Skocz do zawartości
Nerwica.com

Napady przekleństw


Piotrek2626

Rekomendowane odpowiedzi

Witam bardzo serdecznie.

Mam 16 lat. Na co dzień jestem dosyć spokojny, opanowany. Od czasu do czasu zdarza mi się użyć przekleństwa. Jednak sprawa wygląda zupełnie inaczej kiedy biorę udział w kłótni/awanturze. Kiedy naprawdę coś/ktoś mnie zdenerwuje, zaczynam wyzywać tą osobę/rzecz dosyć mocno. Kiedy to się dzieje, nie czuje jakbym to robił, tak jakbym stracił całkowitą świadomość. Po jakimś czasie dopiero przypominam sobie, że coś takiego zaszło. To takie okropne. Nie chce, żebyś ktoś z mojego otoczenia na tym ucierpiał. Czy da się na coś takiego zaradzić ? Czy trzeba od razu iść z tym do psychologa ?

Czytałem trochę o zespole Touretta, ale czy można powiedzieć, że mój przypadek można zaliczyć do tego rodzaju choroby ? Czekam na odpowiedź i dziękuje za wzięcie udziału w tym temacie.

Pozdrawiam : :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam niestety żadnej porady, ale podłączę się pod temat jako że zdarzają się i mi czasem "napady" przeklinania. Tyle że skierowane nie do ludzi, ale jak mnie coś wkurzy, dla rozładowania stresu puszczam solidną wiązankę "w powietrze". Co ciekawe i zabawne - klnę... po angielsku, i to ponoć z niezłą fantazją, jak to zauważyła kiedyś przypadkowa obserwatorka takiego "napadu".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×