Oberża pod złamanym paragrafem

[Gość]

salir, Dobry mąż to skarb

[Gość]

iiwaa jakos smutno w oberzy sie zrobilo i cicho albo ja mam kiepski humor.

Milczenie jest złotem

 

Pochwale dzis mojego meza...zrobil obiad pierwsza klasa. Mialam wolne od gotowana...lezalam do poludnia

A co takiego upichcił? ;>

[Gość]

WolfMan to prawda

I jeszcze wszystko pozmywal i kupil wino na wieczor...ja to mam czasami za dobrze

 

Michellea no coz...rosol robi wysmienity a na drugie mielone z czerwona kapusta i ziemniaczki. Swojskie jadlo nie zadne wykfinty Czasem sie smieje, ze pomylil sie z powolaniem. I na pewno to nie przypadek, ze najlepsi kucharze to mezczyzni.

[Gość]

Ḍryāgan fajnie piszesz o swojej kobiecie Lady, dama serca itp. Na prawde to mile jest jak mezczyzna tak pisze i do tego pomaga

[Gość]

A mój się zakopał za książkami i pisze Na obiad tosty jedliśmy, bo się nikomu nie chciało nic robić

Widzę, że na forum jest cholernie popularne pisanie "moja pani". Ja bym nie wytrzymała, jakby mąż tak do mnie mówił, bo 1) jest to zwrot formalny 2) dzieci w podstawówce tak mówią na nauczycielkę 3) mój mąż mówi do psa "słuchaj swojej pani" 4) kojarzy się z relacją totalnie nierównościową.

Wolę już nawet określenie "partner", chociaż partnerów to ja mam aż 3

[Naemo]

Nienawidzę gotowac i robić czegokolwiek z wkuchni, czy ktokolwiek będzie chciał mnie na żonę??

[Gość]

A mnie wkurzyła kelnerka z Ukrainy. Jutro telefon do urzędu wojewódzkiego, że pracuje na wizie studenckiej i до свидания

[Gość]

Naemo, ja też się zastanawiam, czy mnie ktoś zechce Ale Ty nie przesadzaj, niegotowanie to nie koniec świata

[Gość]

Nienawidzę gotowac i robić czegokolwiek z wkuchni, czy ktokolwiek będzie chciał mnie na żonę??

 

Nie gotuję, jestem żoną od 20 lat

[Gość]

iiwaa, ja do mojej mogę też mówić "moja Królowo", niech Ci będzie, że sytuacja nierównościowa ale ja tak o niej myślę. Jest dla mnie alfą i omegą, sensem mojego życia. Mogę tak uważać i nic nikomu do tego. Dla mnie to też oznacza szacunek. A partnerstwo przejawia się w zachowaniu.

 

Ale czy ja krytykowałam?

Nie. Mówiłam o swoim związku.

[Naemo]

Okej, dzięki Nie no, to było tak żartobliwie :3

[Gość]

Ḍryāgan bardzo mi sie podoba to co piszesz...chcialabym aby moj maz tak do mnie czasem powiedzial

 

Carica Milica wazne, ze pomaga...moj sie nauczyl gdy gdy poszlam do pracy...my jak my ale dziecko powinno odpowiednio jadac.

 

Michellea i Naemo kto by Was nie chcial tylko jakies barany...przepraszam za okreslenie

 

thaur nieladnie donosic

[Naemo]

salir, Twój avatar ma problemy ;3 Chyba, że tylko u mnie...

[Gość]

Naemo tez zauwazylam, ze cos z nim nie tak. Wogole mam dzis kiepski forumowy dzien. Naprawie jutro...dzis mi sie nie chce.

[Gość]

Skoro jesteśmy przy gotowaniu. Ja bardzo lubię gotować. Zwłaszcza dla kogoś, bo wtedy naprawdę dobre pomysły wpadają mi do głowy. Gorzej, gdy mam gotować dla siebie. Wtedy gotuję na odczepnego.

[Gość]

Naemo tez zauwazylam, ze cos z nim nie tak. Wogole mam dzis kiepski forumowy dzien. Naprawie jutro...dzis mi sie nie chce.

Yyyy... To dziwne, ale na laptopie też go nie widzę, a na telefonie tak

[Gość]

Naemo tez zauwazylam, ze cos z nim nie tak. Wogole mam dzis kiepski forumowy dzien. Naprawie jutro...dzis mi sie nie chce.

Yyyy... To dziwne, ale na laptopie też go nie widzę, a na telefonie tak

 

A mnie odwrotnie

[Gość]

Zaczynam się niepokoić...moje sny mnie przerażają...śniło mi się, że zabiłam i obdarłam kogoś ze skóry...zawsze to ktoś chciał mnie zabić a teraz ja morduję hehe.

[wiejskifilozof]

Ja też miałem sen.Ścigały mnie trzy wielkie koty:lew,tygrys,pantera.Uciekałem ja,mój tata i brat.

[Naemo]

A ja rano zaspałam godzinę, po czym szłam z mlekiem w kubku po schodach i potknęłam się i to mleko rozlało się po trzech piętrach.....

[wiejskifilozof]

I nie miałaś do kawy,smutne

[Naemo]

Jak Ty mnie znasz Nie no, miałam, poszłam dolałam sobie ^^ Bo mieszkam w internacie i szłam ze stołówki.

[wiejskifilozof]

Internat ? Kiedyś słyszałem,że jedzonko tam.Średnie,ale to było lat temu.Ze 20,może dziś inaczej karmią.

[Gość]

A ja mialam "atak" braku jakiegokolwiek poczucia wlasnej wartosci wczoraj w nocy. Nie przez sen - niestety.

[Lucid Dream]

a mi cały czas się śni, że zabijam jakieś potwory

Nie wiem skąd takie sny się biorą.