Skocz do zawartości
Nerwica.com

koniec


Gość Agnieszka 31

Rekomendowane odpowiedzi

Agnieszka 31, za co przepraszasz? Forum jest od tego, żeby w razie potrzeby służyć wsparciem. A wyrzucenie z siebie tego, co boli, to też forma radzenia sobie z bólem. Nawet, jeśli są to wpisy w Internecie.

 

usłyszałam że za dużo przelewam tutaj negatywnej energii i zgadzam się z tym stąd te przeprosiny już nie będę przelewać tutaj negatywnej energii zatrzymam ją w sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka 31, bez sensu :( Nie mówię, żeby "pławić się" w negatywnej energii, ale zatrzymywanie jej całej w sobie, to kiepski pomysł. Poza tym, tak, jak napisałam - Forum jest po to, żeby służyć wsparciem.

 

 

nie rozumiesz. nie mam sił tego tłumaczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka 31, masz rację. Nie rozumiem, dlaczego słuchasz w tej kwestii innych, a nie siebie? Jeśli pomagało Ci przelewanie tego, co czujesz na Forum, to dlaczego tego nie robić? No chyba, że po tym zamiast lepiej, to czułaś się gorzej. Wówczas, to inna sytuacja...

 

bo zabolało mnie to że mogę tymi swoimi negatywnymi uczuciami dolowac innych ktoś pomógł mi to uświadomić powinnam tę negatywne uczucia w inny sposób rozładować. forum pomagało mi ale kosztem innych a tak nie chcę. nie umiem w inny sposób jak narazie rozładować moich emocji więc zachowam je dla siebie choć wiem że mnie niszczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ludzie chcą mi pomóc ale mam wrażenie pisząc swoje emocje ze źle one na nich wplywaja nie umiem zmienić się żeby było lepiej i nie szarpać sie z tymi emocjami. zastanawiam się nad usunięciem konta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja się cofam zamiast iść do przodu popelniam błędy których nie powinnam tego robić coś mnie do tego ciągnie muszę zostać z tym sama za dużo we mnie sprzeczności. są tu wspaniali ludzie którzy zasługują na pomoc innych a ja sama jakoś sobie poradzę zakopie się w skorupie i przetrwam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trudno ranie innych więc tak już musi być zdaje sobie sprawę ze emocje mogą zniszczyć mnie i że mogę nie przetrwać juz raz tak było w lutym wtedy się udało może tak się nie stanie.

Ty pewnie nie ranilas nie dolowalas innych dlatego byłaś otwarta na pomoc i dzięki temu miałaś w trudnych sytuacjach obok siebie ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trwać samemu nikogo nie obciążać nie sprawiać dodatkowych kłopotów. chcialabym bym znaleźć jakąś terapię ale przez Internet nie spotkania na żywo nie wiem czy coś takiego istnieje. żeby nie trzeba było mówić ustami może kiedyś poszukam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka 31, masz rację. Nie rozumiem, dlaczego słuchasz w tej kwestii innych, a nie siebie? Jeśli pomagało Ci przelewanie tego, co czujesz na Forum, to dlaczego tego nie robić? No chyba, że po tym zamiast lepiej, to czułaś się gorzej. Wówczas, to inna sytuacja...

 

bo zabolało mnie to że mogę tymi swoimi negatywnymi uczuciami dolowac innych ktoś pomógł mi to uświadomić powinnam tę negatywne uczucia w inny sposób rozładować. forum pomagało mi ale kosztem innych a tak nie chcę. nie umiem w inny sposób jak narazie rozładować moich emocji więc zachowam je dla siebie choć wiem że mnie niszczą.

 

Droga Agnieszko, to forum powstało dla wszystkich, którzy potrzebują pomocy i wsparcia, dlatego jeśli masz potrzebę podzielenia się swoimi negatywnymi uczuciami, refleksjami, przemyśleniami, doświadczeniami, to masz prawo to zrobić i nikt tego prawa nie może Ci odebrać. Jeśli komuś Twoje wpisy nie do końca się podobają albo sprawiają, że w innych osobach odżywają złe, negatywne wspomnienia, to po prostu nie powinien ich czytać i emocjonalnie się angażować w Twój wątek. To ten ktoś ma problem z odbiorem. To nie Twój problem. Ty masz prawo napisać o swoich uczuciach. I nie musisz, a nawet nie powinnaś za nie przepraszać.

 

Poza tym, to forum obok mnóstwa plusów, możliwości otrzymania wsparcia, ma też sporo minusów. Jeden z nich to chociażby taki, że ktoś czując się anonimowo, chce powetować swoim negatywnym emocjom, agresji i może Cię zaatakować słownie, chociaż absolutnie niczemu nie jesteś winna. Uwierz mi, że ja wielokrotnie na tym forum miałam wylane pomyje na głowę. I o ile warto być otwartym na krytykę, to warto zastanowić się, czy ta krytyka jest konstruktywna. Często nie jest. Podejrzewam, że mi trochę łatwiej zachować dystans do tego, co na forum się pisze i jakie treści czasami czytam na swój temat, bo jestem w miarę stabilna emocjonalnie (tak mi się wydaje ;) i wiem, co potrafię, a czego nie. Zdaję sobie jednak sprawę, że dużo tutaj wrażliwców i taka niekonstruktywna krytyka ze strony innych czy nawet pochopna interpretacja słów innych osób może mocno zaboleć. Niemniej jednak naprawdę warto podzielić się tym, co leży na sercu. Jeśli obawiasz mówić/pisać otwarcie tutaj w wątku, pamiętaj, że możesz napisać do mnie PW. Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z góry przepraszam że pisze w tym wątku ale w wątku leki nie otwierają mi się strony że względu na sprzęt.

choruje na coś co powoduje silny ból fizyczny brałam tramundin tramadol ketonal tramal w ciągu kilku lat w których się lecze lekarze rozkładają ręce pójdę do lekarza ale mam pytanko czy ktoś zna silniejsze leki przeciwbólowe niż te które wymienilam bo lekarz znów przepisze któryś z powyzszych a one już tak nie pomagają jak kiedyś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z góry przepraszam że pisze w tym wątku
przepraszasz, że piszesz w wątku który sama założyłaś? nie przepraszaj! ;) tramadol jest dosyć silnym lekiem, jak on sobie nie daje rady, to pozostały już tylko opiaty! po tramadolu jest morfina! :bezradny:

 

nie mogę brać morfiny że względu na chorobę.

dzięki przemecze się z tym co już brałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×