Leki które rzeczywiście leczą!

[Gość]

Jaki mechanizm powinny mieć leki które można by z powodzeniem nazwać lekami przez duże "L"?

Jeśli chodzi o leki przeciwdepresyjne o działaniu serotoninergicznym były by to leki o następujących mechanizmach działania:

 

1.Całkowity agonista autoreceptorów 5HT1a-efekt przeciwdepresyjny po ok 10 dniach przewlekłego stosowania-długotrwały,wysoka skuteczność i mała liczba objawów ubocznych -obecnie nie ma takiego leku na Polskim rynku poza jednym który niestety tylko częściowo spełnia powyższy warunek-jest nim buspiron-jego skuteczność jest jednak średnia gdyż jest częściowym agonistą autoreceptorów 5HT1a.

2.Inhibitory Zwrotnego wychwytu 5HT (SSRI) oraz te będące jednocześnie antagonistami 5HT2 receptorów-szybszy efekt przeciwdepresyjny,zdecydowanie mniej objawów niepożądanych niż na "czystych" SSRI.

 

 

Jeśli chodzi o neuroleptyki w schizofrenii z objawami negatywnymi ,apatii,anhedonii.

1.Całkowity agonista autoreceptorów D2 w układzie mezolimbicznym.

2.Inhibitor DA .

3.Częściowy agonista receptorów postsynaptycznych D2(aripiprazol).

[Gość]

2.Inhibitory Zwrotnego wychwytu 5HT (SSRI) oraz te będące jednocześnie antagonistami 5HT2 receptorów-szybszy efekt przeciwdepresyjny,zdecydowanie mniej objawów niepożądanych niż na "czystych" SSRI.

Fajnie jakbyś w takim razie do końca podzielił się wiedzą i wskazał jakie to leki są bo mój upośledzony umysł pozwolił mi jedynie na szybko sprawdzić, że wiki wskazuje tylko mirtazapinę jako coś takiego.

[Gość]

Reiben-Vilazidon jest zarówno SSRI jak i antagonistą 5HT2,także w pewnym stopniu trazodon -o takie połączenie mi chodziło oraz o "czyste" SSRI.

 

-- 20 maja 2014, 11:49 --

 

Wikipedia nie jest źródłem moich inspiracji.

Edytowane 20 Maja 2014 przez Gość

[marimorena]

a nie jest trochę tak że teoria teorią, ale nawet ideał na pewną grupę osób nie zadziała?

[nieboszczyk]

jakimi lekami leczy się sieroctwo emocjonalne,pospolitość,brzydotę,nieprzebojowość,nic nie znaczenie,nieudacznictwo i rozpaczliwą samotność?zadaję to pytanie bo tu podobno znaleziono leki które rzeczywiście leczą.te choroby leczy się tabletkami czy zastrzykami?

Edytowane 20 Maja 2014 przez Gość

[Gość]

Lek idealny nie istnieje a jeśli by istniał z natury rzeczy musiałby działać na wszystkich dobrze-w końcu taka jest definicja ideału-uniwersalna.

 

nieboszczyk czytałem swego czasu że na chorobę sierocą dobre rezultaty daje naltrekson stosowany w niskich dawkach(Low Dose Naltrexone, LDN).

Edytowane 20 Maja 2014 przez Gość

[Lord Cappuccino]

Lek idealny nie istnieje a jeśli by istniał z natury rzeczy musiałby działać na wszystkich dobrze-w końcu taka jest definicja ideału-uniwersalna.

 

Panaceum zostawmy pisarzom science fiction i badaczom mitologii.

[Gość]

marimorena, jest tak, dlatego że depresja to bardzo tajemnicza choroba i słabo poznana, czasami o wieloczynnikowym podłożu.

[nieboszczyk]

jakimi lekami leczy się nieoperacyjnego raka oskrzeli w 4 stadium z licznymi przerzutami gdzie popadnie?oczywiście mam na myśli całkowite wyleczenie.

[Gość]

Przypadek przypadkowi nie równy-w wątku tym chciałem nakreślić mechanizmy działania leków przeciwdepresyjnych i przeciwpsychotycznych które -są skuteczne w tych zaburzeniach i skuteczne długoterminowo,mają mało objawów niepożądanych itd.Dlaczego jest tylko kilka leków spełniające niektóre z powyższych warunków?-niech każdy sam sobie na to pytanie odpowie.

 

-- 20 maja 2014, 12:02 --

 

nieboszczyk nie jestes smieszny,zaśmiecasz ten wątek.

[Gość]

Wierzysz ze w polsce dostaniesz 2 leki ssri zeby zwiekszyc efekt, moze za 10 razem a w dawkach i tak zalosnie malych, wyjebane maja wola umyc rece wymyslajac co tylko sie da o zespole serotoninowym, po co w ogole mialby to robic, w intreresie psychiatry nie jest wyleczenie tylko leczenie im dluzsze tym lepsze

Edytowane 20 Maja 2014 przez Gość

[nieboszczyk]

Marek1977, skoro ty znasz leki które uleczą nieuleczalne bo reszta ogółu zna tylko całkowitą izolację,unieruchomienie albo 7,62x39mm na tego typu choroby.smutne i prawdziwe.

[Śmiercionauta]

Reiben, mój psychiatra przypisał mi dwa SSRI. paro i flou.

[nieboszczyk]

może rzeczywiście z tym naltreksonem coś jest.działa zamiast uścisków i obrony.jeśli rzeczywiście to supcio.poco szukać na siłę miłości jak można władować sobie naltrekson.każda matka powinna na to wpaść.

[Gość]

Kiedyś polazłem na NFZ po receptę to stwierdziła pinda, że 60mg mianseryny do 30mg paroksetyny to zbyt duże dawki. No tak, duże w chu*. Po co się dobrze czuć, lepiej żeby pacjent ciągle przychodził bo za niego jest kasa.

[marimorena]

a ja dostaje za dużo, jakbym realizowała wszystkie recepty to miałabym zapas na dwa lata

[Gość]

Na nfz dostajesz za duzo?!

[Gość]

Na NFZ to dadzą Ci max. jeden lek. I to jeszcze do połowy maksymalnej dawki, żeby Ci nie było zbyt dobrze. Nasłuchałem się niezłych historii w poczekalni. Babka przy schizofrenii dostała tonę zamulaczy (najstarsze leki z największymi skutkami ubocznymi) i tylko spała całymi dniami. W końcu dopadła ją depresja i lekarz jej dał 50mg sertraliny. I powiedział, że większej dawki nie da. No tak, po co schizofrenik ma się pozbyć depresji... Ogarnia mnie wku*wienie jak słyszę o takich akcjach.

[nieboszczyk]

niema leków które rzeczywiście leczą.większość chorób można usunąć ale razem z chorymi na te choroby niczym ból z zębem bo nie można usunąć bólu z zęba i to jest najgorsze.żeby się wyleczyć trzeba umrzeć.śmierć daje jedynie brak czucia bólu,przytomności i różnorakich potrzeb.po śmierci z istoty stajesz się rzeczą która nic nie czuje i niczego nie potrzebuje.

Edytowane 20 Maja 2014 przez Gość

[Gość]

podpisuje sie niestety pod tym

[nieboszczyk]

podpisuje sie niestety pod tym

jak myślisz dlaczego w świecie zwierząt,w naturze niema szpitali,zastrzyków,gipsów,tabletek,narzędzi chirurgicznych?jakiś uraz i już po tobie i zamiast polować i jeść sam jesteś jedzeniem i dajesz energię jedzącemu ciebie którą miałeś za życia.najzdrowszy gatunek to owady bo jest ich najwięcej na świecie.

[Gość]

w świecie ludzi nikt cię nie chce nawet zjeść

[nieboszczyk]

może człowiek człowieka nie zje ale robale owszem.oprócz tego im zmarły był poważniej chory tym bujniej rośnie zielsko na jego grobie.jeśli ktoś miał raka z przerzutami lub gangrenę zielsko jest wręcz niebieskie i mutuje.ostatnie namaszczenie chorych oliwką z różnorakimi ziołami to jedynie przyprawa.

Edytowane 20 Maja 2014 przez Gość

[kupmitrumne]

w świecie ludzi nikt cię nie chce nawet zjeść

 

A zombiaki ?

[nieboszczyk]

zombiaki?jedyny efekt zombie to posypać zabitemu mięśnie solą albo podłączyć do prądu i po pewnym czasie zacznie wierzgać niczym posolony zarżnięty karp.stąd się wzieły sci-fi o zombiakach i frankensteinie.