Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

kosmostrada, będziesz wyglądać w tej sukience laskowato :great::smile:

Mnie też cieszy jak coś taniego kupie ale rzadko się to zdarza :-| Bo przecież milionerem nie jestem.

 

platek rozy, ciesze się że przezwyciężyłaś lęki i dałaś radę w tym tramwaju :great: Jak opisujesz to widać że wiele robisz dla siebie żeby czuć się w miarę.

 

U mnie te napięcia cholerne które mocno dają mi popalić mają podłoże lękowe.

Po takich napięciach jak wczoraj to czuję się kompletnie wypruty i drga we mnie wszystko.

Jestem prawie zawsze mniej czy więcej zmęczony ;) i przez to mi się nic nie chce :-|

Ktoś mi się pyta czym jesteś zmęczony... a ja co mogę mu odpowiedzieć, napięciem.

Jak ktoś nie przeżywa ciągle takiego napięcia to tego nie zrozumie że można być przez to ciągle zmęczony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś był na "Marsjaninie"?

 

Ostatnio sprawdziłem co to w ogóle za film bo ostatnio u mnie dno z filmami i trailer mi się spodobał ale niestety fundusze nie pozwalają na wybranie się do kina. :bezradny:

 

No i gdzie jest Zosia_89, grzecznie pytam!

 

Wyczuwam tu jakiś związek. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio sprawdziłem co to w ogóle za film bo ostatnio u mnie dno z filmami i trailer mi się spodobał ale niestety fundusze nie pozwalają na wybranie się do kina. :bezradny:

A ja znam tylko jedną opinię i podobno średni taki. No nic, poczekam na Wenusjankę.

Wyczuwam tu jakiś związek. :mrgreen:

:>, owszem, jest! Związek przyczynowo-skutkowy. Zawsze, gdy ten Skrzat się tu pojawi, to cieszy mi się ryjek. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:>, owszem, jest! Związek przyczynowo-skutkowy. Zawsze, gdy ten Skrzat się tu pojawi, to cieszy mi się ryjek. :)

 

To może czas się spotkać! :mrgreen:

 

Co do wybrania się do kina to może się wybiorę na Gwiezdne Wojny.

 

Nie na gwiezdne wojny tylko idziemy na ten film co ma w pazdzierniku premiere...no ten horror ktorego tytulu nie pamietam!!!!!

 

 

Witajcie.

Ja jyz odpoczywam. Po pracy, wysprzatalam salon.. Teraz relaksik.

Babcia moja trafila do szpitala w nocy wiec prosze trzymajcie kciki za nia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zosia_89, nie wiemy dokladnie. Lekarze podejzewaja pekniety wrzid. Babcia w nocy dwa razy stracila przytomnosc, wymiotowala krwia... Stracila jej duzo. Juz jest troszke lepuej...ale pidobno bardzo slaba...beda dalsze badania. To bardzo wazna dla mnie isobka...wychowywala mnie i kochala...i kocha. Najgorsze ze jestesmy tak daleko a do krakowa dopiero za tydzien jedziemy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, niet, bo nowy miesiąc, oni nie wiedzieli kiedy wrócę ze szpitala, do którego w efekcie nie pojechałam (o czym zarząd nie wiedział) i muszą mnie dopisać do grafiku….w sumie to u nas nikt grafiku nie układa, ale muszę poinformować, że wracam już w tygodniu i że zniknę pewnie z dnia na dzień. Pojechałabym tam nawet osobiście, ale 'ciotki' (czyt. zarząd) pewnie będą w terenie, to wole zadzwonić ;)

ja mam ten luksus tam, że pracuje tyle ile ja chce a nie tyle ile mi każą ;)

chociaż na temat godzin pracy też muszę sobie poważnie porozmawiać z nimi, bo po tym jak nowa koleżanka, o której już kiedyś wspominałam, bo była na szkoleniu u mnie, jednak została zatrudniona, przychodzi praktycznie codziennie, bo nagle zarząd zgadza się na 2 pielęgniarki jednego dnia, przez co ma godzin narąbane od cholery, a ja z D. i A. musimy się dzielić :evil:

tak się bawić nie będziemy, bo nie tak się umawiałam przy podpisywaniu umowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bonsai, słusznie wyczuwasz gdyż azaliż o to właśnie generalnie mnie się rozchodzi. Czytam fajną książkę o miłościach i przyjaźniach, też mnie trochę to inspiruje. Człowiek by chciał w końcu poczuć coś na prawdę, skoro dopiero niedawno wyszłam z klatki własnych myśli.

 

Nie wiem co za film, ale jest Matt Damon, a Matt Damon zawsze na propsie :great:

 

Davin, na Gwiezdne Wojny na pewno z całym fanklubem, ale będzie fajnie.

 

Kosmostrada, no fajnie jest się dać oślepić uśmiechem i w ogóle. W sumie takie coś jak gapienie się na kogoś, żeby on odwzajemnił spojrzenie/uśmiech to takie banalne, pierwsze próby podrywu. Zawsze mi to źle wychodziło. Teraz jednakowoż odwzajemnia. No ale co potem? Potem kończy pracę u nas i zostanie smutek :(

 

Byłam na zajęciach z chemii, tak mnie buc wyprowadził z równowagi, że musiałam się powstrzymać, żeby nic nie powiedzieć. Co za debil, nie robi w ogóle wykładów, nie dyktuje teorii, nie daje konspektów, a jak jest coś nowego, to mówi, że "trzeba se było przeczytać w internecie". A potem drwi, że nie mamy podstawowej wiedzy. Bo kobra jego zwąchana mać nie robi debil wykładów, ani nie mówi jakie zagadnienia przygotować. Wszystko z tej dziedziny nauki, proponuję. Jutro dzwonimy do pani opiekun :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×