Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Pachnie ciastem w całym domu... :105:

 

Purpurowy, Wiesz jak nie piszesz co chodzi, to nie możemy cię pocieszyć... więc ewidentnie brzmi to jak dramatyzowanie. :bezradny:

 

Carica Milica, Leki lekami ale dziś jest psiący dzień...

 

takie tam, żeby tylko wena do gotowania była, to jakoś będzie.

 

cyklopka, Lubię kolorowe papiery.

 

Cytuj:

Okazało się, że to co miało rozwiązać wszystkie moje problemy, okazało się bezwartościowym gównem...

 

 

Tak jest zazwyczaj ze wszystkim, co ma rozwiązywać wszystkie problemy .

 

Swięte słowa!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Wiesz jak nie piszesz co chodzi, to nie możemy cię pocieszyć... więc ewidentnie brzmi to jak dramatyzowanie. :bezradny:

A o czym tu w ogóle pisać?

Na drodze do osiągnięcia czegokolwiek zawsze stał mi brak kasy.

A teraz mam kasy jak lodu i co?

I mam zajebistych "przyjaciół" za kasę i nawet pierwszą w życiu randkę udało mi się obskoczyć. Jak myślisz, za co? Za kasę, a jakże. Jeśli ktokolwiek chce mieć ze mną cokolwiek wspólnego, to tylko za kasę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Co ja mam Ci powiedzieć -rozdaj biednym? :roll: Wykorzystaj kasę na swój rozwój, kształcenie, nowe pasje, zmianę środowiska, a nie tkwisz w starych schematach tylko kasy przybyło, to jaki cud ma nastąpić?

Normalnie żem się zelziła... :twisted:

Zmianę środowiska? Pierwsze co, to poleciałem do Warszawy i było to samo co u mnie. Dopóki portfela nie wyciągnąłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Środowiska ogólnie, a nie tylko fizyczne przemieszczenie się. Np. idziesz na uczelnię do innego miasta- zmieniasz środowisko - poznajesz nowych ludzi, przebywasz w innych kręgach towarzyskich. Zapisujesz się do np. klubu żeglarskiego - spędzasz tam czas, poznajesz ludzi o podobnych zainteresowaniach, vide wkraczasz w nowy krąg towarzyski. Podsumowując zmiana środowiska wymaga czasu i działania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Co ja mam Ci powiedzieć -rozdaj biednym? :roll: Wykorzystaj kasę na swój rozwój, kształcenie, nowe pasje, zmianę środowiska, a nie tkwisz w starych schematach tylko kasy przybyło, to jaki cud ma nastąpić?

Normalnie żem się zelziła... :twisted:

wlasnie, tez sie moglam zezlic to sie glupja spytałam czy sie całował :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Środowiska ogólnie, a nie tylko fizyczne przemieszczenie się. Np. idziesz na uczelnię do innego miasta- zmieniasz środowisko - poznajesz nowych ludzi, przebywasz w innych kręgach towarzyskich. Zapisujesz się do np. klubu żeglarskiego - spędzasz tam czas, poznajesz ludzi o podobnych zainteresowaniach, vide wkraczasz w nowy krąg towarzyski. Podsumowując zmiana środowiska wymaga czasu i działania.

No przecież skoro pojechałem do Warszawy, to spotkałem innych ludzi, z innego środowiska niż moje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry :***********

Ja dzis troche pozniej do pracy mam bo jade sluzbowo do Mops z papierami. A tak wczoraj z now bol glowy ale pogoda , raz deszcz , raz slonce... tak caly dzien. Do tego mialam tak bardzo duzo pracy ze nie mialam czasu nawet na chwile tu zajrzec a po pracy bylam juz tak padnieta ze nie mialam sil.

 

mirunia Kochana zobacze co z tym lekiem ktory doktor zapisal bo cos mi sie widzi ze to cos podobnego do Vicebrolu ktory niby ma takie samo dzialanie i ktoryu nie pomagal mi a ni na jote a wrecz nawet po nim glowa bolala bardziej.

 

kosmostrada pomysl na wyjazd fajny ! mam nadzieje ze sie uda i wrocisz zadowolona :)

Ja sama mam jechac na kilka dni juz za c hwile bo urlop biore ( tydzien) i tez mam obawy.

 

Zycze Wam milego dnia! Koncze kawe i lece pod prysznic.

 

Zimno jak diabli w domu mam ...

 

tumblr_m5l8ieO5qi1qcmrkno1_500.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry moi drodzy!

 

U mnie też zimność, musiałam wyciągnąć w nocy grubszą kołdrę, bo marzłam.

Staram się jakoś pozbierać od rana. Dziś plan niewyszukany, idę do pracy, a potem muszę posprzątać.

Dobra wiadomość dnia - udało mi się na jutro wcisnąć do fryzjera, co od razu o jeden mały punkcik mi polepsza humor, bo już dziś załamana byłam szopą na swojej głowie ( chodzę w koczku, żeby mnie nie denerwowały te włosiska).

Choróbsko nadal szaleje, w zasadzie nie rozstaję się z chusteczką do nosa.

 

Miłego dnia!

 

Nihil, Jak wygram w totka to uderzam do Ciebie, jako miszcza doradztwa finansowego. :D

 

platek rozy, Niestety u mnie nie działa urlopowa zasada wielu nerwicowców - oderwanie od zwykłej rzeczywistości - cudowne uzdrowienie. ;) Zawsze istnieje opcja, że będę miała przez 4 dni zgon i tak spędzę wypad. No ale próbować trzeba, zwykle radzę sobie w ten sposób, że kłusuję przez miasto (nie dając wytchnienia towarzyszom podróży :roll: ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, kwestia światopoglądu, tych priorytetów - ja w swym dekadencko-nihlistycznym usposobieniu niczego się nie dorobiłem, zapewne już nie dorobię, to też "tylko karmię zmysły" ;) Tobie proponowałbym kupować ten "fizyczny" kruszec - złoto, srebro - żadnych tam lokat bankowych, funduszy inwestycyjnych :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×