Skocz do zawartości
Nerwica.com

zaczynać i nie kończyć, skąd ten błędny program?


meastitia

Rekomendowane odpowiedzi

Zacznij od małych rzeczy. Malutkich, nic nieznaczących. Może dziesięć przysiadów codziennie przez tydzień? :)

Z czasem zwiększaj cele. Jeśli wytrwasz w tych malutkich, wytrwasz też i w dużych.

Ja też miałam ten problem. Teraz się zmniejszył. Umiem już wstać, bezproblemowo coś zrobić. To wielki krok na przód, hah :)

 

Uwierz, że umiesz! Dasz radę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LoveHope, Możliwe, że rzucałam się na zbyt głęboką wodę nie umiejąc pływać...tak, to dobry pomysł - zacznę od małych rzeczy... Miło, że podzieliłaś się ze mną swoimi doświadczeniami w tym temacie ;) powoli zaczynam wierzyć bo już wiem w czym tkwi problem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miło mi, że mogłam pomóc!

Zacznij rozwiązywać ten problem już dzisiaj. A ja zabieram się za sprzątanie mojego pokoju, który ma błyszczeć, ale tego zazwyczaj nie robi. W ostatni weekend wyrzuciłam z niego pół jego zawartości. Dosłownie! Kilka reklamówek ciuchów, trzy kartony nie potrzebnych papierów i książek, które magazynowałam, bo może się przydają? Dosyć! :D

Już umiem się zmobilizować. Wielki plus! :D

Teraz mam do układania ciuchy i sprzątanie podłogi, bo mój ukochany piesek lubi bawić się swoimi drewnianymi kołeczkami w moim pokoju. Oczywiście pokruszone leżą na dywanie, haha :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

meastitia - ambicja jest ok ale bez przesady, wiem coś o tym. oczekujesz od siebie, inni od Ciebie oczekują, patrzą Ci na ręce, coś Ci nie wyjdzie, nie jest na 100%, złościsz się, denerwujesz, frustracja narasta i w końcu rzucasz wszystko w cholerę, masz dość. Zatracanie się znam i też mam z tym problem, brak równowagi a skrajności są złe! Tak, należy zauważać małe sukcesy. Moje rezultaty są uzależnione od tego czy akurat mam nawrót depresji, nerwicy bo jak psycha siada to i sukcesów brak. Staram się nad sobą pracować, efekty są. Jestem niezorganizowana, nie wiem co to systematyczność ale staram się to zmienić, jest ciężko, tempo ślimaka ale do przodu i cieszy mnie to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z magdaaa18, ambicje są potrzebne, ale bez przesady. W miesiąc się całego języka nie nauczysz, a w 10 minut całego mieszkania nie posprzątasz ;)

Trzeba sobie dawkować. Małe cele i patrzeć na efekty. Efekty mobilizują do dalszej pracy itd. No i się zaczyna pozytywne koło :)

Tylko pomału!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×