Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

He y wrocilam :)))))

Nie zaluje ze poszlam bo sie odstresowalam i bylo naprawde bardzo fajnie . Wypilam chokolade mrozona creme brulee :105::105: .W dodatku byla promocja dwie w cenie jedenj i zaplacilysmy po 7,50 :shock::shock:

 

11201875_844950305558852_6609999857302316559_n.jpg?oh=bfd4e34d1f51f9cd58ccfbaa26443fbf&oe=5654D119

 

kosmostrada, Na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo:*******

Takie sytuacje bardzo sie na nas odbijaja .A piesek towarzyski :mrgreen::D chcial zapoznac kolezanke:P

 

DarkMaster, u mnie jest tak na terapie w jednym osrodku czekalam ponad rok a w innym poszlam w styczniu na poczzatku i dostalam termin za trzy tygodnie bo akurat wykreslili pania ktora sobie chodzila w kratke i na polowe spotkan nie docierala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, wypiłbym taki koktajl z jagód :105: Raz jak byłem na rowerze, robiąc parędziesiąt km nie wziąłem sobie nic do jedzenia, to przystanąłem na jagody :D Najbardziej czekam na grzyby :D

 

cyklopka, hej ;)

 

emilk, młody jestem, ale parę lat się już tym zajmuję, coś tam trzeba wiedzieć :P

 

platek rozy, smaka robisz ;)

 

Udało mi się trochę odchudzić świnkę morską, teraz wygląda zdrowo :D

Ja już w łóżku, czas na mały seans dr House'a ;) Jutro znów do pracy, jednak tym razem napiwków nie będzie, bo będzie koszenie trawy :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, No widzisz Kochana, trzeba nogę wystawiać choćby na siłę! Ogromnie się cieszę, że humorku dostałaś!

Rewelacja, że tak Wam się udało cenowo, widzisz jak Ci wszystko sprzyja. Taki drobiazg, ale prezent dla Ciebie, że wyszłaś.

 

Ja też przyznam się do słodkich grzeszków - dziś w trasie pożarłam wspaniałą jagodziankę i gofra. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór! :papa:

 

cyklopka, O, strach się bać dzisiaj Ciebie... bojowa jesteś i to na tych najsłabszych :shock:

A dziewczyna widać czuła się zagrożona i "zadbała" o Twoje zmęczenie. :D

 

kosmostrada, To miałaś Kochana wycieczkę z jagodami i przygodami! :D Ale w końcu pupil wrócił do swojej pańci?

No wizję miałaś oczywiście nerwicową, bo jakżeby inaczej. Scenariusze piszemy godne Hitchcocka. :105:

 

A ja po obiadku odpoczęłam i pomknęłam do kauflandu po kawę i parę drobiazgów do kuchni. Przespacerowałam się fajnie, po drodze obejrzałam wystawę plenerową zdjęć wakacyjnych zakątków Polski. Posiedziałam na ławeczce puszczając dymka i wróciłam pozytywna do domu. Dobrze zrobiło mi to wyjście.

Ale jak wspomnę poranek dzisiejszy, to mam pietra.... żeby jutro był inny!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, super, że wyszłaś na tę czekoladę i poprawiłaś sobie nastrój, a kielichy wyglądają apetycznie :great:

Popołudnia bywają lepsze, co widać po naszych poczynaniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

high, odchudzanie świnki... jakoś strasznie mnie to rozśmieszyło, jak sobie to wyobraziłam... Rozpiska diety i ćwiczeń przylepione w świnkowym domku... :lol:

Ja mojego świnka nie miałam jak odchudzić, bo skurczybyk nie pił wody, wszystko wciągał w postaci warzyw.

 

A teraz mam kota przerobionego na świnię :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Wrócił do pańci to za dużo powiedziane, pańcia go odłowiła, dzięki temu że speeda nie nabrał brodząc w mokrej wysokiej trawie, ciągnąc przy tym smycz... :D

Piękne zakończenie dnia miałaś! To my dziś wszystkie trzy padłyśmy i powstałyśmy... ;) A jutro co będzie to będzie, grunt żeby dzień na plusie zakończyć. Ja jeszcze mam każdy poranek do doopy ( mam nadzieję, że z czasem to się zmieni), ale jeśli udaje mi się dzień rozbujać to i tak się cieszę.

 

cyklopka, ja ostatnio mam takie szczęście, że gdziekolwiek przysiądę, to zaraz znajduje się obok wrzeszczące dziecko. :bezradny:

 

Aurora88, na pierwszą wizytę sobie poczekałam, a potem już co tydzień , teraz przerwa urlopowa 3 tygodnie (mówimy o NFZ)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strasznej nadwagi nie miał ;) ale teraz czuje się świetnie z tego co widzę :P A unikałem karm z ziarnami, które są strasznie tuczące :D Za to mam dostęp do ziółek na balkonie, które też mu daję :D

Reszta moich zwierzątek ma na szczęście wagę prawidłową :P Chociaż nie wyobrażam sobie krocionoga z nadwagą XD

 

cyklopka, to teraz taki kot pół rasowy (pół-sfinks) :lol:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

high, dobrze ze maryska go nie podkarmiasz:D w koncu to tez ziolko:p:D

 

kosmostrada, mirunia, tez sie boje jutra co to bedzie??? ale ciesze sie ze dzis tyle zrobilam a na koniec dnia mialam przyjemnosc.

Chyba musimy sie tym pocieszac i mimo fatalnego samopoczucia brac czynny udzial w zyciu :)

 

Ide sie plumkac.

Jesc mi sie nie chce no ale musze cokolwiek malego zeby mnie wnocy glod nie obudzil i zeby nie spadl moj metabolizm .

 

Kochani dobrej Nocki :papa::papa::papa: do jutra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×