PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

[Lord Cappuccino]

jeżeli naczynia się rozszerzają, to ciśnienie rośnie

 

Jeżeli naczynia się rozszerzają to ciśnienie spada, a nie rośnie. Ciśnienie rośnie przy skurczu naczyń.

[lunatic]

ale pisze ze noradrenalina rozszerza naczynia tylko w miesniach szkieltowych a w pozostałych obkurcza, wiec powinien byc po niej chyba wzrost cienienia a nie spadek

[Lord Cappuccino]

Dokładnie- noradrenalina obkurcza mięśnie gładkie które stanowią mięśniówkę naczyń krwionośnych przez co podnosi ciśnienie.

[lunatic]

no to miałem reakcje niewytłumaczalną, standardowo

Edytowane 22 Stycznia 2014 przez Gość

[Lord Cappuccino]

Masz rację lunatic, napisałem wyżej.

 

-- 22 sty 2014, 22:00 --

 

Jestem zażenowany bo na tej banalnej kwestii kiedyś się wyje... Oczywiście skurcz mięśni gładkich naczyń krwionośnych powoduje WZROST ciśnienia, a rozkurcz mięśni gładkich SPADEK ciśnienia.

[Gość]

ale np. w przypadku alkoholu, ciśnienie krwi wzrasta i rozszerzają sie naczynia krwionosne. Jak to w końcu jest?

[Lord Cappuccino]

W przypadku alkoholu to zależy od dawki- może on zarówno rozkurczać naczynia krwionośne, przyspieszać wymianę ciepła pomiedzy organizmem a otoczeniem dając pozorne uczucie "ciepła" przez co wielu pijaków zamarza na mrozie ale może też kurczyć naczynia krwionośne powodując nadciśnienie tętnicze.

 

-- 22 sty 2014, 22:11 --

 

Dalsza lektura- http://www.termedia.pl/Czasopismo/-8/Streszczenie-5597

[Gość]

chodzi mi o małe dawki alko. Przecież powodują one rozkurcz naczyń i zwiększone ciśnienie. Tak?

[Lord Cappuccino]

Powtarzam po raz setny- rozkurcz naczyń=spadek ciśnienia krwi. Małe dawki alkoholu(piwo, kieliszek wina do obiadu) mają działanie rozszerzające drobne naczynia krwionośne i powodują efekt hipotensyjny(obniżający ciśnienie krwi), mogą ułatwić cyrkulację krwi, obniżyć ciśnienie rozkurczowe plus mają działanie antyagregacyjne(rozrzedzające krew).

 

Natomiast alkohol pity w większych ilościach i często pity, powoduje skurcz naczyń krwionośnych, wzrost ciśnienia krwi i wzrost tempa pracy serca.

 

Ogólnie sa dwa sprzeczne stanowiska na temat wpływu alkoholu na układ sercowo-naczyniowy- w obu znajduje się ziarno prawdy.

[Gość]

chillax człowieku. Jak piszesz na wątkach odnośnie leków ciągle te same formułki, to jakoś nie dodajesz zdania "powtarzam po raz setny". Strasznie nadęty jesteś

Edytowane 22 Stycznia 2014 przez Gość

[lunatic]

magnolia84,

hehe co Ty dzisiaj taka nerwowa

[Gość]

magnolia84,

hehe co Ty dzisiaj taka nerwowa

 

to chyba Moderator ma dziś gorszy dzień, bo albo się czepia niuansów albo się nadyma

[lunatic]

magnolia84,

każdy moze mieć gorszy, ja miałem gorszy jak popiłem Wellbutrin kawą

[Lord Cappuccino]

magnolia84,

 

Jak ludzie ciągle zadają te same, idiotyczne pytania nie czytając w ogóle wątków przyklejonych, zbiorczych i nie używając wyszukiwarki to tak TRZEBA. Ty za to potrzebujesz najwyraźniej maści na ból dupy, że nie potrafisz zrozumieć prostych prawideł logicznych nie wymagających żadnej skomplikowanej wiedzy, że skurcz naczynia krwionośnego=obkurczone światło naczynia=utrudniony przepływ krwi=potrzebne większe ciśnienie, żeby krew przeszła, rozkurcz naczynia=otwarte światło naczynia=łatwiejszy przepływ krwi=potrzeba mniejszego ciśnienia, żeby krew przeszła.

[Gość]

magnolia84,

 

Jak ludzie ciągle zadają te same, idiotyczne pytania nie czytając w ogóle wątków przyklejonych, zbiorczych i nie używając wyszukiwarki to tak TRZEBA. Ty za to potrzebujesz najwyraźniej maści na ból dupy, że nie potrafisz zrozumieć prostych prawideł logicznych nie wymagających żadnej skomplikowanej wiedzy, że skurcz naczynia krwionośnego=obkurczone światło naczynia=utrudniony przepływ krwi=potrzebne większe ciśnienie, żeby krew przeszła, rozkurcz naczynia=otwarte światło naczynia=łatwiejszy przepływ krwi=potrzeba mniejszego ciśnienia, żeby krew przeszła.

 

 

 

A Tobie przydałby się espumisan, bo niedługo pękniesz od tego nadęcia. Nie raz widziałam Twoje posty nacechowane wyższością w stosunku do osób, które pytają o te wszystkie logiczne rzeczy.

[Lord Cappuccino]

Skoro te wszystkie rzeczy "można znaleźć w necie" to czemu ciągle pojawiają się tematy pt. "dostałam od lekarza seronil 40mg- co to jest?" mimo, że jest na forum wątek liczący 268 stron o wrażeniach z zażywania tego leku. Czemu ciągle padają te same, idiotyczne pytania o sprawy, które były poruszane na forum wielokrotnie. Skoro to wszystko "można znaleźć w necie" to co- ludzie nie potrafią używać google? Nie potrafią używać klawiatury? Nie potrafią używać mózgu?

 

Skoro o wpływie alkoholu na ciśnienie tętnicze można tyle znaleźć w necie= to po kiego grzyba się mnie o to pytasz? Masz rację, rób wyjazd na google zamiast marnować mój cenny czas. Dziennie odpisuję na kilkanaście pw i nikt nigdy się nie skarżył na żadne nadęcie czy traktowanie z poczuciem wyższości. A zapewniam Cię, że mam lepsze rzeczy do roboty. Zażalenia ma tylko jakiś wielki Beta vulgaris L. z forum.

[lunatic]

o rany, dawno się tak nie uśmiałem

już się na mnie dziwnie patrzą ze się śmieje do monitora

[Gość]

To nie do mnie pytania. "Marnować Twój cenny czas?" Typowa dla Ciebie odzywka. W takim razie w jakim celu odpowiadasz na te pytania, skoro marnuje to Twój cenny czas? Niech odpowiadają na te pytania inni. Zresztą to, że jesteś nadęty i traktujący z wyższością innych, którzy ośmielą się zapytać na forum o coś trywialnego, nie jest tylko moim zdaniem. Trochę skromności i pokory nie zaszkodziłoby Ci

 

-- 22 sty 2014, o 21:49 --

 

owszem piszą do Ciebie (nie zarzucam Ci niewiedzy), tylko później gadają między sobą, to, o czym wyżej wspomniałam

[Lord Cappuccino]

Masz jakiś problem personalny? Wal na pw. Ja już parę ładnych pw na temat Twojego chamstwa otrzymałem.

[lunatic]

Dark Passenger,

o kurde, to na mnie tez pewnie były skargi

[Gość]

Nie, to Ty masz jakiś problem, bo co jakiś czas czepiasz się kogoś, kto o coś pyta lub pisze błędne informacje demonstracyjnie wyrażając swoje święte oburzenie w sposób, który ktoś odbiera jako atak. Przypomnij sobie przypadek choćby Khaleesi.

 

-- 22 sty 2014, o 21:54 --

 

mojego chamstwa? od kogo Khaleesi czy Isona?

 

-- 22 sty 2014, o 21:55 --

 

gdyby każdy tu był tak chamski jak ja, to to forum byłoby cudowną sielanką.

[Lord Cappuccino]

Super- więc informuję, że przez najbliższy tydzień nie będę w ogóle moderował działu Indeks Leków, nie będę kasował pedofilskich wpisów amfce, nie będę wywalał kilkudziesieciu spamerskich tematów tygodniowo, na pw nie odpowiadam. Pani admin bedzie poinformowana.

[Gość]

dlaczego mieszasz w to inne sprawy? Zwróciłam Ci tylko uwagę na Twój sposób odpowiadania, a Ty rzucasz szpadelek i grabki i strzelasz focha.

 

-- 22 sty 2014, o 22:11 --

 

Podam prosty przykład: na stronie często pojawiają się pytania (w tym od ludzi wydawałoby się obeznanych w necie) o komunikat "bad gateway". Moderatorzy i inni użytkownicy spokojnie tłumaczą o co chodzi i co należy zrobić bez zbędnych zdań typu: "powtarzam po raz setny" albo "wyjazd do google".

[Antaro]

Pytanie z innej beczki. Leki są głownie po to żeby leczyć. Skoro tak, to czy biorać Xetonar czy jakies inne świństwo z paroksetyną można liczyć na całkowite wyzdrowienie np po 6 miesiącach nieustannego aplikowania leku ?

Zastanawiam sie czy to jest lek który niweluje symptomy jak sie go bierze, a po zaprzestaniu wszystko wraca, czy może jednak leczy i jest duża szansa ze po jego odstawieniu do końca życia juz nie bedziemy zmuszeni siegac po niego.

Jakie są wasze opinie na ten temat?

[lunatic]

Antaro,

w tej chwili trwa dyskusja na bardzo wazne tematy, musisz sie troche wstrzymac z tym pytaniem