Spamowa wyspa

[Fizli]

jasaw, proste pytanie kiedy pogrzeb np

[jasaw]

acherontia-styx, mój też zasnął, a raczej padł zmęczony

 

-- 01 sty 2015, 00:43 --

 

Nam wet zalecił Hydro/?/, zresztą wszystko zależy od wrażliwości psa, nie ma cudownego leku, na nic...

 

-- 01 sty 2015, 00:44 --

 

Fizli, to dla mnie za silne emocje...

[Fizli]

jasaw, spoko, udam ze swietnie sie czuje jestem szczesliwy i wcale pol dnia nie ryczalem...

ekhmmm jak tam wam nowy rok omg jak fajnie jest tak sie ciesze huraaaaa

[Gość]

Fizli, podeślę Ci ostatnio jeden z moich ulubionych cytatów.

- Masz już jakiś plan?

- Przedawkować, podciąć sobie żyły, a potem się powiesić.

- Wszystko na raz?

- Żeby przypadkiem nie zostało to zinterpretowane jako wołanie o pomoc.

A tak na serio, trzymaj się jakoś...

[jasaw]

Fizli, nie zrozumiałeś mnie...

[nieboszczyk]

i po kanonadzie

[Fizli]

Midori, tiaaa trzymaj się dzień kurwa w dzień musze się trzymać ale ja już nie mam siły wszyscy twierdzą że pierdole spoko...

 

-- 01 sty 2015, 01:59 --

 

jasaw, a o co

 

nieboszczyk, kurwa wreszcie... mialem tak jasno w pokoju ze az rolety musiałem zasłonić... kurwa jestem nikim...

[Gość]

Fizli, poradzić nic Ci nie poradzę, ale rozumiem. Jest trudno. Jest cholernie trudno i z czasem jest jedynie coraz gorzej. Przynajmniej tak jest u mnie...

[nieboszczyk]

Fizli, to napewno była jedna z moich rakiet która wybuchła za budynkiem.

[Gość]

Fizli, ja mam dosyć nie tylko siebie. Co ja w sumie mam? Praktycznie nic. Ja i pies. Tak wygląda moje życie...

[jasaw]

Fizli, zawsze, kiedy czytam, że młody człowiek ma dość wszystkiego, mówiąc w skrócie, przychodzi mi na myśl moja walka o życie, którą wygrałam poddając się trudnej, ciężkiej terapii w CO.

Wówczas nawet nie myslałam, że może być inaczej, chciałam żyć, choć nie czułam się dobrze, byłam wymęczona leczeniem, które pomagając szkodziło...

Refleksje smutne, mrożace krew w moich żyłach, w odniesieniu do Twoich myśli...

[Fizli]

jasaw, a miałaś znajomych? kurwa kogoś kto nie twierdzi ciągle że jesteś jebnięty?

[jasaw]

Kochani, dopadły mnie smuteczki, zbieram się do snu...do jutra, spokojnej nocki mimo wszystko

 

-- 01 sty 2015, 01:19 --

 

Fizli, zawsze uważana byłam za inną, nie było mi łatwo, ale z czasem przestało mnie to obchodzić /ja mam już sporo lat za sobą, w końcu babcią jestem/, ale miałam też kilkoro znajomych czujących podobnie, przynajmniej tak mi się wydawało - pewności nie mam.

W chorobie, cierpieniu, człowiek jest sam. Nie wszystko można zwrbalizować, nie o wszystkim chce się rozmawiać... z różnych powodów.

 

-- 01 sty 2015, 01:21 --

 

Fizli, jesteś cholernie inteligentnym człowiekiem i tego się trzymaj...

[Fizli]

jasaw, jesli byl bym inteligentny nie ranil bym osoby ktora jest dla mnie wszystkim

[platek rozy]

Hey , hey Kochani :********

 

A ja nawet mialam spokojnego i fajnego sylwestra mimo ze w domku :) siedzialam sobie , ogladalam w tv koncerty z Krakowa , popijalam sobie herbatki , zagryzalam kanapeczkami i belgijskim serem ktory dostalam w prezencie . I bylam spokojna.

 

A dzis mnie tachykardia troche meczy . No i 0 stopni na dworze wiec cos glowa cmi na zmiane pogody.

 

Co dzis planujecie???

 

mirunia, Kochana :******** jak tam????

 

 

Takie mam marzenie :105:Oczywiscie myslec mam pozytywnie a nie lękowo , i nie nakrecac sie!

[platek rozy]

mirunia, ja tez wstalam przed 8 a poszlam spac okolo 2 w nocy , na szczescie ten menel z dolu nie imprezowal i moglam zasnac spokojnie.

Co dzis Kochana porabiac bedziesz????

U mnie pogoda paskudna , moze sasiadka przyjdzie po poludniu na ciacho.

 

-- 01 sty 2015, 11:38 --

 

Rozmawialam w czoraj z amelka prosila zeby Was pozsrowic , ona nie ma tam neta .

[kosmostrada]

Dzień dobry kochani w Nowym Roku!!!

 

U nas na dworzu jakaś wiosna... Wietrzysko wieje, łeb boli, ot zaczął się nowy rok.

Telewizja nam w tle nie grała, bo rozwalił się akurat dekoder na Sylwestra , mogliśmy tylko obejrzec film na on demand, dzisiaj będzie serwisant. Muszę wam się przyznac, że padłam o 11tej, musiałam się położyc. Żenada... Wstałam przed północą, obejrzeliśmy fajerwerki, potańczyliśmy tradycyjnie noworocznie i z powrotem do łóżka. No zabawa przednia.

To już tak zawsze ma byc - brak sił? Gdzie ta dawna ja, wulkan energii, wróci jeszcze kiedyś?

Mam nadzieję nie miec czasu na przemyślenia, bo sami widzicie jaki mam dziś nastrój i stosunek do przyszłości i swojej osoby.

 

Dziś dzień luźny, trochę chałupę ogarnę i obiad zrobię i tyle obowiązków, reszta dnia na rodzinne przyjemności.

[amelia83]

cześć...mam taka pustke w glowie...nie wiem co czuje... co sie dzieje...nic nie wiem, nienawidze siebie...jak mi cholernie ciężko rycze albo spie, albo nie moge spac, albo leże....albo mam tyle mysli ze mam wrazenie ze zwariuje albo obojetna.../ mam net chwilowo..tak sobie zaglądam do Was

[kosmostrada]

amelia83, Kochana, dobrze cię słyszec! Tulam cię mocno i mogę ci tylko życzyc, żeby jak najszybciej ci się to odmieniło i żeby Nowy Rok takich chwil zaserwował ci jak najmniej. Pamiętaj, że jesteś dobra, miła, mądra!

[amelia83]

ale ja jestem najgorszym śmieciem ...

każdy jest JAKIŚ a ja żadna...jakby mnie nie było, co za róznica czy cos robię czy nie wychodzę z łózka...żadna!! to co robie nic nie jest warte, nie chcę żyć a z drugiej strony bardzo chce życ ale nie wiem jak, nie mam siły...a najgorsze jest to że jak sama nic nie zrobię, to nikt za mnie nie będzie zył.... inni doradzają, wspierają, a mi jest jeszcze gorzej bo coraz mniej mam siły, jeszcze bardziej mi wstyd....

[LadyMarmolade]

amelia83, skądś to znam, wszyscy idą do przodu, tylko ja stoję w miejscu albo robię 1247352 kroków do tyłu.. i nawet już mi się nie chce tego zmieniać.

[kosmostrada]

amelia83, a czego się wstydzic? Każdy ma prawo do chwil słabości, a zwłaszcza my z naszymi psychikami, jak z najcieńszej porcelany. Nawet nie wiesz jak wielu ludzi wokół ciebie jest w czarnej dupie, tylko o tym głośno nie mówią. Ty jesteś odważna i silna, bo przyznajesz się do kruchości. A za tą cechą idzie wrażliwośc, która jest wielkim atutem, choc bywa ciężarem. Kochana trzym się, bo to tylko twoja głowa ci zamazuje obraz rzeczywistości, nie pozwala ci obiektywnie zobaczyc, jak wartościową osobą jesteś. Jesteś chora i masz prawo źle się czuc nawet sama z sobą. Przydałaby się ci dobra terapia, która mimo choroby pozwoliłaby ci spojrzec z miłością na siebie.

 

Idę na spacer, pogoda kupiasta, ale trzeba ruszyc tyłek i dotlenic się.

 

-- 01 sty 2015, 14:14 --

 

mirunia, Tulasy noworoczne!!! Tak, mam ostatnio spadek formy, byle do wiosny....

[amelia83]

dziękuję kochane,, ja nie wiem gdzie jet moje miejsce, wzięłam benzo(loraafen) biore to zeby odpocząć chociaż na chwilę od tych myśli..nie wiem jak dotrę za tydzień na wizytę u doktor a musze pojechać...ja nie dam rady boje sie nawet wyjsc przed blok...

[Zalatana23]

Witajcie w Nowym Roku

Gdzieś mi pół dnia uciekło Godzinę temu wstałam

Za oknem słońce i odwilż pewnie warto by się dotlenić ale póki co sił brak

amelia uściski :-* Przeczekaj i pomyśl, że to minie - bo minie.

[Bulo]

wszystkiego naj w nowym roku!

i żeby powstały nowe, bardziej skuteczne leki :]

 

ja siedziałem w domu i piłem rum z colą. no i jakoś się obudziłem pomimo połączenia z lekami heheh. ale ja to jestem pancerny ;p

 

tym co mówią, że są nikim i że nastrój *upa, to polecam jednak leki ...

dobre leki nie są złe

ja bierę 4 w sumie i po paru latach jestem innym człowiekiem

także można dać sobie szansę :-)