Skocz do zawartości
Nerwica.com
Ten temat

ot


elo

Rekomendowane odpowiedzi

abrakadabra xx,

napadłeś na Bogu ducha winną dziewczynę.

zgłosiłem to oczywiście moderacji. myślałem, że jesteś spokojnym introwertykiem z tendencją do przemyśleń, mocno się jednak pomyliłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam wrażenie że ludzie się wypowiadający cierpią na chorobę zwaną "jestem mądry, bo tak mnie wychowała mama" brzmi trochę infantylnie. ale wszyscy jesteście przekonani o swojej wartości i wyjątkowości, bo tak wam wpojono. jesteście ludźmi nie świadomymi swojej beznadziejności po prostu i tu nie chodzi o status związku czy materialny czy poziom inteligencji.

 

wasza wartość i wyjątkowość to "studia na agh", ewentualnie "znajomi" tudzież "praca".

 

tak naprawdę istniejecie, nie różni was nic od reszty populacji tego globu poza "znajomymi", "studiami", "pracą". to jest wasza wartość bez której jesteście niczym :lol:

 

 

ktoś wam wpoił że jesteście wyjątkowi, wartościowi popatrz na siebie jak myślisz "wyglądam dobrze" to zadaj sobie pytanie dlaczego? bo waga jest w normie? bo dobrze prezentuje się w bluzie z kapturem?

 

pustka w waszych oczach kiedy mijacie menela koło galerii świadczy że nie wiecie czym jest wartość :lol:

 

gdybyście wiedzieli co to wartość nie różniłaby was od niego "praca", "studia", "znajomi", "wygląd".

 

nara, kur.wa :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

one man show,

 

głupio piszesz, nigdy nie świeciłem studiami czy pracą, a najlepszy kontakt w każdej pracy miałem ze sprzątaczkami.

 

natomiast menele często się narzucają a takich to nie lubie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiedziałem że nie nie ogarną tego, co napisałem. "wartość człowieka" to "godność". i to że masz studia, prace, najlepszy kontakt ze sprzątaczkami tego nie zmieni.

 

kiedy myślisz i używasz słowa menel w takim rozumieniu jak robi to większość i ku.rwa ty :lol: to jesteś kim kto nie ogarnia czym jest "wartość". bo wartość to nie znaczy "lepszy" albo "gorszy". to znaczy "wartość".

 

nara :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Cytat
pustka w waszych oczach kiedy mijacie menela koło galerii

 

rozumiem, że ty użyłeś tego określenia w innym rozumieniu niż większość?

 

to o kim pisałeś używając słowa menel skoro nie o kimś o kim ja pisałem?

 

i nie naruj, pogadajmy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

żeby ze mną porozmawiać musiałbyś rozumieć o czym mówię. a z tym masz problem. wiem, że wolisz temat związany z pracą magisterską o wpływie bozonu higsa na coś tam ku.rwa albo nowym festiwalu kina niezależnego tudzież o jakiejś francuskiej piosenkarce indie pop która jest znana tylko w kręgu twoich kur.wa wspaniałych znajomych którzy są fanami paryża.

 

i tu nie chodzi o to, że ja mam kompleks niższości :lol: mam na myśli że twoja wartościowość to "skala" jeżeli byłbym w niej 0.2% to byś się chciał ze mną ożenić :lol:

 

dla mnie bardziej wartościowy jest menel i używam tego słowa w takim znaczeniu ze względu na osoby, które tak rozumieją to co pisze...

 

bo on jest kim jest. i nie potrzebuje do tego rekwizytów :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Cytat
żeby ze mną porozmawiać musiałbyś rozumieć o czym mówię. a z tym masz problem. wiem, że wolisz temat związany z pracą magisterską o wpływie bozonu higsa na coś tam ku.rwa albo nowym festiwalu kina niezależnego tudzież o jakiejś francuskiej piosenkarce indie pop która jest znana tylko w kręgu twoich kur.wa wspaniałych znajomych którzy są fanami paryża.

 

no proszę jak ty dobrze mnie znasz, musiałeś przeglądać mojego facebooka 8)

  Cytat

używam tego słowa w takim znaczeniu ze względu na osoby, które tak rozumieją to co pisze...

 

a skąd pewność, ze ja tak nie robie? (poza tym, ze przegladales mojego facebooka na ktorym mam ponad 500znajomych 8) ) przeciez po to sie uzywa slow by inni rozumieli.

 

wiec wartość to bycie tym kim sie jest? coś jak jestem, który jestem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  abrakadabra xx napisał(a):
Aaaa przypomniałem sobie o tobie. Ty jesteś tą idiotką która założyła ten debilny wątek. Tak bardzo pogłebiasz swoje relacje z bogiem że przez kilka lat nie byłaś u spowiedzi. Co robiłaś przez ten czas? Trójkąciki, anale? i głębokie gardło? Aż w końcu doszłaś do wniosku, że to jest złe i warto było by oddać się bogu? Czy nie czasem przez większość życia grzeszyłaś? A teraz udajesz tutaj na forum świętą, czy nie czasem twoje grzeszne życie doprowadziło cię to obecnego poszukiwania boga, celu rekompensaty własnego haniebnego, lubieżnego życia?

głodnemu chleb na mysli.

 

A tak w ogole innym wytykasz jacy sa beee, a sam niczym sie od nich nie roznisz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  abrakadabra xx napisał(a):
Rosa26, ale ty głupia jesteś, poziom twojego debilizmu jest kolosalny. Czy ty w ogóle przeczytałaś to to co ja napisałem? Czy do twojej główki nie dotarło to, że mam świadomość skurwysy.ństwa które toczy ten świat, z jednoczesnym pragnieniem aby to zło wyplenić. Co ty masz w ogóle w tej głowie, jak możesz nie rozumieć tego o czym mówię. Tłumacze Ci tłuku nie ogarnięty, że boli mnie wszelakie skurwysyń.stwo i, że zdaję sobie z niego sprawę, jestem jego świadom i również w tym uczestniczyłem. Dlatego tym bardziej chciałbym temu zapobiegać. (ogólnemu skurwysyństwu) Kojarzysz w ogóle to o czym ja mówię? Chyba nie za bardzo.

zacznij od siebie i wez cos na uspokojenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wartość człowieka to coś niezależnego. ale ty dalej nie ogarniasz. dla mnie karta VIP-a nie istnieje, bo nie o to chodzi. gdybyś czuł się wartościowy w tym sensie, to nie ogarniasz.

 

jeżeli czujesz się lepszy, to nie jesteś. czujesz się lepszy od menela, którym gardzisz? dostrzegasz absurdalność.

 

nie sądzę... wracaj do swoich książek i znajomych gdzie menel będzie witany jeżeli skończą się wam tematy do żartów. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  atic napisał(a):
  Cytat
(poza tym, ze przegladales mojego facebooka na ktorym mam ponad 500znajomych 8)

A ile z tych 500 znajomych poda szklanke wody jak zarzygasz dywan w trakcie grypy zoladkowej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  depresja24h napisał(a):
Pokaż takiego człowieka, który lubi gdy mu cokolwiek kradną.

:pirate: Sporo jest osób które lubią, a nawet zabiegają o to, by je okraść - np. trzymanie swoich nagich fotek w chmurze, większość z okradzionych jest zadowolona z takiego obrotu sprawy.

A jak już nie jest się gwiazdą tv i nikt nie chce cie okradać, to trzeba samemu upublicznić pikantne zdjęcia, chyba nie muszę mówić gdzie ten proceder ma miejsce :lol:

 

one man show, ja też nic nie rozumiem z tego co piszesz, no może z 12%, a to za mało by ogarnąć sens posta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

one man show,

  Cytat
wartość człowieka to coś niezależnego.

 

skoro coś niezależnego to czemu przed chwilą sugerowałeś, że fan kina elitarnego ma tego mniej niż menel?

 

  Cytat
jeżeli czujesz się lepszy, to nie jesteś. czujesz się lepszy od menela, którym gardzisz? dostrzegasz absurdalność.

 

i znowu skoro wartość to coś niezależnego to dlaczego zależnego od mojego samopoczucia?

 

ble nie zamierzam przyjąć takiej miałkiej postawy, która czyni człowieka bezbronnym, pogarda to naturalna reakcja obronna.

mialbym wszystkich akceptować bez względu na to co robią, bo inaczej zamienie się w gorszego od nich?

 

co to za newageowskie brednie?

 

a ty dalej sie nie zorientowales, ze nie gardze menelem bo nie ma pieniedzy, a dlatego, ze truje ludziom o swoje 2zł na alkohol?

 

 

 

agusiaww,

  Cytat
A ile z tych 500 znajomych poda szklanke wody jak zarzygasz dywan w trakcie grypy zoladkowej?

 

ktoś tu nie podłapał ironii? :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze zrozumiałem to menel jest wartościowy bo nie udaje nikogo innego, poza menelem. Jest prawdziwy aż do bólu. Ale z drugiej strony, jeśli ulicą idzie 20 osób i wśród nich jest menel, to bez problemu się go rozpozna. Rozpozna właśnie dlatego, że jest charakterystyczny, ubiera się i zachowuje jak inni menele, pachnie jak inni menele, mówi jak inni menele. Ot taka subkultura. W pewnym sensie menel chce być zauważony, celowo i z premedytacją zwraca na siebie uwagę, stara się odróżniać od reszty społeczeństwa, od "plebsu", którym gardzi.

Jednym słowem, nie imponuje mi bycie menelem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bycie menelem to taka metafora była człowieka, który nie ma nic i wszyscy nim gardzą. więc tu się rodzi pytanie czy taki człowiek przez te czynniki nie jest wartościowy i jeżeli tak to zakładamy że jego wartościowość to nie on sam - bo on nic nie ma i wszyscy nie m pogardzają - więc wnioskujemy na tej podstawie, że wartościowość to nie "człowiek".

 

nie rozumiem dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  agusiaww napisał(a):
  abrakadabra xx napisał(a):
Rosa26, ale ty głupia jesteś, poziom twojego debilizmu jest kolosalny. Czy ty w ogóle przeczytałaś to to co ja napisałem? Czy do twojej główki nie dotarło to, że mam świadomość skurwysy.ństwa które toczy ten świat, z jednoczesnym pragnieniem aby to zło wyplenić. Co ty masz w ogóle w tej głowie, jak możesz nie rozumieć tego o czym mówię. Tłumacze Ci tłuku nie ogarnięty, że boli mnie wszelakie skurwysyń.stwo i, że zdaję sobie z niego sprawę, jestem jego świadom i również w tym uczestniczyłem. Dlatego tym bardziej chciałbym temu zapobiegać. (ogólnemu skurwysyństwu) Kojarzysz w ogóle to o czym ja mówię? Chyba nie za bardzo.

zacznij od siebie i wez cos na uspokojenie.

 

A po co mi coś na uspokojenie? To, że ja coś wezmę nie sprawi, że przestaniesz istnieć, będąc świadomym debilizmu jaki mnie otacza mogę jedynie oszukać rzeczywistość i okłamać się, że idioci nie istnieją, tak mogę dla ciebie to zrobić, zamulić się jakimś narkotykiem, żeby nie mieć świadomości twojego istnienia. Lecz czy nie lepszym będzie eliminacja problemu? Zamiast zapobiegania skutków skur.wysyństwa które w owym świecie rozprzestrzeniasz? Więc proszę cię ładnie. Czy mogła byś zniknąć z tego świata??? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

atic, nikogo nie napadłem, moje intencje są jak najbardziej dobre. Założyłem na tym forum kilka wątków gdzie opowiadam o sobie a czasem próbuję zrobić coś dobrego dla tego świata. Nie wierzysz? To poczytaj trochę. A że przy okazji ktoś mnie atakuje nie rozumiejąc moich intencji? Spoko, przyjmuję to jako efekt nie zrozumienia, frustracji i ogólnego chujostwa, ewentualnie, bronię się przed wszelakim objawem motherfuckyzmu. Pozdro dla kumatych...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

one man show, ty nawet piszczeć nie potrafisz, gdybym cię zadeptał to nawet byś nie jęknął ;)

 

No właśnie, że nie. Tutaj mamy największe pole do popisu, czy ja czy ty czy inny patafian, piszemy o czym chcemy i różnie trafiamy, niestety debilizm ma największą siłę przebicia. ;) Więc plus dla ciebie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

abrakadabra xx, przeczytaj desiderate, zjedz snickersa i zanurz głowe w wc ;) moze rozum wroci z 4 liter do głowy :D ANi mnie ziebia ani grzeja Twoje frustracje, problem Twoj nie moj :D PANIE WSZECHMADRY :D:lol::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×