Rozmowy o seksie na terapii.

[ala1983]

w swoim zwiazku służe do zaspokajania potrzeb swojego faceta

Bardzo Ci współczuję.

[bittersweet]

Bardzo Ci współczuję.

Dziekuję, ale doprawdy nie musisz mi współczuć. Lubię zaspokajać cudze potrzeby, przynosi mi to satysfakcję

[ala1983]

bittersweet, Aha, ok.

[Mihau]

Jeden z moich lekarzy (psychiatra) wypytywał mnie o różne intymne sprawy. Krępowało mnie to bardzo.

[Jurecki]

Mihau, może to jakiś zboczeniec, nigdy nic nie wiadomo

[Mihau]

Pieron wie! Samo pozytywy w necie na jego temat. Chyba taka forma terapii. Uważał że kondycja psychiczna w dużym stopniu zależy od życia seksualnego. W pewnym stopniu chyba się możemy zgodzić. Jednak niektóre pytania były dla mnie tak wstydliwe, że nawet Wam jako anonimowy się wstydzę powtórzyć.

[bittersweet]

Mihau, moze drążył ten temat bo zauwazył, że nie chcesz o tym mówić ? na zasadzie - pacjent unika tematu, więc cos sie pod tym kryje

[Pieprz]

Jednak niektóre pytania były dla mnie tak wstydliwe, że nawet Wam jako anonimowy się wstydzę powtórzyć.

Dawaj, jestem ciekawy czy dla mnie takie pytania też by były wstydliwe.

[Jurecki]

Mihau, z tym zboczeńcem to taki żarcik miał być .

Ja też posłucham jakie to pytania zadawał, możesz walić śmiało, na terapii o takich rzeczach się gada, przełamanie oporu przed napisaniem tego o co się pytał to krok ku lepszemu zdrowiu

[Mihau]

Pewnie nic Was nie powali siedząc z herbatką na forum. Ja jestem skryty, nigdy w rodzinie nie gadałem o swoich problemach więc mnie peszyło kiedy gość zadawał pytania typu: masturbujesz sie?

 

Dziwnie się czułem heh.

[kaja123]

Mihau, trochę się dziwię że zadał takie pytanie. (chyba że sam poruszyłeś temat o swoich problemach intymnych to co innego) Raczej Ty idziesz i mówisz jaki masz problem z czym sobie nie radzisz a nie odwrotnie.

[bittersweet]

Mihau, dziwny ten psychiatra, czy jest facet co się nie masturbuje ? po co on się o to pyta ? Btw, jestes niepełnoletni, że Ci zdaje pytania przez TY a nie PAN ?

[Mihau]

Chyba to jego jakiś konik Przywitał mnie pytaniem: jakie jest Pana życie seksualne? A potem przeszedł do szczegółów heh.

 

bittersweet no właśnie! Są pewne sprawy w miare oczywiste: komu nie zdażyło się tego robić albo np kto nie fantazjował o znajomych pomimo, że kocha się swoją partnerkę/partnera. Niby powiedziałem, że 'nie' ale widać pewnie było że kłamie. No ale nie chciałem rozwijać tematu poza odp tak/nie. A na samo 'tak' może by bóg wie co sobie wyobrażał ehh

[Jurecki]

Przywitał mnie pytaniem: jakie jest Pana życie seksualne? A potem przeszedł do szczegółów heh.

masturbujesz sie?

To Twoja sprawa jakie jest twoje życie seksualne i mówisz o tym jak chcesz, ale jak czujesz wstyd (wstyd to rodzaj lęku) i duży opór przed mówienie o takich sprawach to już Twój problem

[Pieprz]

To Twoja sprawa jakie jest twoje życie seksualne i mówisz o tym jak chcesz, ale jak czujesz wstyd (wstyd to rodzaj lęku) i duży opór przed mówienie o takich sprawach to już Twój problem

 

Zaryzykuję stwierdzenie że jeśli czuje wstyd to właśnie tym bardziej powinien o tym porozmawiać.

[bittersweet]

Niby powiedziałem, że 'nie' ale widać pewnie było że kłamie.

No jak kłamiesz w jakims temacie, to widac coś jest nie halo. Może dlatego sie przyczepił do tego.

[ala1983]

Wczoraj poruszyłam ten temat. Trochę dziwnie było, bo pierwszy raz od 2 lat o tym zaczynamy rozmawiać Dopiero teraz po tak długim czasie czuję do mojej Terapeutki pełne zaufanie, więc mogę się w końcu w pełni otworzyć

[ala1983]

Wczoraj poruszyłam ten temat. Trochę dziwnie było, bo pierwszy raz od 2 lat o tym zaczynamy rozmawiać Dopiero teraz po tak długim czasie czuję do mojej Terapeutki pełne zaufanie, więc mogę się w końcu w pełni otworzyć

[Jowka]

ala1983, i jak idą rozmowy?

 

Moja T mnie dzisiaj zaskoczyła, bo rozmawiałyśmy o doświadczaniu sytuacji, poddawaniu się uczuciu, a nie chęci ciągłej analizy i myślenia. Ja nie wiedziałam o co jej chodzi, na co ona powiedziała, że w takim razie wyjaśni mi to najprościej jak się da. Było to mniej więcej tak: "No dobra, ale jak się kochasz z facetem, to nie myślisz o orgazmie, tylko poddajesz się chwili, która jest tak wspaniała, że cię wypełnia. I dopiero wtedy ten orgazm jest wspaniały".

 

uwielbiam jej metafory - idealne na mój rozum

[Jowka]

ala1983, i jak idą rozmowy?

 

Moja T mnie dzisiaj zaskoczyła, bo rozmawiałyśmy o doświadczaniu sytuacji, poddawaniu się uczuciu, a nie chęci ciągłej analizy i myślenia. Ja nie wiedziałam o co jej chodzi, na co ona powiedziała, że w takim razie wyjaśni mi to najprościej jak się da. Było to mniej więcej tak: "No dobra, ale jak się kochasz z facetem, to nie myślisz o orgazmie, tylko poddajesz się chwili, która jest tak wspaniała, że cię wypełnia. I dopiero wtedy ten orgazm jest wspaniały".

 

uwielbiam jej metafory - idealne na mój rozum

[Gość]

Mihau, może leci na ciebie

Bo to jednak trochę dziwne by od tego zaczynać.

[Gość]

Mihau, może leci na ciebie

Bo to jednak trochę dziwne by od tego zaczynać.

[ala1983]

ala1983, i jak idą rozmowy?

Nie idą Blokada jak cholera Boję się otworzyć na całego. Zacznę temat i się zacinam i to już któryś raz z kolei. I wtedy jest z regóły zmiana tematu.

Powiedziałam jej, że jest mi przykro i wstyd, że mam dystans, bo już dość długo się spotykamy. I jestem ciekawa jak ona to odbiera, czy jest to jakaś porażka dla niej w naszej relacji, ale ona tylko słucha i patrzy..

[ala1983]

ala1983, i jak idą rozmowy?

Nie idą Blokada jak cholera Boję się otworzyć na całego. Zacznę temat i się zacinam i to już któryś raz z kolei. I wtedy jest z regóły zmiana tematu.

Powiedziałam jej, że jest mi przykro i wstyd, że mam dystans, bo już dość długo się spotykamy. I jestem ciekawa jak ona to odbiera, czy jest to jakaś porażka dla niej w naszej relacji, ale ona tylko słucha i patrzy..

[inbvo]

a ja będę pewnie musiał powiedzieć o swoich problemach z tym związanych, już się boję :/