Skocz do zawartości
Nerwica.com

Leki (SSRI i inne) a upalna pogoda


dr. Psycho Trepens

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie do znawców ;)

 

Czy na czas upałów warto zmniejszać dawki leków ?

Wszystkich, czy może wybranych ?

 

Bo moja hipoteza to zmniejszenie antydepresantów do minimum,

tzn. granicy, by nie odczuć znacznego pogorszenia nastroju.

Np. biorąc escitalopram (SSRI) w dawce 20mg (w czasie gdy były upały), prawie na kolanach

chodziłem, kompletnie zmęczony, wycieńczony, bez życia itd.

Dopiero jak zmniejszyłem dawkę do 15mg było troszkę lepiej.

Pytanie tylko do jakiej dawki mogę się posunąć, myślę, że

aktualne minimum dla mnie to 10mg.

 

Od tygodnia brałem 15mg w 3 dawkach podzielonych (5-5-5 co ~8h).

Dało to bardzo pozytywny efekt, ale akurat pogoda w zeszłym tygodniu

była zimna więc mogły złożyć się 3 czynniki (pogoda, mniejsze i podzielne dawki).

 

Macie jakieś własne strategie lekowe na upały ?

 

Bo moja hipoteza o SSRI raczej jest pewna... Większy upał wzmaga zmęczenie po SSRI.

I jak reagujecie na atypowe neuroleptyki (aktywizujące), wtedy ? Bo mnie trochę "otrzeźwiają".

 

Teraz będzie około 10 dni upałów i chyba zejdę z dawką do 10mg escitalopramu, tylko

nie wiem czy 2x5mg na dobę czy może inny system, no i w jakich porach stosować

by było najlepiej, chyba rano i wieczorem, bo za dnia to chyba kiepski pomysł,

skoro escitalopram zamula mnie najbardziej 3-6h od wzięcia tabletki, potem jest "lżej".

Ciężka sprawa :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×