Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry! :papa:

 

Wstawać Spamowicze - Śpiochy!!! Słoneczko piękne świeci, śnieg skrzy się w słońcu, szron na drzewach... no bajka za oknem! :D

 

Mam ochotę wyjść zaraz po zakupy, póki pogoda super. Kończę kawkę i będę się powoli ubierać i wybierać.

Kciuk już nie piecze i nie boli, ale widać małe pęcherzyki na wierzchu palca, smaruję Alantanem Plus (tłusta maść), palec jest trochę opuchnięty i chyba nie założę rękawiczki... okaże się. :bezradny:

Już faktycznie wczoraj wieczorem przestał piec, ale mam trudności z podstawowymi czynnościami (mycie naczyń, kąpiel - bo ciepła woda powoduje ból), więc kombinuje tak, żeby go nie moczyć.

No, ale nic, trzeba sobie jakoś radzić i iść do przodu.

 

Miłej soboty!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Wszystkim!!!

 

U mnie też piękna pogoda. Rześko pomaszerowałam z futrzakiem do biedry, zakupy mam z głowy i ciut fotonów zażytych.

Musiałam nieźle się mobilizować, bo marniutka noc za mną, co chwilę się budziłam, pociłam, więc musiałam się przebierać, ale co tam, dziś wolne, więc w razie co zrobię sobie drzemkę. Teraz pyszna kawka i lekkie ogarnięcie chałupy.

 

Miłego dnia!!!

 

mirunia, Hej Kochana*****, idzie ku lepszemu z paluszkiem, niedługo się zagoi. No widzisz, nic specjalnie robić nie możesz, więc ewidentnie musisz się poluzować. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :********

No ja to sie tak nie ciesze ze slonka bo okolo 8 bylo jeszcze minus 16 stopni wiec dupy za przeproszeniem ruszac z domu sie nie chce.

A tak poza tym to mi nastroj jakos mocno spadl i pisac tez mi sie nie chce.

 

Pichce obiad, musze jeszcze do dentystki podjechac bo tak mi upchala wczoraj wate do kanalu ze jej sie wydostac nie da.

 

Wrrrrrrrrrrrrrrr.

 

Milej soboty!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam niewitanych! :papa:

 

Wróciłam z zakupów w kauflandzie, przytachałam 2 siaty i byłam mokrutka na plecach. Musiałam się przebierać. Ledwo ochłonęłam i wybrałam się na SOR z tym kciukiem, żeby przyłożono mi takiej specjalnej maści na oparzenia. Wróciłam z kukiełką, mam trzymać tak ze 2 dni. :roll:

A więc roboty mokre odpadają, a głowę umyję sobie jedną ręką... nie ma wyjścia. :bezradny:

 

kosmostrada, no, mam takie luzowanie na pół gwizdka, coś tam jednak trzeba pchnąć do przodu. Ale nastroju też nie mam dobrego, co jakiś czas łapie mnie taki dziwny dołek, smutek, apatia... mimo słońca. A dość długo byłam na tych fotonach idąc i wracając z kauflandu.

Nockę miałaś marną? :( Ale tak, jak mówisz, w razie śpika możesz bachnąć się na drzemkę.

 

platek rozy, masz się Kochana z tym zębem. :shock: Też mam ciulowy nastrój... czekam na polepszenie.

Taki mróz był na południu? Teraz chyba powinno być fajnie, spacer dobrze Ci zrobi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybraliśmy się na długi spacer, piknie było, ale słońce się schowało i nagle zrobiło się tak dojmująco zimno, chłód przeżerający do kości. Do tej pory nie mogę odtajać, czuję się jak mięso wyjęte z zamrażarki. :roll: Cały czas mnie telepie.

Tak że teraz pogrzechoczę zębami pod kołdrą, potem zrobię obiad, dalej nie wiem, ale na pewno nogi dziś już nie wystawiam.

 

mirunia, No to paluszek teraz już pięknie się będzie goił. Troszkę masz niedogodności...

Oj Kochana teraz na Ciebie padł ten podły dół... :( Szkoda, że słoneczko nic nie pomogło, może jutro będzie lepiej? Ściskam mocno.

 

I jak tam Moi drodzy czujecie się na wieczór? Co porabiacie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Spamerki i Spamerów :D

 

Czytam, że nadal większość z Was ma słabszą formę. Proszę jednak, nie zaklinajcie :D i nie przeklinajcie zimy i śniegu, bo to są moje miesiące, teraz czuję się najlepiej. Pięknej, słonecznej pogody i wysokich temperatur nie brakuje ostatnio w naszym pięknym kraju, wtedy ja nie żyję, więc darujcie mi proszę odrobinę mrozu i białego puchu, OK?

 

Ja jestem dość aktywna, mimo kolejnej bezsennej nocy. Był spacer z zakupami /bo jakże inaczej, my kobiety nie potrafimy po prostu spacerować/, choć słońce przeszkadza mi, bo błyszczący śnieg odbija się w moich szkłach i drażni mnie to...dzisiaj wpadnie znajoma, upiekłam miodowe muffinki. Posiedzimy troszkę, powinno być fajnie, bo Ona przyjedzie prosto z Muzeum Narodowego, więc będzie dzielić się wrażeniami z czasowej wystawy - Mistrzowie pastelu.

Jutro wyjście do Syna, na urodzinową kawkę /Synowa robi pyszną kawę z ekspresu, nie znam się na tym, wiem, że jest specjalnie dla mnie słaba, z pysznymi dodatkami :)/.

 

Dość o mnie...

Przykro mi, że samopoczucie macie nadal nie za bardzo fajne, ale ważne, że z nadzieją spoglądacie w przyszłość... :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale ważne, że z nadzieją spoglądacie w przyszłość... :great:

 

misty-eyed, a jakże można inaczej? Trzeba zawsze w sobie pielęgnować tę nadzieję i ufać, że będzie kiedyś lepiej, że te spadki to chwilowe i należy je przyjąć ze spokojem... pozwolić sobie na małe niedomagania, jak każdy inny śmiertelnik.

Aniu, to, że czekamy na wiosnę i pragniemy jej zapachu, nie znaczy, że nie lubimy takiej śnieżno-mroźnej zimy. Dzisiaj było pięknie, mijałam takie piękne widoki jak w ruskiej bajce. :D

Też jesteś Kochana bardzo dzielna babka w tej swojej bezsenności... działasz aktywnie, smakowitości pieczesz, no czego chcieć??? :great:

 

kosmostrada, koniecznie coś na rozgrzanie po tym spacerze, żeby te "mrożonki" odtajać i rozgrzać. Maliny, lipa gorąca i gorący obiad. Ja lubię nogi wymoczyć w soli.

Umyłam głowę i oglądam skoki.

Obyśmy jutro miały lepszy dzień. Chyba idzie zmiana pogody, bo czuję to w kościach. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×