Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

blah!, to ja jednak wole choroby ciala niz nerwice bo jednak wcale nie ejst tak latwo sie z nia rozprawic ... :bezradny: lubi wracac cholerstwo a jak jeszcze polaczona z depresja to juz klapa total.Ja lekow brac nie moge wiec zostaje mi sama terapia a niestety zeby dokopac sie do pewnych problemow , zmienic schematy myslenia ktore sa w tej chorobie utrwalone to orka ciezka :cry::bezradny: Sa dni lepsze i dni gorsze , czasami dwa tygodnie dolinuje a pozniej dwa tygodnie sie czuje niezle ale dluzszej poprawy takiej calkowitej nie mam. Mialam dobre poltora miesiaca , pozniej stresy ziwazane ze szukaniem pracy , rozmowy kwalifikacyjne i znow dolllll...

Ojj wg. mnie ze złego założenia wychodzisz. Po co z góry mysleć, że nerwica może wrócić, że tak trudno jest sobie z nią poradzić itp. hmm...? Człowiek tylko w ten sposób może się zniechęcić. Poza tym, pozytywne nastawienie na prawdę wiele daje, człowiek wtedy podświadomie działa bardziej intensywnie i lepiej sobie z wieloma rzeczami radzi. A takie lekkie "skreslanie" wszystkiego na starcie wcale nie pomaga a wręcz odwronie ;). Ja nie mam depresji, leków żadnych brać nie zamierzam ale pomimo doświadczeń innych osób myślę pozytywnie, mam zamiar uporać się z tym szybko i raz na zawsze. I Tobie też polecam tak myśleć bo uwierz, że wtedy jest o wiele łatwiej i szanse powodzenia terapii są o wiele wieksze ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!, zaglądaj częściej na Spamową, zobaczysz jak my tu dajemy radę. Bywa ciężko, ale oswajamy paskudę i bywają naprawdę owocne dni.

Będę, będę wpadać ale...Wy tutaj też ciągle o jedzeniu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlodarzu zmien baterje bedom swieta spokojniejsze :-)

 

-- 4 kwi 2015, o 16:30 --

 

Davin, bardziej na ciebie ale cie bronie za baterje :-)

 

-- 4 kwi 2015, o 16:31 --

 

Jeszcze rzem nic nie naskrobal podobno

 

-- 4 kwi 2015, o 16:31 --

 

Babska solidarnos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!, zaglądaj częściej na Spamową, zobaczysz jak my tu dajemy radę. Bywa ciężko, ale oswajamy paskudę i bywają naprawdę owocne dni.

Będę, będę wpadać ale...Wy tutaj też ciągle o jedzeniu :D

 

Trafiłaś na taką porę, to samo było przed Bożym Narodzeniem. :D Choc bywa, że piszemy o jedzeniu, ale przy okazji tematu przyjemności życiowe. A szukamy tych przyjemności gdzie się da, bo bez sprawiania sobie przyjemności, czy nagradzania się nie ma wyjścia z nerwicy, czy depry. To taki element kuracji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Davin, :papa::papa: a ja czekam na przepis :D

 

blah!, wiesz to nie takie proste , tkwie juz w tym od drugiego epizodu ponad dwa lata . Pewnie ze nie jest jak na poczatku ale wyleczona nie jestem i Terapeutka mi wprost powiedziala ze to lubi wracac , niestety sporo osob ma nawroty -- kosmo ,amelka comatom.... wszyscy staramy sie zyc mimo choroby i wrocic do zdrowia:)

Ja mam jeszcze kilka chorob wspoistniejacych ktore tez mi utrudniaja ale nie wyszukuje sobie zadnych nowych :)

Teraz jestem juz swiadoma tego co potrafi z nami zrobic nerwica i deprecha , jak potrafi czlowieka sponiewierac.

 

A poza tym to zrobilam z czerwonej cebuli chutnej do mies i wedlin :) :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Składniki:

4 duże czerwone cebule

1-2 łyżki brązowego cukru

1 ząbek czosnku

100 ml czerwonego wina

3 łyżki octu balsamicznego

sok wyciśnięty z połowy cytryny

sól

pieprz

oliwa

 

słoiki

 

Wykonanie:

Cebulę pokrój w półplasterki i podsmaż na oliwie aż zmięknie. Smaż ok 15 minut. Dodaj cukier, pokrojony w drobną kostkę czosnek i wino. Duś aż wino wyparuje i cebula będzie bardzo miękka. Może to zająć nawet godzinę- choć nigdy tyle czasu mi to nie zajęło. W tym czasie mieszaj cebulę kilkakrotnie. Jeśli trzeba możesz podlać ją wodą. Dodaj ocet balsamiczny, sok z cytryny, sól i pieprz. Wymieszaj dokładnie. Podsmaż jeszcze chwilę aż do zredukowania płynów.

 

-- 04 kwi 2015, 17:24 --

 

Davin, wiem wiem , spokojnie :uklon::uklon:

 

ja ide kawke zrobic :) nalezy mi sie teraz odpoczynek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, ja też kawkuję, zrobiłam sobie latte z Inki z syropem waniliowym ( chłopaki kupili dziś syrop przy okazji ostatniego wypadu do sklepu). :yeah: Już dziś wystarczy normalnych kaw, choc łeb od pogody boli...

Platuś, łosoś wyszedł bardzo dobry, o lekkiej pomarańczowej nucie. :105: Dzienks za przepis!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin2013, Spokojnie, jeszcze nie ruszony... :D Bojam się sprawdzic, czy dobry... Jutro chwila prawdy. :roll:

 

-- 04 kwi 2015, 18:12 --

 

mirunia, To kawkujemy! Zbieram siły przed sprzataniem kuchni. U mnie też na chwilę wyszło słońce... Nie znoszę dobrze, jak pogoda zmienia się sto razy w ciągu dnia.

 

Monsz sapie zwijając zrazy... :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, dokładnie... delikatnie jak z jajkiem :P Dziekuje, mam jeszcze nadzieje że w smaku beda dobre :lol:

 

-- 04 kwi 2015, 18:42 --

 

Dobra... zmykam myc podłogi... jeszcze pozniej jaja faszerowane i koniec roboty ;) na dzisiaj :)

 

Wesołych i cudownych Świat moi drodzy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Przedwczoraj miałam tąpnięcie, ale myślę, że odstawienne, bo bardzo dziwne i intensywne objawy. Od wczoraj jest ok, byle choc tak się utrzymało. Cieszę się, że u Ciebie też dobrze. Mam nadzieję, że w poniedziałek wszystkie wrażenia i zmęczenie z nas spokojnie zejdą i we wtorek pójdziemy do pracy bezproblemowo ( choc niechętnie ;) ).

 

-- 04 kwi 2015, 18:53 --

 

Aranjani, Wesołych Świąt!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×