Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lorazepam.


mruziaa

Rekomendowane odpowiedzi

Choruję na nerwicę lękową, z objawami sercowymi( dodatkowe skurcze). Od końca lutego biorę sertralinę- 50 mg. Jest naprawdę lepiej poza wieczorami. Wtedy, żeby się uspokoić do końca i zasnąć biorę lorafen( 1/4 tabletki 1 mg, dawka malusia), ale biorę go już ponad 2 miesiące. Psychiatra sugeruje, że to dawka niemal pediatryczna i jestem co najwyżej psychicznie uzależniona, że sama dam radę pomału odstawić . W dzień wzięłam pół tabletki w ciągu ostatniego miesiąca raz. Praktycznie go nie potrzebuję. Tylko te wieczory…

Jak w dzień czułam się raz gorzej, to już się bałam sięgnąć po lorafen, bo znów wieczorem chciałam wziąć 1/4 tabsa. 

Jak przedstawialiście go brać? Jaką dawkę przyjmowaliście? 

Dzieki za każdą odpowiedz. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lorazepam jest w ogóle bardzo mocno i szybko uzależniającą benzodiazepiną pomimo, że nie najsilniejszą.

 

1. Jeśli tak małe dawki pomagają Pani w czymkolwiek najpierw rozważyłbym zmianę leku na Sedam (bromazepam) 3 albo 6 mg w zależności od skuteczności, który jest również skutecznym anksjolitykiem lecz zdecydowanie słabszym więc nie musiałaby Pani wcinać jak szczur (bez urazy) jakichś okruchów takich leków jak Lorafen tylko normalnie całe tabletki jak człowiek.

Pomimo jednak, że jest to względnie słaba benzodiazepina brałbym ją nie częściej niż 2-3 dni w tygodniu ze względu na wzrost tolerancji i ryzyko uzależnienia.

 

2. Jeśli Pani uparła się na lorazepam to też jest wyjście. Obecnie istnieje lek z tą substancją czynną jak Lorabex 1 mg 25 tabl. z podziałką na pół. Mogłaby Pani więc bez problemu stosować niewielkie dawki (0,5 mg nie mniej! chyba, że zezwala na to podziałka) tego leku jeśli czułaby taką potrzebę bo jest to według mojego doświadczenia przede wszystkim bardzo silny i skuteczny lek przeciwlękowy działający również na towarzyszące mu objawy somatyczne. Działa głównie na zaburzenia psychiczne ale niektórzy mogą również odczuwać senność. Zasada ta sama co wyżej czyli nie częściej niż 2-3 dni w tygodniu.

 

Ogólnie mówiąc benzodiazepiny średnio nadają się do codziennego stosowania ponieważ są zbyt inwazyjne, tzn. wszystkie konsekwentnie uzależniają fizycznie a w skrajnych przypadkach takie uzależnienie może doprowadzić do zgonu.

Niech Pani rozważy te dwie opcje lub jeśli czuje, że jest na prawdę źle, uda się do lekarza, przedstawi problem a wtedy zapewne dostanie receptę na Relanium po czym odstawi tę grupę leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam, ze względu na wybudowaną wcześniej odporność na tę grupę leków zacząłem od dawki 2,5 mg, która po kilku dniach okazała się za słaba i musiałem dawkę zwiększyć. Ze względu na brak podziałki było to aż 5 mg co z kolei lekko mnie przerastało ale z biegiem czasu się przyzwyczaiłem i czułem się na prawdę świetnie. Jednak kiedy po około dwóch-trzech tygodniach zrobiłem sobie przerwę poczułem dreszcze, zacząłem odczuwać silny niepokój, nadmiernie się pocić, nie mogłem spać. Po prostu zdążyłem się dość mocno uzależnić fizycznie i od tamtej pory traktuję tę substancję z szacunkiem, to znaczy np. używam jej doraźnie na jakieś określone okazje kiedy wiem, że będzie dużo stresu, mogę dostać ataku paniki i może być źle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×