skaleczenie przy obróbce mięsa, ktoś wie?

[mamma]

Hej,

 

jak w temacie, czy drobne, naprawdę drobne skaleczenie palca przy przygotowywaniu surowego mięsa

(w moim przypadku wieprzowiny i wołowiny) moze mieć jakieś konsekwencje dla zdrowia?

Co istotne toksoplazmozę już przechodziłam, więc ta mi nie grozi, bo mam przeciwciała:)

Mięso kupione w sklepie, więc domyślnie przyjmuję, ze badane.

 

pozdrawiam,

mamma

[Stracona100]

Kaleczyłam się dziesiątki razy i jak dotąd żyję

[mamma]

A ja jakoś nie. Dlatego to dla mnie nowość:)

Ale życie bywa dziwne, np. w życiu nie głaskałam kota (lubię psy:)),

nie skaleczyłam sie tez wcześniej mięsem, a przy standardowych

badaniach w ciąży dowiedziałam się że kiedys tam, bo nie dojdzie się

juz kiedy, przechorowałam toksoplazmozę. Na szczęście nie w ciąży:)

 

Dlatego dla własnego spokoju zapytałam na forum.

Pozdrawiam

mamma

[NN4V]

A ja jakoś nie. ..

Zombie?

 

...

Dlatego dla własnego spokoju zapytałam na forum.

...

Odzyskałaś spokój?

[mamma]

o co ci chodzi?

masz za dużo czasu, czy co?

 

mamma

[NN4V]

Pierwsze pytanie było żartem wynikającym z logicznej konstrukcji prowadzonego dialogu.

Drugie jest chyba dość proste - zapytałem, czy dzięki pytaniu na forum odzyskałaś spokój.

Do takiego pytania upowaznia zdanie:

...Dlatego dla własnego spokoju zapytałam na forum....

O to mi chodzi.

Natomiast nie widze powodu interesowania sie moim wolnym czasem. To nie jest Twój interes.

[mamma]

Nie szukam zwady na forum, tylko pomocy.

Może bywam zbyt lękliwa, ale w końcu nie jestem forumowiczką nerwica.com

bez powodu.

Twoje pytanie nie ma sensu, bo doskonale wiesz, że nie uzyskałam odpowiedzi

na moje pytanie.

Za to moje było bardziej sensowne, bo po co do mnie piszesz, skoro nie udzielasz

mi odpowiedzi na moje zapytanie. Dla mnie to takie trochę pisanie dla nabijania

sobie liczby wysłanych postów. Nic nie wniosłeś\wniosłaś.

A teraz wracam do spędzania Walentynek.

 

 

 

mamma

[cyklopka]

Może salmonella, ale mało prawdopodobne.