Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zlot zimowo-wiosenny POZNAŃ 8-10 marca 2013 r.


L.E.

Rekomendowane odpowiedzi

W kazdym razie gnanie przez autostrade 40 km na godzine za plugami snieznymi bezcenne

Lepsze było 120 po śniegu w ciemności :D

 

-- 11 mar 2013, 08:51 --

 

zdjęcia pewnie będą jak Marcin dojdzie do siebie

chyba już doszedłem, w każdym razie najgorsze za mną.

Fotek będzie mało, chyba rekordowo mało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kazdym razie gnanie przez autostrade 40 km na godzine za plugami snieznymi bezcenne

Lepsze było 120 po śniegu w ciemności :D

 

-- 11 mar 2013, 08:51 --

 

zdjęcia pewnie będą jak Marcin dojdzie do siebie

chyba już doszedłem, w każdym razie najgorsze za mną.

Fotek będzie mało, chyba rekordowo mało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ledwo żyję po sobotnim prawie calonocnym party hard

Party hard? Ja miałem party hard w hostelu :D:P

 

P.S. zajebiście się grało w planszówki i karty :)

 

-- 11 mar 2013, 12:08 --

 

Na następny zlot też chętnie się piszę

Ja tez, tylko błagam, niech nie będzie w zimę. Wracanie przez 5 godzin w śnieżycy to masakra jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ledwo żyję po sobotnim prawie calonocnym party hard

Party hard? Ja miałem party hard w hostelu :D:P

 

P.S. zajebiście się grało w planszówki i karty :)

 

-- 11 mar 2013, 12:08 --

 

Na następny zlot też chętnie się piszę

Ja tez, tylko błagam, niech nie będzie w zimę. Wracanie przez 5 godzin w śnieżycy to masakra jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Życia pieśca i nie tylko odc. 1

 

 

W Poznańskim atelier na szezlongu spoczywał piesiec, jego pogrążony w zadumie umysł zajęty był paradygmatem roli Gandalfa w zabiciu arcyksięcia Franciszka Ferdynanda i jego żony Joanny Darc.. Ciszą tych kontemplacji przerwał nagły huk, wywarzając drzwi przed oczami pieśca ukazała się potężna postać stolema. Piesiec zrozumiał że wizyta nieproszonego olbrzyma z Kaszub była związana z wczorajszą upojną nocą spędzoną w w jednym z trójmiejskich burdeli. Cierpiący na brak gotówki piesiec nie zapłacił za seks zarówno z nietoperzem jak i różą z małego księcia ubraną w bodystocking. Ponadto wykradł też z burdelu wibrator, plakat z Larą Croft i mapę rozmieszczenia ameby we wszechświecie. Pies północy wiedział że zemsta stolema będzie okrutna.

 

......Kaszubski wielkolud pracował wcześniej jako ochroniarz papieża i na watykańskim rondzie osłonił go ciałem przed kulami wystrzelonymi przez zamachowca związanego ze zbrojnymi oddziałami Andrzeja Leppera. To poświęcenie stolema zostało docenione przez papieża Jozefa Ratzingera, wkrótce zostali oni przyjaciółmi a później kochankami. Niestety ta idylla się skończyła, romans został odkryty i ujawniony przez byłego kochanka i osobistego degustatora win Benedykta XVI- ego. Papież musiał zrezygnować z funkcji co wywołało poruszenie na całym świecie aż strach pomyśleć co działoby się gdyby opinia publiczna dowiedziałaby się o faktycznym powodzie rezygnacji. Stolem również musiał opuścic Watykan. Wyjechał do Pragi i zatrudnił się w szkole magii u Rumburaka ale po aferze związanej z zatrutymi serkami topionymi które do szkolnej stołówki przemycił ksiądz dywersant stolema zwolniono. Pogrążony w depresji wielki kaszub wrócił do swej ojczyzny i zatrudnił się jako ochroniarz w jednym ze znanych trójmiejskich burdeli. Wydawało mu się że w końcu znalazł swoje miejsce w pracy się nie przemęczał jego postura i renoma odstraszała wszystkich mógł w spokoju oddać się grom komputerowym w tym tej ulubionej pod tytułem "przygody seksualne kubusia puchatka z kolibrami na pustynii" . Niestety na jego drodze do kariery stanął chytry i przebiegły piesiec, wiedział że jego wyczynu nie można puścić płazem. Wsiadł do swojej superszybkiej ekologicznej koparki napędzanej kolektorami słonecznymi i popędził do mekki pieśców- artystów czyli Poznania.

 

....

Piesiec zamarł z przerażenia spodziewał się najgorszego, nie, nie samej śmierci tylko uboju rytualnego w którym stolem był specjalistą. .....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Życia pieśca i nie tylko odc. 1

 

 

W Poznańskim atelier na szezlongu spoczywał piesiec, jego pogrążony w zadumie umysł zajęty był paradygmatem roli Gandalfa w zabiciu arcyksięcia Franciszka Ferdynanda i jego żony Joanny Darc.. Ciszą tych kontemplacji przerwał nagły huk, wywarzając drzwi przed oczami pieśca ukazała się potężna postać stolema. Piesiec zrozumiał że wizyta nieproszonego olbrzyma z Kaszub była związana z wczorajszą upojną nocą spędzoną w w jednym z trójmiejskich burdeli. Cierpiący na brak gotówki piesiec nie zapłacił za seks zarówno z nietoperzem jak i różą z małego księcia ubraną w bodystocking. Ponadto wykradł też z burdelu wibrator, plakat z Larą Croft i mapę rozmieszczenia ameby we wszechświecie. Pies północy wiedział że zemsta stolema będzie okrutna.

 

......Kaszubski wielkolud pracował wcześniej jako ochroniarz papieża i na watykańskim rondzie osłonił go ciałem przed kulami wystrzelonymi przez zamachowca związanego ze zbrojnymi oddziałami Andrzeja Leppera. To poświęcenie stolema zostało docenione przez papieża Jozefa Ratzingera, wkrótce zostali oni przyjaciółmi a później kochankami. Niestety ta idylla się skończyła, romans został odkryty i ujawniony przez byłego kochanka i osobistego degustatora win Benedykta XVI- ego. Papież musiał zrezygnować z funkcji co wywołało poruszenie na całym świecie aż strach pomyśleć co działoby się gdyby opinia publiczna dowiedziałaby się o faktycznym powodzie rezygnacji. Stolem również musiał opuścic Watykan. Wyjechał do Pragi i zatrudnił się w szkole magii u Rumburaka ale po aferze związanej z zatrutymi serkami topionymi które do szkolnej stołówki przemycił ksiądz dywersant stolema zwolniono. Pogrążony w depresji wielki kaszub wrócił do swej ojczyzny i zatrudnił się jako ochroniarz w jednym ze znanych trójmiejskich burdeli. Wydawało mu się że w końcu znalazł swoje miejsce w pracy się nie przemęczał jego postura i renoma odstraszała wszystkich mógł w spokoju oddać się grom komputerowym w tym tej ulubionej pod tytułem "przygody seksualne kubusia puchatka z kolibrami na pustynii" . Niestety na jego drodze do kariery stanął chytry i przebiegły piesiec, wiedział że jego wyczynu nie można puścić płazem. Wsiadł do swojej superszybkiej ekologicznej koparki napędzanej kolektorami słonecznymi i popędził do mekki pieśców- artystów czyli Poznania.

 

....

Piesiec zamarł z przerażenia spodziewał się najgorszego, nie, nie samej śmierci tylko uboju rytualnego w którym stolem był specjalistą. .....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×