Załamanie nerwowe?

[Gość]

Cześć.

Chyba już drugie, nie wiem. Jak na faceta jestem dość wrażliwy. Jedno zerwanie, załamanie. Koszmar. Dostałem escitil + trittico. Po escitilu przez prawie 3 tygodnie myślałem, że oszaleje. Dobrze, że wiedziałem wtedy że to tak działa, ale to była mordęga. Siedziałem całymi wieczorami wpatrzony w jeden punkt i robiłem wszystko żeby nie wyjść przez okno. Nie wiem jakim cudem chodziłem do pracy. Po roku niby przeszło, odstawiłem, jakoś tam funkcjonowałem, ale samotność mnie zjadała. Wszedłem w kolejny związek i po pół roku bum nie ma.

 

Czuję się jakbym był pod prądem czasem. Drętwienie nóg, walenie serca, bezsenność, drżenie mięśni, szczękościsk i ogromne myśli S. plus picie alkoholu, nie ochoty nikogo oglądać, syf w domu się robi coraz większy. Rano jak wstaję to jest koszmar, wracam do domu koszmar. Jedynie w pracy jakoś bo trzeba, choć też mam czasem momenty, żeby tym pieprznąć i isc w diabły.

 

Przez przypadek tu trafiłem, mam przepisane trittico cr, powiedziałem, lekarzowi, że nie chcę na oczy widzieć czegoś co działa jak escitil bo wiem, że nie wyrobię.

I zaczałem szukać, pytanie czy trittico cr przy zwiększonych dawkach przy dojściu do 150mg/wieczór coś podziała?

 

Właściwie z dnia na dzień przestaję funkcjonować, jestem w szoku, że zerwanie mogło tak na mnie podziałać, kompletne zdruzgotanie.

[oskaka]

lukaszkrk, Witaj zapraszam do działu o tym leku

 

trazodon-trittico-cr-t32416-2030.html

 

Od siebie dodam, że dawka antydepresyjna zaczyna się od 150mg

[woowoo]

Lęk przed odrzuceniem jest silny