Skocz do zawartości
Nerwica.com

Powitanie. I trochę o mnie.


Angst87

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Jestem nową użytkowniczką tego forum. Zarejestrowałam się, bo szukam pomocy. Wsparcia. Słowa otuchy. Zrozumienia.

 

Zacznę od początku. Mam 16 lat, cierpię na depresję endogenną. Leczę się od ponad dwóch lat. Niestety, ostatnio dzieje się ze mną coraz gorzej. Przeprowadziłam się w nowe miejsce. Mam niedaleko mego chłopaka, jednak on nigdy (bogu dzięki) nie doświadczył żadnej z chorób psychicznych i nie potrafi mnie zrozumieć. Chociaż muszę przyznać, że bardzo się stara. Nikt nigdy nie zrobił dla mnie więcej niż on.

W domu rodzinnym też nigdy nie było kolorowo. Mam dwójkę rodzeństwa. Z rodziców pracuje tylko ojciec, zarabiając najniższą krajową. Ojciec jest alkoholikiem. Niby chodzi na terapie... właśnie. Niby. Co prawda nigdy nas nie uderzył, ani nic takiego. Ojciec zwykle krzyczał, wymuszał na nas różne rzeczy szantażem emocjonalnym. Gdy zaczęłam chodzić do psychologa, a później do psychiatry, ojciec uważał że "nic się jej nie dzieje, tylko udaje żeby nie chodzić do szkoły" :(( Nadal tak uważa.

Moja mama opiekuje się dziadkiem. Dziadek ma ponad 90 lat, mieszka z nami w domu rodzinnym. Dziadek ma demencje starczą. Są dni, że cały czas siedzi w swoim fotelu i śpiewa, a innym razem potrafi przez cały dzień krzyczeć i wyzywać moją mamę od najgorszych. Myli też fakty z wyobrażeniami, z tym co widzi w telewizji. Jest z nim ciężko. Myślę że ma początki Alzheimera. Zapomina naszych imion, ostatnio nawet nie rozpoznał własnego syna..

Naszą "wesołą gromadkę" w domu uzupełnia moja mała siostra. Ma 3 lata. Mała jest naprawdę kochanym i uroczym dzieckiem, ale przechodzi właśnie tzw. "bunt trzylatka". Mała krzyczy cały czas. Dosłownie. Krzyczy, bo pies od niej uciekł. Krzyczy, bo pies uciekając przewrócił jej zabawkę. Krzyczy, bo zabawkę podniosłam ja, a nie mama.

W zeszłym roku, tj w trzeciej klasie gimnazjum, miałam nauczanie indywidualne. Ukończyłam szkołę z wyróżnieniem, do szkoły średniej dostałam się jako pierwsza na liście. Marzę o tym, by się rozwijać. Marzę o tym, by móc jak normalny człowiek wychodzić z domu z uśmiechem i chodzić do szkoły. Marzę o tym, by normalnie żyć. Czy to tak wiele?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Życzę ci dużo powodzenia, by udało ci się osiągnąć zamierzony cel :*

W dziale o depresji i DDA znajdziesz na pewno sporo zrozumienia. Ponadto pisz śmiało na pw, gdybyś chciała pogadać, jak nie na tematy zaburzeń, to może mogę także - jakbyś potrzebowała- pomóc ci w jakichś kwestiach czysto szkolnych, jestem teraz w 2 LO, więc wiem jak to jest ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×