Skocz do zawartości
Nerwica.com

Odwołanie od decyzji lekarza orzecznika ZUS w sprawie CHAD


Gość Anna Maria

Rekomendowane odpowiedzi

Czy poprzez pojęcie "dokumentacji z przebiegu leczenia specjalistycznego" rozumie się zarówno kartę leczenia w której psychiatra zapisuje stan chorego podczas każdej wizyty, czy także przez to pojęcie można rozumieć grubą dokumentację medyczną ze szpitala?

ja daję ksero z pieczątką, dokumentacji medycznej od lekarza prowadzącego, czyli to co zapisuje lekarz podczas badania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Depakiniarz, acha, no to dobrze. Tylko z tą datą jest pokręcone.

Biorę też pod uwagę wiek w którym zachorowałeś, wykształcenie i pracę. Nie wiem jak to wygląda u Ciebie :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Depakiniarz, no tak, ale wtedy się nie leczyłeś. Powiem Ci jak to wygląda u mnie bo mam rentę od wielu lat. Zachorowałam przed 16 rokiem życia, po czym 7 miesięcy spędziłam w szpitalu zamkniętym ( z krótką przerwą). Miałam indywidualne nauczanie przez co nie mam matury( LO, bez matury). Potem co zaczynałam naukę to nie kończyła. Jak zaczęłam staż to po 2 miesiącach wzięłam L4 i na moje szczęście wtedy trafiła mi komisja, iwięc powiedziałam, że nie mam siły ukończyć nawet stażu. Mam 29 lat. Choruję na zaburzenia osobowości schizotypowe lub w innych papierach schizofrenia niezróżnicowana. mam na swoim końce 6 pobytów w szpitalu i raz na intensywnej po próbie s

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lekarz mi mówił ,że na pierwszej i drugiej komisji zazwyczaj odrzucają wniosek o rente, bo stan zdrowia oceniają orzecznicy zatrudniani przez ZUS, którzy mają przykazane, żeby tych rent dawać jak najmniej i nie srać w swoje gniazdo, bo inaczej stracą pracę. Dopiero w sądzie przy 3-ciej komisji oceniają Biegli Sądowi, którzy są z zewnątrz i bez żadnego związku z ZUSEM. Oni oceniają sprawiedliwie i obiektywnie. Lekarz powiedział mi ,żebym pierwszymi dwoma komisjami nawet się nie przejmował, bo jak odrzucili pierwszą to na 100% odrzucą drugą. Zapewnił mnie ,że przy trzeciej komisji w końcu dostanę rente i świadczenie będzie liczone od daty złożenia wniosku. Tylko weź żyj za 600 zł miesięcznie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ZUS to jest tak:

Nie sądzę, żeby kiedykolwiek czytali dokumentację medyczną z leczenia. Czytają tylko co napisał kierujący na komisję lekarz oraz wypisy ze szpitali. Powinno być 2 komisje, orzecznik i konsultant. Konsultant to odpowiadający specjalizacją lekarz w tym przypadku psychiatra oraz orzecznik, który chyba zawsze zadaje głupie pytania i nie ma ochoty słuchać co ci dolega ( tak było przynajmniej u mnie). Słyszałam że wielokrotnie nie ma konsultanta, co wg mnie jest karygodne i prawie zawsze skutkuje brakiem renty. Dlatego warto się odwoływać aż do chwili gdy przy badaniu prócz orzecznika ZUS powołany jest biegły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×