Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica a duży wysiłek fizyczny


Szałwia

Rekomendowane odpowiedzi

Od paru lat zmagam się z nerwicą lękową, raz jest lepiej, raz gorzej. Chodzę na terapię, w dużym stopniu mam już lęki oswojone ale ostatnio przechodzę bardziej stresujący okres w życiu (zmiana pracy) i trochę się nasiliły. Problem dotyczy jednak czego innego. Rok temu zaczęłam biegać. Idzie mi całkiem nieźle, mam już na koncie parę drobnych sukcesów (np. udało mi się przebiec półmaraton). Biegam regularnie i tak jak do tej pory radziłam sobie dobrze tak teraz jest gorzej. Parę razy zdarzyło mi się że tuż po skończonym treningu dostałam ataku paniki (które objawiają się u mnie głównie silnymi mdłościami, tzn to jest najgorszy aspekt i tego zawsze się najbardziej boję). Nie wiem czemu, bo jak napisałam biegam od roku i nie miałam wcześniej takich objawów, zwłaszcza że na początku męczyłam się dużo bardziej niż teraz. To trochę tak jakby silny wysiłek odblokowywał te moje lęki które wychodzą na powierzchnię pod postaciami napadów paniki :/ Tyle się mówi o tym jak na zakończenie treningu w organizmie szaleją endorfiny i człowiek czuje się szczęśliwy, a u mnie po wysiłku zaczyna być gorzej niż przed...Czy ktoś ma podobnie? Nie wiem, może organizm kojarzy objawy zwykłego wysiłku fizycznego z atakami paniki (kołatanie serca, pocenie się, osłabienie). Jak sobie z tym radzić? Nie chcę rezygnować z biegania, to że w ogóle tyle biegam pomogło mi na moją kiepską samoocenę, wcześniej też nie znosiłam tego źle...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×