Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co jest ważniejsze w życiu miłość czy pieniądze?


lusinnda

Rekomendowane odpowiedzi

Może nie do końca chodzi o pieniądze, ale o zapewnienie godnego bytu materialnego. Którego faceta wybrać dużo młodszego kochajacego romantyka czy powiedzmy kogoś do kogo czujemy bardziej przyzwyczajenie i właśnie to zaplecze finansowe, on i fakt ze jest starszy. Czy z biegiem czasu ten romantyka może przestać okazywać tak bardzo te uczucia jeśli pojawia sie problemy i proza codzienności.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Którego faceta wybrać dużo młodszego kochajacego romantyka czy powiedzmy kogoś do kogo czujemy bardziej przyzwyczajenie i właśnie to zaplecze finansowe, on i fakt ze jest starszy.

Na początek związku wybór w kwestii "ma kasę" - "nie ma kasy"?

Wydaje mi się, że wybiera się kogoś kto jest dobrym materiałem na mężczyznę dla Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miłość. Ja w materialnym sensie miałam zawsze i mam nadal wszystko, nie miałam nigdy bezwarunkowej miłości i nadal nie mam. I jedno czego mi w życiu brakuje to właśnie miłości i ciepła. I zapewniam, że oddałabym wszystko, wyprowadziłabym się pod most byle tylko odwrócić to fatum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co jeśli musisz wybrać miedzy kimś z kim byłeś/las w związku przez 10 lat ale do ktorego nie czujesz milosci tylko przyzwyczajenie i obawiasz sie ze go skrzywdzisz a kimś nowym po rocznym byciu razem, z kim nadajesz na tej samej fali, z kim jest ci dobrze ale on jest młodszy o 10 lat czy taki związek ma szanse na przetrwanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie miałam nigdy bezwarunkowej miłości

takiej to chyba juz nie bedziesz miec o ile nie dostalas jej od rodzicow. Partner zazwyczaj kocha warunkowo..przynajmniej powinien

 

Nie dostałam takiej miłości od rodziców. Nie chodziło mi o bezwarunkową od partnera, ale może o szczerą, prawdziwą, pomimo wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MalaMi1001,
pomimo wszystko.

"Pomimo wszystko" to właśnie miłość bezwarunkowa...

 

Ja tak tego nie rozumiem. Dla mnie to pomimo, że mogę mieć zły humor, pomimo że czasem się wściekam, pomimo moich wad, które ktoś akceptuje a nie próbuje mnie zmieniać.

Mówiąc o złocie co masz konkretnego na myśli?

 

 

Mówię o tym, ze czasami się nam wydaje, że wszystko jest cudownie, jest tak jak zawsze chcieliśmy, żeby było, ale okazuje się że to tylko blask, który nas oślepił i podjęliśmy złe decyzje zanim wrócił nam wzrok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to pomimo, że mogę mieć zły humor, pomimo że czasem się wściekam, pomimo moich wad, które ktoś akceptuje a nie próbuje mnie zmieniać.

Sa wady do zaakceprowania i takie nad ktorymi warto popracowac. Nie wiem czy chcialabym zeby ktos kochal mnie bezwarunkowo bo bylby to regres w moim zyciu a ja wole sie rozwijac. Kocham mojego partnera i wiekszosc rzeczy mi w nim odpowiada ale nie akceptowalam np. focha zamiast wyjasnienia sprawy i rozmowy i musial sie tego nauczyc. On mnie tez nauczyl paru rzeczy i to jest wlasnie fajne ze nie "pomimo wszystko" tylko rozwijamy sie wzajemnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anna.anakaia, no wlasnie. Przeciez nie trzeba koniecznie pedzic za pieniedzmi kosztem czegos innego. Mozna wypracowac stabilnosc finansowa nie rezygnujac z zycia prywatnego

Podobnie na to patrzę :)

MalaMi1001,

Dla mnie to pomimo, że mogę mieć zły humor, pomimo że czasem się wściekam, pomimo moich wad, które ktoś akceptuje a nie próbuje mnie zmieniać.

Tak ubrane w słowa - kojarzy mi się to miłością bez powodu ;) A coś takiego sprawia, że moglibyśmy się wiązać z kim popadnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szczęścia nie da zbudować się na krzywdzie innnych

Czyli jak masz partnera z którym ci się nie układa i kogoś z kim jest ci tak dobrze jak z tym poprzednim nigdy nie było, ze nadające na tej samej fali to trzeba cierpieć w milczeniu i być do końca życia z tym nie kochanym a przy okazji skrzywdzić tego z którym jest super bo mógł mieć nadzieje na wspólne życie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×