Pod Trzeźwym Aniołem

[Maat]

Ja dopiero na terapii zdałam sobie sprawę,co alkohol robi z ludzkim mózgiem.

To jest przebiegła i niebezpieczna bestia.

[Purpurowy]

Ósmego września minąłby rok. Minąłby, gdybym dzisiaj nie zawalił sprawy.

[Purpurowy]

Znowu dzisiaj zawaliłem...

[bei]

W dniu 4.08.2025 o 11:06, menda napisał(a):

Mam nauczyć się rozpoznawać uczucia we mnie, i nauczyć się je nazywać poprawnie:

- Wstyd

- Gniew

- Smutek 

- Radość

- Strach

 

aktualnie to strach i smutek 

Od kogo to dostałeś?

[Catriona]

@bei na każdej terapii to dają na początek jak ktoś nie potrafi rozpoznawać emocji. 

[Purpurowy]

Przestałem znowu ogarniać temat. Codziennie tango, ostatnio to już z rojalem z Pragi. Prawie cała kasa ze zbierania puszek po piwie idzie na przelew. Nie widzę dla siebie innej opcji. Po prostu nie wierzę w możliwość jakiejkolwiek poprawy w moim przypadku.

[Melodiaa]

39 minut temu, Purpurowy napisał(a):

Przestałem znowu ogarniać temat. Codziennie tango, ostatnio to już z rojalem z Pragi. Prawie cała kasa ze zbierania puszek po piwie idzie na przelew. Nie widzę dla siebie innej opcji. Po prostu nie wierzę w możliwość jakiejkolwiek poprawy w moim przypadku.

Co z  wszywką?

[Purpurowy]

14 minut temu, Melodiaa napisał(a):

Co z  wszywką?

Wszywkę miałem zrobioną w tamtym roku we wrześniu. Za płytko wszyli i dziewięć z dziesięciu tabletek wyleciało. Mam takie tabletki o nazwie anticol. Taka wszywka w tabletkach. To brałem, piłem, srogo zgonowałem, ze wszystkimi objawami picia mimo wszywki, a później znowu w tango.

[Melodiaa]

3 minuty temu, Purpurowy napisał(a):

Wszywkę miałem zrobioną w tamtym roku we wrześniu. Za płytko wszyli i dziewięć z dziesięciu tabletek wyleciało. Mam takie tabletki o nazwie anticol. Taka wszywka w tabletkach. To brałem, piłem, srogo zgonowałem, ze wszystkimi objawami picia mimo wszywki, a później znowu w tango.

Pamiętam, że miałeś perypetie z tą wszywka. Szkoda, że tak wyszło. 

[Purpurowy]

1 minutę temu, Melodiaa napisał(a):

Pamiętam, że miałeś perypetie z tą wszywka. Szkoda, że tak wyszło. 

Myślę że i tak wiele by nie dała. Od jej detoksu i wszywki wytrzymałem 7 miesięcy bez picia, tak bym pewnie wytrzymał z miesiąc dłużej.