Skocz do zawartości
Nerwica.com

PREGABALINA (Egzysta, Linefor, Lyrica, Naxalgan, Pragiola, Preato, Pregabalin Accord/Mylan/ Pfizer/ Sandoz/ Sandoz GmbH/ STADA/ Zentiva, Pregamid, Tabagine)


tekla67

Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

223 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      158
    • Nie
      47
    • Zaszkodziła
      21


Rekomendowane odpowiedzi

Lekarz podniósł mi jeszcze pregabalinę do 375 w dawkach 150-75-150. Biorę też setaloft 100-50-0 i mirtor 0-0-15. To chyba dawka leków jak dla konia, jakoś zacząłem się czuć dość dziwnie, może przez to że pominąłem raz dawkę wieczorną bo mi leków brakło. Moje napięcie ciągłe i lęk staje się nie do zniesienia. Niby myślałem że mam nerwicę lękową, psychiatra był pewny że to ocd, później niby to nie ocd tylko asperger, a teraz sam już nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy jest w ogóle różnica między 75mg - 0mg - 75mg a 300mg - 0mg - 300mg? Bo przy innych lekach jest tak, że w zależności od dawek mają różne działanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, tomeg napisał:

Jeśli się dobrze czujesz na tych lekach, to ja bym ich nie zmieniał. Prędzej już zmieniłbym lekarza, skoro się tak upiera, że nie wolno. To w ogóle psychiatra?

Niby psychiatra, ale starej daty, bazujący na lekach starej generacji, który karmił mnie benzo przez 9 lat....Właśnie teraz są mega lęki, szukam jakiegoś ukojenia, benzo mnie pokiereszowało, pregabalina jeżeli się nie mylę to działa na podobne, czy nawet takie same receptory, tylko obawiam się wpadnięcia z deszczu pod rynnę. Z tego co wyżej piszą to nie jest ciekawie w przypadku pominięcia dawki i są też problemy z odstawieniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No odkad biore to nie zszedlem na mniej niz 150mg bo robilo sie cienko. Bede w najblizszym czasie probowal choc nie wiem czy ma to sens bo poki co jest u mnie slabo. Amisulpiryd sie jescze chhba nie rozkrecil do konca. Jak sie rozkreci to podejme ryzyko bo juz sie za dlugo tym truje a efekty znikome😬😬

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowania deprecha silna, z gonitwa mysli plus lęki. Oficjalnej diagnozy chyba nigdy nie slyszalem... o dziwo. Generalnie ciagle od rana do wieczora mam jakies dziwne rozkminki wkrecam sobie jakies rzeczy do glowy, martwie sie non stop plus objawy somatyczne rozne; szybkie bicie serca, pocenie sie rak plus pare inncyh. No i social phobia , nie jakas mega silna ale jest.

 

Obecnie biore : Pregablin 150mg, Lamitrin 200mg, Amisulpiryd 200mg, plus Olanzapin 5mg.

 

Neuroleptyki a dokladniej amisulpiryd jest na aktywizacje ktora nie ukrywam daje, Pregabalina miala byc na lęki ale mysle juz sie wypalila i czas ja zmienic. 

 

Doleglowosci sa dosc powazne bo autentycznie malo rzeczy w zyciu przynosi mi radosc, najchetniej w zasadzie to patrze w TV. Tak to wyglada u mnie😬

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy Ty masz schizofrenię, ze bierzesz Amisulpryd. Ja mam depresję z bardzo silnymi lękami. Żadne benzo nie dawało rady-solo. Sa trzy antydepresanty z grupy SSRI w ocenie lekarzy), które działają konkretnie przeciwlękowo:

-Paroksetyna

-Cital

-Escitalopram

Cital mi pomagał, ale przestał działać.Próbowałam wejść na esci, ale to"brat" Citalu i by Obecnie biorę Seroxat i pregę i powolutku schodzę z benzo, sedamu. Prega najpierw 75mg, teraz 225mg, mam pozwolenie na 300, bo się pytałam, więcej bym nie chciała, choć prawdopodobnie moja psych. pozwoliłaby. Biorę siódmy miesiąc.  Ten zestaw idealnie zbił mi lęki. Mam szumy w uszach, ale delikatne. Pozostałość po Citalu z mianseryna.

Piotrek, moze któryś z tych trzech antydepów. Pregabalina u mnie cały czas działa. W tej samej dawce.

Coś nie tak u Ciebie z tym leczeniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Nie mam schizofreni , aczkolwiek mam swojego rodzaju jakies jazdy wzrokowe, Wszystko widze rozmazane, smugi wokol przedmiotow , swiatla rozlozyste jak przy astygmatyzmie,spowolnienie psycho ruchowe , czasem nie dowidze i mam wrazenie ze widze cos a to cos okazuje sie byc czyms zupelnie innym.

 

SSRI ja unikalem jak ognia przez dysfunkcje seksualne i PSSD jakie one moga wywolac. Choc aktualnie mam w domu Esci, Dulo, Wenle nie decyduje sie na zaden z nich. Ale jesli leki mi nie mina za jescze jakies 2-3 tygodnie to bede schodzil z neuroleptykow i podejme akcje Escitalopram plus Piribedil.Kiedys Sulpiryd bardzo dobrze mi sluzyl, fajna motywacja energia i wogole pewnosc siebie. Pomyslalem wiec o Amisulpirydzie ktory ma byc jego lepsza wersja. Neuroleptyki tez sa uzywazne przy depresjach jako off label use. Sam nie wiem jak wyjdzie ale moze bede musial podjac ostateczne kroki czylI SSR, wiadomo sa to leki pierwszego rzutu ale jak dla mnie ostatniego😅

Choc nie raz lekarzs mowili ze SSRI musze miec to nie sluchalem. Teraz cos mi sie poprzestawialo w glowie bo az tak silnych lekow i to codziennie nie mialem. Posilkuje sie Xanaxem jak jest bardzo zle i jakos jade do prozdu. Amisulpiryd biore dopiero kolo 6 dni i motywacja mi wzrosla , nie jestem taki ospaly, nie potrzebuje drzemki po pracy i jest jakos tak lepiej , lęk jest ale jakby pod kontrola. Czuje tez taka lekka akatyzje ze musze poruszac nogami czy rekami ale jest na plus zmiana. Dodam jescze ze sam sobie lekow nie dobieram , jestem pod opieka lekarza, konsultuje sie srednio co 2 tygodnie a jak mam gorszy dzien to dzwonie odrazu na wizyte cito😎

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w sumie ciągle mam lęki o wszystko, do tego denerwuje sie wszystkim, ogólnie depresjo-nerwica mnie prześladuje jeśli chodzi o odczucia. Biorę już chyba 4 miesiąc ten zestaw, lekarz powoli zwiększa mi dawki do maksymalnych choć nie jestem pewny czy w ogóle działają. Ale myśle że problem jest raczej we mnie, moje życie to kompletna abstrakcyjna wegetacja, żadne leki na to nie pomogą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, buraczek58 napisał:

Czy Ty masz schizofrenię, ze bierzesz Amisulpryd. Ja mam depresję z bardzo silnymi lękami. Żadne benzo nie dawało rady-solo. Sa trzy antydepresanty z grupy SSRI w ocenie lekarzy), które działają konkretnie przeciwlękowo:

-Paroksetyna

-Cital

-Escitalopram

Cital mi pomagał, ale przestał działać.Próbowałam wejść na esci, ale to"brat" Citalu i by Obecnie biorę Seroxat i pregę i powolutku schodzę z benzo, sedamu. Prega najpierw 75mg, teraz 225mg, mam pozwolenie na 300, bo się pytałam, więcej bym nie chciała, choć prawdopodobnie moja psych. pozwoliłaby. Biorę siódmy miesiąc.  Ten zestaw idealnie zbił mi lęki. Mam szumy w uszach, ale delikatne. Pozostałość po Citalu z mianseryna.

Piotrek, moze któryś z tych trzech antydepów. Pregabalina u mnie cały czas działa. W tej samej dawce.

Coś nie tak u Ciebie z tym leczeniem.

Paroksetyna skuteczniejsza na lęki niż escitalopram i citalopram 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PiotrekLondon, ja podejrzewam, ze kombinujesz z lekami, czytasz i sugerujesz im co i jak. A oni Ci wypisuja. Rzuć w peezdu ten Amisulpryd, bo mój sasiad schizofrenik to bierze+klozapol. Ma objawy parkinsona, ręce mu latają, nie drżą, a latają.Przesypia 18h na dobę, anhedonii nie ma, wiecznie uśmiechnięty i zadowolony z życia, to fakt.

Mówisz i esci i , niech Cię licho, coś Ty znowu wymyślił, lek na parkinsona. Poczytałam, nawet tu piszą, ale krótki warek, znaczy bez rewelacji, zato skutki długotrwałego brania i odstawienne-opłakane. W TV reklamuja rózne produkty na libido, moze to jest wyjście.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, buraczek58 napisał:

PiotrekLondon, ja podejrzewam, ze kombinujesz z lekami, czytasz i sugerujesz im co i jak. A oni Ci wypisuja. Rzuć w peezdu ten Amisulpryd, bo mój sasiad schizofrenik to bierze+klozapol. Ma objawy parkinsona, ręce mu latają, nie drżą, a latają.Przesypia 18h na dobę, anhedonii nie ma, wiecznie uśmiechnięty i zadowolony z życia, to fakt.

Mówisz i esci i , niech Cię licho, coś Ty znowu wymyślił, lek na parkinsona. Poczytałam, nawet tu piszą, ale krótki warek, znaczy bez rewelacji, zato skutki długotrwałego brania i odstawienne-opłakane. W TV reklamuja rózne produkty na libido, moze to jest wyjście.

 

 

 

Heh powiem tak na Schizofrenie dawki sa duzo wyzsze , najnizsza dzialajaca Amisulpirydu to chyba 400mg , ja zapodaje max do 200mg czyli niewiele. Kazde leki maja skutki uboczne, SSRI tez nie sa od nich wolne, unikam ich jak moge ze wzgledu na PSSD ktore moze zostac nawet na zawsze, dla mnie to juz by byl koniec z niedomagajacym sprzetem, faceta to pozbawia poczucia wartosci. 
 

Lek na Parkinsona Piribedil moze nie jest najlepsza opcja ale on wlasnie ma kontrowac to dzialanie uboczne SSRI dlatego siedzi mi w glowie taki pomysl. Wiadomo to tez uzytek off label ale podobno dziala.
 

A fora kazdy czyta i sugeruje lekarzom leki, tak juz z nami jest. Inaczej wszyscy by siedzieli na Paroxetynie solo, wiadomo najmocniejsza z SSRI pod tym wzgledem, jednak slyszalem ze mocno rozleniwia i czlowiek staje sie jak zombi. Mam prace w ktorej musze byc aktywny, pracuje ciezko wiec jako klucha bez energi bylo by raczej ciezko. Kazdy lapie sie tego co sie da , byle pomagalo a uboki to szczerze jakbym patrzyl w ulotki to bym nie bral nic i zyl w wiecznym strachu przed lekami😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Zespół odstawienia agonisty dopaminy: konsekwencje dla opieki nad pacjentem
Melissa J Nirenberg 1
Powiązania

PMID: 23686524 DOI: 10.1007 / s40266-013-0090-z

Abstrakcyjny

Agoniści dopaminy są skutecznymi metodami leczenia różnych wskazań, w tym choroby Parkinsona i zespołu niespokojnych nóg, ale mogą mieć poważne skutki uboczne, takie jak hipotonia ortostatyczna, halucynacje i zaburzenia kontroli impulsów (w tym patologiczny hazard, kompulsywne jedzenie, kompulsywne zakupy / kupowanie, i hiperseksualność). Najbardziej skutecznym sposobem złagodzenia tych skutków ubocznych jest zmniejszenie dawki lub zaprzestanie leczenia agonistami dopaminy. W podgrupie pacjentów, którzy zmniejszają dawkę agonisty dopaminy, rozwija się zespół odstawienia agonisty dopaminy (DAWS), który został zdefiniowany jako ciężka, stereotypowa grupa objawów fizycznych i psychicznych, które korelują z odstawieniem agonisty dopaminy w sposób zależny od dawki, powodują klinicznie istotne cierpienie lub dysfunkcja społeczna / zawodowa, są oporne na lewodopę i inne leki dopaminergiczne i nie można ich wyjaśnić innymi czynnikami klinicznymi. Objawy DAWS obejmują lęk, ataki paniki, dysforię, depresję, pobudzenie, drażliwość, myśli samobójcze, zmęczenie, niedociśnienie ortostatyczne, nudności, wymioty, poty, ból uogólniony i głód leków. Ciężkość i rokowanie DAWS jest bardzo zmienne. Podczas gdy niektórzy pacjenci mają przemijające objawy i całkowicie wracają do zdrowia, inni mają przewlekły zespół odstawienia trwający od miesięcy do lat, w związku z czym mogą nie chcieć lub nie być w stanie przerwać terapii DA. Wydaje się, że zaburzenia kontroli impulsów są głównym czynnikiem ryzyka DAWS i występują u praktycznie wszystkich dotkniętych nimi pacjentów. Zatem pacjenci, którzy nie są w stanie przerwać leczenia agonistami dopaminy, mogą doświadczać przewlekłych zaburzeń kontroli impulsów. W chwili obecnej nie są znane żadne skuteczne metody leczenia DAWS. Z tego powodu zaleca się, aby lekarze rozsądnie stosowali agonistów dopaminy, ostrzegali pacjentów o ryzyku związanym z DAWS przed rozpoczęciem leczenia agonistami dopaminy i uważnie obserwowali pacjentów pod kątem objawów odstawienia podczas zmniejszania dawki agonisty dopaminy."
 
To m.in. skutek działania tego leku. W tym wątku dziewczyna o tym pisze, nie da rady zejść, a jej życie to koszmar. Watek się zaczął się ledwo i się skończył, najpierw achy i ochy, albo tfu, a potem cisza. Ktoś Ci tu poradził takie rozwiązanie? 
Niepokojace sa Twoje objawy ze wzrokiem, kojarzysz je z jakimś lekiem?
Oczywiscie zrobisz, co zechcesz. Ciekawe, co by seksuolog zaradził, pewnie Viagrę, he he 🙂
 
 
 
 
 
 
 
 
Edytowane przez buraczek58

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehhhh nawet nie wiedzialem co to jest te cale DAWS. zbyt duzo nie czytalem o tym , duzo ludzi np na hyperreal pisalo ze pomaga na libido i fajnie oczyszcza glowe , mysli sie przejrzyscie itd.

 

Te objawy wzrokowe to mi sie pojawily zanim zaczalem brac jakiekolwiek leki, trwa to nieprzerwanie od 6 lat , 24/7 non stop. Nie przemija ani sie nie zmniejsza a czasem nawet nasila.

 

Co do tego czy ktos polecal , oczywiscie ze tak ... zaleca sie male dawki i to z przerwami bo tolerancja rosnie .Mam w domu jakies niby suplementy da libido w tym Viagre. To moge dostac bez problemu. Ale same odczucia przy sexie beda tez zaburzone. Nawet sama Pregabalina zaburza . ale nie jakos istotnie😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problemy ze wzrokiem moga być na tle nerwicowym też, ja miewam podwójne widzenie, ale chwilowe . Mnie by wkurzały te zaburzenia, o których piszesz, trza dokładnie przebadać oczy u dobrego okulisty.

No, amisulpryd, olanzapina, ładnie. Nie tłumacz się małymi dawkami, one tez działają, potem w planie lek na parkinsona. Ja sie domyślam, kto Ci tu doradza, pan K.? Nie idź ta droga , Piotrek 🙂

 
 
 
 
 
 
 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przestań buraczku wymyślać. Taki lek na schizofrenię i psychozy Sulpiryd, również używa się w problemach gastrycznych. Tak samo jak leki na parkisona używa się w zespole niespokojnych nóg. Pregabalina była oryginalnie lekiem na bóle i padaczkę i  nawet jest ona refundowana przy bólach nowotworowych, a od jakiegoś czasu używa się jej na lęki.

 

Albo środek na łysienie Loxon. Oryginalnie był lekiem na nadciśnienie, ale okazał się, szkodliwy i przez przypadek okazało się, że pomaga odwracań łysienie.

 

To, że jakiś lek jest przeznaczony na jakieś straszne choroby, nie oznacza, że jest niebezpieczny i że nie ma wskazań do używania do przy innych chorobach, nawet tych lżejszych.

 

 

Edytowane przez Kuiklinau

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kuiklinau, Ja sie troche orientuję w lekach . Sulpiryd, to atypowy neuroleptyk, sama długo brałam, . Teraz też czasem sobie łyknę, ale nie czuję żadnego miłego kopa.Na wrzody mi nie pomógł, żeby się z nich wyleczyć musiałam przejść długa terapię u gastrologa. Może na IBS pomaga.

Loxon na łysienie pomaga, dopóki się go stosuje. Są sprzeczne opinie na jego temat. Wiem na co była Lyrica. Ja się dziwię, ze wcześnie żaden psych. nie wpadł na to, żeby migo przepisać, każdemu trąbiłam, że jestem uzalezniona od benzo. Mała świadomość? Moja ostatnia psych. przepisała mi pregę na lęki. Do tego poprosiłam o Seroxat. Jest dobrze.

Ten lek przeciw parkinsonowy, o którym mowa,

"Podobnie jak w przypadku innych agonistów dopaminy (takich jak pramipeksol i ropinirol ) , mogą rozwinąć się kompulsywne zachowania, takie jak patologiczny hazard , przejadanie się, nadmierne zakupy , zwiększone libido , seksualne i / lub inne intensywne popędy."

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

  • Piribedil został przepisany w celu leczenia objawów choroby Parkinsona.
  • Poinformuj swojego lekarza, jeśli rozwiniesz kompulsywne zachowania, które są trudne do kontrolowania, takie jak regularne jedzenie, hazard, wydawanie pieniędzy i popęd seksualny.
  • Piribedil może spowodować, że będziesz bardzo senny. Nie prowadź ani nie rób niczego, co wymaga koncentracji, dopóki nie wiesz, jak to wpływa na Ciebie.
  • Podczas leczenia piribedilem należy regularnie kontrolować ciśnienie krwi.
  • W przypadku niestabilności lub zaburzeń ciśnienia krwi należy poinformować o tym lekarza.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Fragmenty anglojęzycznych stron. Zwiększone libido jest objawem kompulsywności, czyli niewskazanym skutkiem ubocznym. Byc może w maleńkich dawkach jest ok? Nie wiem.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×