Skocz do zawartości
Nerwica.com

Komentarze do zdjęć w "Ludzie z forum"


gusia

Rekomendowane odpowiedzi

wole teksty bez podtekstu :<img src=:'>

 

 

Lubię kobiety, które są prawdziwe i akceptują seksualność, są otwarte i podłapują żarty. Więc nie jesteś w moim typie :)

 

to, że nie lubię takich zaczepek nie świadczy o sztuczności czy nieakceptowaniu seksualności :)

Chociaż to prawda, seksualność zeszła gdzieś na dalszy plan bo leki i depresja robią swoje. Mimo wszystko zawsze jestem prawdziwa, a gdybym nie mówiła tego co myślę, pewnie bym się pusto roześmiała.

 

no cóż, takie życie, nie muszę się wszystkim podobać :)

 

 

Omg, to był tylko tak rzucony żart Ty z tego robisz wielki podryw i nie wiadomo co jeszcze heh. Zaprzeczasz sama sobie z tą seksualnością leki stłumiły Ci seksualnosc, wiec nie mozesz jej ogarniac w tym momencie fizycznie jest to niemozliwe, wiec myslenie masz inne. Zawsze jesteś prawdziwa haha, nie spotkałem nigdy człowieka który jest 100% spójny ze sobą, często wy kobiety mówicie co innego, a robicie co innego i to jest ta prawdziwość? :D Chyba, że nie jesteś kobietą. Bardziej ogarnięte kobiety inaczej by to rozegrały, nie musiały by się głupio roześmiewać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Relatywista10, może czas znaleźć jakąś motywację i zacząć detoks mózgownicy, coby "lata świetności" nie były tylko odległym wspomnieniem? Dobra, kończę off-topic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Omg, to był tylko tak rzucony żart Ty z tego robisz wielki podryw i nie wiadomo co jeszcze heh.

 

nie wiem gdzie :time:

 

z całą resztą nie mam siły dyskutować, niech tak będzie :)

 

 

Od samego początku rozmowy, ale okej mogę się mylić. Nie masz siły dyskutować czy nie masz odwagi przyznać, że brak Ci argumentów? Najśmieszniejsze jest tak, że takie rozmowy ucinają właśnie osoby i w ten sposób to robiąc, które nie mają jak zakwestionować :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Unikalny, oj, już zejdź z naszego "marzenia", czy tam sennej mary :D Dziewczyna jeszcze nabierze do takich spraw dystansu ;) BTW. No i idź sobie ten Twój "dreamteam" kompletować gdzie indziej, bo coś nam się już tu powoli ciasno robi :D Panowie, nie wszyscy naraz do dream* startujmy ;) Ku*wa, jakaś kolejność musi być :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od samego początku rozmowy, ale okej mogę się mylić. Nie masz siły dyskutować czy nie masz odwagi przyznać, że brak Ci argumentów? Najśmieszniejsze jest tak, że takie rozmowy ucinają właśnie osoby i w ten sposób to robiąc, które nie mają jak zakwestionować :)

 

Nie, po prostu Twoje argumenty opierają się na jakimś stereotypie kobiety która mówi "nie" kiedy myśli "tak" i odwrotnie, szkoda energii na polemikę z tym. Jeśli z góry zakładasz, że Twój rozmówca jest nieszczery i nieprawdziwy to i tak żadne argumenty Cie nie przekonają. zresztą nie wiem jak miałabym to udowodnić komuś na forum, zwłaszcza, że się nie znamy :) Zwyczajnie więc nie czuję takiej potrzeby. Ani potrzeby udowadniania akceptacji swojej seksualności na forum publicznym :) myślę, że mało kogo to obchodzi, a po 2gie prawdziwą otwartość na swoją seksualność można udowadniać tylko w bliskiej relacji z 2gim człowiekiem... w cztery oczy :)

 

PS: nie, nigdzie nie robię z Twojego luźnego tekstu Bóg wie jakiego podrywu, nawet zaznaczyłam, że nie wszystkim muszę się podobać więc sam wyluzuj :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od samego początku rozmowy, ale okej mogę się mylić. Nie masz siły dyskutować czy nie masz odwagi przyznać, że brak Ci argumentów? Najśmieszniejsze jest tak, że takie rozmowy ucinają właśnie osoby i w ten sposób to robiąc, które nie mają jak zakwestionować :)

 

Nie, po prostu Twoje argumenty opierają się na jakimś stereotypie kobiety która mówi "nie" kiedy myśli "tak" i odwrotnie, szkoda energii na polemikę z tym. Jeśli z góry zakładasz, że Twój rozmówca jest nieszczery i nieprawdziwy to i tak żadne argumenty Cie nie przekonają. zresztą nie wiem jak miałabym to udowodnić komuś na forum, zwłaszcza, że się nie znamy :) Zwyczajnie więc nie czuję takiej potrzeby. Ani potrzeby udowadniania akceptacji swojej seksualności na forum publicznym :) myślę, że mało kogo to obchodzi, a po 2gie prawdziwą otwartość na swoją seksualność można udowadniać tylko w bliskiej relacji z 2gim człowiekiem... w cztery oczy :)

 

PS: nie, nigdzie nie robię z Twojego luźnego tekstu Bóg wie jakiego podrywu, nawet zaznaczyłam, że nie wszystkim muszę się podobać więc sam wyluzuj :)

Nie czuje potrzebny udowadniania TAAAA JASNE.... :D

 

Właśnie tak się rozpisując pokazujesz paradoksalnie, że potrzebujesz akceptacji i potrzebujesz udowadniać :) Umiem się przyznać do błędu i to wcześniej zrobiłem. Twoja duma nie pozwala Ci na to trudno.

 

"PS: nie, nigdzie nie robię z Twojego luźnego tekstu Bóg wie jakiego podrywu, nawet zaznaczyłam, że nie wszystkim muszę się podobać więc sam wyluzuj :)" Ale Ty głupia jesteś napisałem, że mogłem sie pomylić HELLOŁ! Więc Ty zluzuj :) Dobrze, że chociaż bez tabletek potrafię wyluzować :)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie potrzebuje Twojej akceptacji, nie lubie tylko tego tekstu o braku argumentów bo to bullshit :)

 

Ja jestem głupia, za to Ty popisujesz się poziomem i kulturą wysokich lotów :) gratuluję i tym bardziej nie widzę celu w dalszej wymianie zdań :) życzę Ci więc miłego wieczoru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×