Jaki szpital polecacie :)

[Piotruś97]

Witam jak w temacie jaki szpital mogli Byście polecić w okolicach Warszawy? Mam 19 lat do Józefowa już się nie dostanę a podobno tam jest fajnie. Czytając o szpitalu Sobieskiego przezegnalem się noga...

[Purpurowy]

Piotruś97, witaj. Co do Sobieskiego też mam bardzo mieszane uczucia (byłem dwa razy) ale z czystym sumieniem mogę polecić szpital Nowowiejski.

[Piotruś97]

Piotruś97, witaj. Co do Sobieskiego też mam bardzo mieszane uczucia (byłem dwa razy) ale z czystym sumieniem mogę polecić szpital Nowowiejski.

Hejka.

Właśnie myślałem o tym bo będąc na terapi uzależnieniowej mój tata opowiadał mi sytuację na Sobieskiego. A Mógł Byś powodziec coś więcej na temat? Będzie to moja pierwsza wizyta i chciałbym wiedzieć czego się spodziewać Jak wygląda tam życie codzienne terapia oraz życie z pacjentami

[Purpurowy]

Hejka.

Właśnie myślałem o tym bo będąc na terapi uzależnieniowej mój tata opowiadał mi sytuację na Sobieskiego. A Mógł Byś powodziec coś więcej na temat? Będzie to moja pierwsza wizyta i chciałbym wiedzieć czego się spodziewać Jak wygląda tam życie codzienne terapia oraz życie z pacjentami

Terapia... ojojoj... na temat terapii za bardzo Ci nie mogę nic powiedzieć, gdyż sam jej w tym szpitalu nie miałem, jednak wiem że coś takiego tam funkcjonuje.

Życie codzienne - warto wziąć jakąś książkę, telefon (w tym szpitalu nie zabierali telefonów, przynajmniej wtedy w 2013r) i ogólnie coś żeby się nie zanudzić. Wiesz jak to jest w tego typu szpitalach, nie ma nic do roboty.

Co do pacjentów, to są porozmieszczani na różnych oddziałach. Na tym na którym byłem byli głównie ci spokojni. Lekarze w porządku, pielęgniarki też w porządku, sanitariusze jak nie są potrzebni to ich nie widać (dla porównania w Siedlcach tylko krążyli szukając zaczepki)

Dodam że przy każdej sali jest oddzielna łazienka.

Jak byś miał jeszcze jakieś pytania, to śmiało pisz.

[Lusesita Dolores]

a propo pacjentów. jak ktoś jest w psychiatryku agresywny, to idzie w pasy.

Kładą go na sali obserwacyjnej, gdzie leżą inne przypadki, ciągle monitorowane i dają mu takie psychotropy, po których wie, że chce szczać, ale nie pamięta, gdzie fiuta szukać

[MajkelMajkel]

Jeżeli chodzi o program metadonowy to odradzam szpital nowowiejski, lekarze mają cię gdzieś, jesteś dla nich kolejnym ćpunem do wyleczenia. Omijać z daleka program substytucyjny. Pielęgniarki są spoko.

[eleniq]

Ja bardzo polecam Szpital Wolski. Jest tam jeden Kliniczny Oddział Psychiatryczny, podzielony jakby na dwie części - na górze są pacjenci wymagający większego nadzoru czy opieki, zaś na dole są pacjenci bardziej ustabilizowani. Nie ma możliwości jakiejkolwiek bezpośredniej komunikacji między tymi piętrami, jak to jest np. w szpitalu Tworkowskim. Jest to najfajniejszy taki oddział, na jakim byłem. Można sobie jedzonko zamawiać. Personel w porządku, lekarze otwarci, pytają pacjenta o jego oczekiwania, naradzają się między sobą, podchodzą podmiotowo do pacjenta, traktują go jak człowieka, nic na siłę. Psycholodzy fajni. Organizują pacjentom zajęcia psychologiczne, rysunek, gry edukacyjne itd. 

 

Byłem w IPiN-ie i szpitalu Tworkowskim i te okazały się dla mnie totalną porażką.