drugiej połowie. I nadal nic Tak bardzo kogoś potrzebuję, a jak na złość nadal nic.

 

Nie wiem, czy mam jeszcze siłę dalej szukać. Chyba nie. Wkurza mnie, że niektórym po prostu los daje na drodze tą właściwą osobę, a ja od lat szukam, i nie udaje mi się Mam dosyć takiej sytuacji. Chciałabym mieć kogoś, kogo pokocham. Wtedy byłoby wszystko inaczej.

 

Rzadko miewam ostatnio spadki nastroju. Ale jeśli już się pojawiają, to jest mi z tym bardzo ciężko. Teraz nie dość, że czuję się mega samotna, to ciągle towarzyszy mi moja paranoja, że ktoś mnie obgaduje na dworze. To powoduje straszne napięcie w skroniach.

 

Chciałam się trochę wygadać.