Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzisiaj czuje się...


katrin123

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, mienta napisał(a):

boję się, że nie podołam

 

4 godziny temu, mienta napisał(a):

nie pracuję, ale nie wszędzie mogę pracować, bo jestem w połowie ciąży

A jak pomyślisz o tym bez emocji jak to wyglada? Realizacja tego "dziela" miałaby jakiś negatywny wpływ na twoje życie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maat napisał(a):

@Grouchy Smurf ,ale to od dawna tak?

Jak czytam o zerwanych ścięgnach to wiem że to bardzo boli,znam takie osoby.

Od 2022. W zasadzie to moje ścięgno straciło elastyczność i operacyjnie zostało naciągnięte. Niestety 3mc po zabiegu upadłem i zerwałem je. Nie bolało specjalnie ale był krwiak. Zabieg też mi za bardzo nie pomoże więc nie robię drugiego. Tak już muszę żyć.

Edytowane przez Grouchy Smurf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Grouchy Smurf napisał(a):

Od 2022. W zasadzie to moje ścięgno straciło elastyczność i operacyjnie zostało naciągnięte. Niestety 3mc po zabiegu upadłem i zerwałem je. Nie bolało specjalnie ale był krwiak. Zabieg też mi za bardzo nie pomoże więc nie robię drugiego. Tak już muszę żyć.

Rozumiem.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, bei napisał(a):

A gdybyś się poradziła kogoś, kto dobrze zna twoją sytuację: męża, lekarza?

Z mężem rozmawiam cały czas, bardzo mnie wspiera. Ta moja niska samoocena to prawdopodobnie wynik poniżania przez ojca w dzieciństwie.

@Grouchy Smurf ja z kolei mam ch*jowe kolana. Jedno już parę lat po zabiegu, sprawne w 99% (nie mogę wykonywać niektórych ćwiczeń ani zgiąć go tak na maksa). Drugie po niedawnej rehabilitacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam mieszane uczucia... Tamte ćpunisko namiotowe, będące niestety moim bratem, dzisiaj znowu naodwalało... A na koniec podciął se kable. Przyjechała karetka z policją. Zabrali go na SOR, a później do psychiatryka. No i niby dobrze. W końcu trafił tam, gdzie już od dawna powinien być. No i będzie przynajmniej kilka dni spokoju. Ubolewam tylko nad tym, że ze względu na brak wolnych miejsc, zabrali go na oddział do Łukowa, a nie do Siedlec. W Siedlcach by go przetrzymali dłuuuuuuuuuuuugo, a w Łukowie zaraz wypis na własne żądanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×