Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

[Fobic]

Chociaż ni stąd ni zowąd pewnego dnia wracając z zakupów patrzę  a tu mysz na wycieraczce przed drzwiami sobie leży, oczywiście martwa. Chyba mam jakiegoś kociego stalkera/ulubieńca 

[Szczebiotka]

15 minut temu, Fobic napisał(a):

Chociaż ni stąd ni zowąd pewnego dnia wracając z zakupów patrzę  a tu mysz na wycieraczce przed drzwiami sobie leży, oczywiście martwa. Chyba mam jakiegoś kociego stalkera/ulubieńca 

Może tamta zguba wróciła 

A ja zamiast leżeć i korzystać z tego przywileju musiałam wstać i zrobić ciasto pierwszy raz robię piernika i już nie mogę się doczekać aż się upiecze 

Dobra wracam do łóżka 

 

[Jurecki]

18 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

pierwszy raz robię piernika i już nie mogę się doczekać aż się upiecze 

Ło Pani ile ja pierników z życiu zrobiłem, ho ho i jeszcze trochę  A ty znowu pierniczysz tak mówili 

[Szczebiotka]

2 godziny temu, Jurecki napisał(a):

Ło Pani ile ja pierników z życiu zrobiłem, ho ho i jeszcze trochę  A ty znowu pierniczysz tak mówili 

Udało się ale niestety do jutra raczej nie zostanie nawet mój syn który nie je pierników kupionych to to ciasto pochłania to już wiem co będę robić na święta zamiast makowca chociaż makowca też bym zjadła  

[Jurecki]

7 godzin temu, Szczebiotka napisał(a):

będę robić na święta zamiast makowca

Ło Pani a makowca to nigdy nie robiłem i nie umiem robić Żona kupi czy już kupiła w cukierni taki już gotowy to na święta będzie

[Melodiaa]

Chyba wracam powoli znów do życia bo mi zainteresowanie tym co dzieje się wokół mnie wraca. Przebodźcowana byłam chyba i musiałam 2 dni przeznaczyć na sen i odpoczynek. Tak wiele się dzieje ostatnio, że walka o moje samopoczucie i trzymanie na powierzchni mnie wykańcza. Po prostu muszę sprostać a depresje i inne sprawy odłożyć na bok. 

Życzcie mi siły bo bardzo mi potrzeba...

 

A co u Was niedzielnie???

[94.]

4 godziny temu, Melodiaa napisał(a):

A co u Was niedzielnie???

 

Odpoczywam w łóżku

[Szczebiotka]

11 godzin temu, Jurecki napisał(a):

Ło Pani a makowca to nigdy nie robiłem i nie umiem robić Żona kupi czy już kupiła w cukierni taki już gotowy to na święta będzie

A ja się nauczyłam po śmierci teścia, bo to zawsze on robił zawijane makowce drożdżowe ale jak się okazało mi też wychodzą bo jak już moja mama mnie chwaliła i do dzisiaj pamięta ten smak to znaczy że musiało być dobre w tym roku nie wiem czy dam radę zrobić, bo chce zrobić sernik królewski z czarną posypką, piernika ( ale większą blachę bo wczorajszego już nie ma), no i chciała bym makowca, albo krówkę jeszcze nie wiem. 

Chociaż przez ten mój kręgosłup nie wiem ile uda mi się zrobić.

4 godziny temu, Melodiaa napisał(a):

Życzcie mi siły bo bardzo mi potrzeba...

Trzymam kciuki  

26 minut temu, 94. napisał(a):

 

Odpoczywam w łóżku

Ooo ja też wstałam o 7 wzięłam leki i poszłam spać dalej. Obudziłam się a właściwie córka mnie obudziła o 12 nawet sunia mnie nie budziła dzisiaj i nie chciała wyjść na dwór. Pogoda taka nijaka. Ciemno i wietrznie. Leżę w łóżku bo i tak nic robić nie mogę, a mi to w sumie nawet nie przeszkadza

[94.]

Czasem mam ochotę sobie złamać rękę, żeby nie chodzić do pracy, bo jej nie lubię.

[jasia1]

29 minut temu, 94. napisał(a):

Czasem mam ochotę sobie złamać rękę, żeby nie chodzić do pracy, bo jej nie lubię.

Witaj w klubie

[94.]

30 minut temu, jasia1 napisał(a):

Witaj w klubie

 

Połowa siedzi na l4 i mi każą robić nadgodziny, dodatkowo płatne, ale i tak nie chcę, a nie mam odwagi odmówić, bo się wszystkiego boję.

[jasia1]

6 godzin temu, 94. napisał(a):

 

Połowa siedzi na l4 i mi każą robić nadgodziny, dodatkowo płatne, ale i tak nie chcę, a nie mam odwagi odmówić, bo się wszystkiego boję.

U mnie też co chwilę ktoś idzie na l4. Podobno normalka przed świętami . Ja mam pracować po 5h bo mam małe dziecko a mimo to mam wciśnięte po 8h. 

[Jurecki]

@jasia1 co Ty nie możesz spać co tak wcześnie na forum jesteś?

Bo ja bym dalej leżał ale nie mogę spać ani wyleżeć

[jasia1]

@Jurecki ja mogę spać ale mój Synek nie bardzo jak mnie obudził po raz setny to aż mi się spać odechciało

 

[Dryagan]

Dzień dobry wszystkim, odliczanie czasu do Świąt uważam za rozpoczęte. Ja jeszcze tylko 3 dni do pracy i dwa tygodnie wolnego. U mnie w robocie też sporo ludzi choruje. Covid znowu w natarciu. Mnie na razie nie bierze.

@94. a Ty masz już umowę o pracę? czy nadal jedziesz na zlecenie? 

[Szczebiotka]

Dzień dobry.....i dobranoc

U mnie straszna wichura, oby tylko znowu linii nie pozrywało albo netu mi z dachu nie chce mi się wstawać, zresztą nie muszę tak naprawdę więc idę jeszcze spać polezalam półtorej godziny po wzięciu leków i zaczyna mnie ścinać.

Miłego dnia

[94.]

Godzinę temu, Dryagan napisał(a):

a Ty masz już umowę o pracę? czy nadal jedziesz na zlecenie? 

 

Na zleceniu, boję się 2-tydogniowych przymusowych urlopów, bo w zeszłym roku na takim w maju wpadłem w dołek  

A poza tym nie chcę się wiązać z umową o pracę z tak beznadziejną firmą, co płaci grosze za pracę.

[Jurecki]

1 godzinę temu, jasia1 napisał(a):

@Jurecki ja mogę spać ale mój Synek nie bardzo

Aha rozumiem

 

Witam.

[Dryagan]

1 godzinę temu, 94. napisał(a):

 

Na zleceniu, boję się 2-tydogniowych przymusowych urlopów, bo w zeszłym roku na takim w maju wpadłem w dołek  

A poza tym nie chcę się wiązać z umową o pracę z tak beznadziejną firmą, co płaci grosze za pracę.

 

No to złamanie ręki nic Ci nie da. jak się pracuje na zleceniu zwolnienie nie przysługuje, po prostu nie dostajesz kasy za ten czas, kiedy nie pracujesz. Umowa - zlecenie pod tym względem jest słaba, bo ani zwolnienia ani urlopu. Szukaj innej pracy, która Ci będzie bardziej odpowiadać

[94.]

Od nowego roku będę szukać

[jasia1]

3 godziny temu, Dryagan napisał(a):

jak się pracuje na zleceniu zwolnienie nie przysługuje, po prostu nie dostajesz kasy za ten czas, kiedy nie pracujesz. Umowa - zlecenie pod tym względem jest słaba, bo ani zwolnienia ani urlopu. 

To chyba zależy bo np moja siostra chciała żeby jej pobierali jakieś tam składki i normalnie mogła korzystać z wynagrodzeń za L4. Sam pracodawca pytał czy chce z tego korzystać. 

[Dryagan]

@jasia1 No tak, musi być odprowadzana składka na ubezpieczenie zdrowotne, wtedy owszem

[jasia1]

@Dryagan no dokładnie tak chyba warto z tego korzystać bo nigdy nie wiadomo. 

[Dryagan]

Ja pracuję na umowie o pracę, zawsze tak było. A zlecenia brałem czasem dodatkowo, jak chciałem dorobić

[Psychotep]

6 godzin temu, jasia1 napisał(a):

To chyba zależy bo np moja siostra chciała żeby jej pobierali jakieś tam składki i normalnie mogła korzystać z wynagrodzeń za L4. Sam pracodawca pytał czy chce z tego korzystać. 

W przypadku zlecenia i chęci do opłacania zasiłku chorobowego zyskuje się do niego prawo dopiero po 3 miesiącach od wniosku, na uop ma się od razu z dniem umowy.