LURAZYDON (Latuda)

[mio85]

W dniu 27.03.2025 o 04:22, MiśMały napisał(a):

Tylko, że mam taki pakiet objawów, że nie da się mnie leczyć jednym czy dwoma lekami. Mam schizo, depresję, nerwicę  gad. Jakbym miał brać jeden lek, to równie dobrze w ogóle mógłbym się nie leczyć, bo byłoby to bezsensu.

I to wszystko masz stwierdzone? A jeśli te wszystkie objawy to wina hipogonadyzmu? Ja bym najpierw na twoim miejscu leczył się endokrynologicznie, bo bardzo niski poziom testosteronu po prostu niszczy organizm. Ja mam w normach  ale za niski jak na mój wiek i mocno to odczuwam, jednak to obnizenie jest wynikiem depresji. To samo tarczyca. Uniknąlbyś wtedy może koktajlu leków psychotropowych. Pisałeś też, że ma masz padaczkę bezobjawową/ bez napadów drgawkowych? Jak ją stwierdzono - czym się charakteryzuje?

[MiśMały]

Wszystko mam stwierdzone. Jestem też w trakcie diagnozy Aspergera i adhd na oddziale dziennym. Leczę się endokrynologicznie i mimo wysokiego testo nic mi na kwestie psychiczne nie pomaga.

 

A moja padaczka, to jest EEG padaczkowe i neurolodzy uważają, że może się u mnie psychiatrycznie objawiać a nie fizycznie.

[Verinia]

Godzinę temu, MiśMały napisał(a):

Wszystko mam stwierdzone. Jestem też w trakcie diagnozy Aspergera i adhd na oddziale dziennym. Leczę się endokrynologicznie i mimo wysokiego testo nic mi na kwestie psychiczne nie pomaga.

 

A moja padaczka, to jest EEG padaczkowe i neurolodzy uważają, że może się u mnie psychiatrycznie objawiać a nie fizycznie.

niezła kombinacja

 

jesteś nadal na latudzie?

[MiśMały]

Verinia, już od dłuższego czasu nie biorę latudy, bo powodowała akatyzję, suchość w ustach. Była jednak fajna, bo dodawała napędu, nastroju i motywacji.

 

Acherontia, moje EEG też wychodzi bezczelnie napadowe, napady są w skroniach. Brałem różne kombinacje leków i to w dużych dawkach i gdy odstawiłem je nagle, to nie pojawiły się napady fizyczne ani nie pogorszył się stan psychiczny. Byłem już chyba u 8 neurologów i każdy mi kazał żreć te leki.

 

Jednak nie było tak, że leki na padaczkę nic nie robiły. Stabilizowały myśli i tonizowały umysł.

 

Byłem dawno temu u epileptologa i bardzo wahał się czy postawić mi diagnozę, jednak w końcu postawił.

 

Jaki objaw skłonił psychiatrę na wysłanie mnie na EEG i neurologa? Intensywne omamy węchowe, które miałem około 15 lat temu. Utrat przytomności, zawieszek czy konwulsji nigdy nie miałem.

Edytowane 6 Maja przez MiśMały

[sailorka]

Ja nie płacę nic za ten lek.

[sailorka]

3 minuty temu, acherontia styx napisał(a):

Bo masz refundację na schizofrenię, ale są tacy co biorą z innych powodów i tej refundacji nie mają.

Jestem ciekawa, na co jeszcze ten lek można brać. To w ogóle jest bardzo ciekawy lek.

[MiśMały]

Ma mieć mocne i działanie antydepresyjne, bo działa na receptory 5-HT7 co jest unikalne.

 

Powinien też stabilizować nastrój.

 

Dla mnie to był bardzo dobry lek, ale powodował suchość w ustach i akatyzję, ale pewnie dlatego, że brałem drugi neuroleptyk.

Edytowane 22 Czerwca przez MiśMały

[marcinzen]

Lurazydon skutecznie łagodzi objawy depresji w przebiegu choroby afektywnej dwubiegunowej typu I z silnym lękiem i oferuje korzystny profil bezpieczeństwa metabolicznego w porównaniu z alternatywami, takimi jak kwetiapina lub połączenie olanzapiny z fluoksetyną. W przypadku depresji dwubiegunowej z silnym lękiem

 

lurazydon w dawce 20–60 mg wydaje się skuteczniejszy niż dawki 80–120 mg. Wyższe dawki lurazydonu mogą powodować nadmierną blokadę receptorów D2, co może nasilać akatyzję i zmniejszać skuteczność leczenia u pacjentów z lękiem.

 

W leczeniu depresji dwubiegunowej o podłożu lękowym, rozpoczęcie leczenia lurazydonem w niższej dawce zapewnia optymalną równowagę między skutecznością a profilem działań niepożądanych.

 

https://psychopharmacologyinstitute.com/section/is-lurasidone-effective-for-bipolar-depression-with-comorbid-anxiety-2875-5909

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[marcinzen]

jest już generyk - lurasidone teva

[marcinzen]

https://academic.oup.com/ijnp/article/28/Supplement_1/i324/8009619 małe badanie luty2025 na lekooporna depresję unipolar

[MiśMały]

1 godzinę temu, marcinzen napisał(a):

https://academic.oup.com/ijnp/article/28/Supplement_1/i324/8009619 małe badanie luty2025 na lekooporna depresję unipolar

Bierzesz ten lek?

[marcinzen]

2 godziny temu, MiśMały napisał(a):

Bierzesz ten lek?

tak, tydzień

[atmosfera]

Na reddit mozna troche opinii poczytac, duzo wiecej niz na polskich forach. Zaluje ze wczesniej nie odkrylam tego  bralam risperidion, latude, a teraz biore rxulti

[marcinzen]

10 godzin temu, atmosfera napisał(a):

Na reddit mozna troche opinii poczytac, duzo wiecej niz na polskich forach. Zaluje ze wczesniej nie odkrylam tego  bralam risperidion, latude, a teraz biore rxulti

Możesz w skrócie opisać co piszą o latudzie i rxulti?:)

[Verinia]

6 minut temu, marcinzen napisał(a):

Możesz w skrócie opisać co piszą o latudzie i rxulti?:)

A czego oczekujesz od tego leku?

[marcinzen]

@Verinia aktywizacji w depresji , zmniejszenia GAD

[Verinia]

33 minuty temu, marcinzen napisał(a):

@Verinia aktywizacji w depresji , zmniejszenia GAD

Mnie latuda w ogóle nie zaaktywizowała. Też miałam depresję, zaczęłam dodatkowo brać sertralinę i nic. Deprecha i zamulenie.Dobra była w wyciszaniu urojeń, dzięki czemu mogłam funkcjonować.

[atmosfera]

1 godzinę temu, marcinzen napisał(a):

Możesz w skrócie opisać co piszą o latudzie i rxulti?:)

Ciężko tak podsumować, najlepiej samemu poczytać. Brałam latudę 3 miesiące. Tak jak ktoś już napisał, mnie latuda też nie aktywizowała. Dodatkowo nie odczuwałam po niej żadnej przyjemności i motywacji do działania jakiegokolwiek. Ogolnie jeśli miałabym porównać to rxulti jest dużo lepsze, bo chociaż jestem bardziej otwarta i rozmowna.

[Verinia]

Na razie biorę abilify, czyli kuzyn rxulti. Zobaczymy. Ważne, że mam wenlafaksynę. Abilify dodatkowo aktywizuje, więc git, tylko oby sprawdził się na psychotyczne objawy. Ja tam czekam na Cobenfy, aż znajdzie się w polsce wprowadzony do obiegu. Jako pierwsza przetestuję

 

[atmosfera]

1 godzinę temu, Verinia napisał(a):

Na razie biorę abilify, czyli kuzyn rxulti. Zobaczymy. Ważne, że mam wenlafaksynę. Abilify dodatkowo aktywizuje, więc git, tylko oby sprawdził się na psychotyczne objawy. Ja tam czekam na Cobenfy, aż znajdzie się w polsce wprowadzony do obiegu. Jako pierwsza przetestuję

 

Bralam abilify, po pierwszym epizodzie i jakos slabo wspominam ten czas, po drugim epizodzie lekarz chcial mi go przepisac, ale moj mąż go przekonal zeby dal mi cos innego - ledwo kontaktowałam wtedy. Strasznie wspominam czas epizodu psychotycznego.

[marcinzen]

dla mnie ważne jest, że latuda ma już generyk, a rxulti jeszcze nie