Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój wiersz na dzisiaj "My bottom life" :D


Kuba 1994

Rekomendowane odpowiedzi

Do dupy z takim życiem do dupy mówię wam

Ona mówi, że mnie kocha, więc dlaczego jestem sam

Pojadę do Krakowa i może spotkam Adę

Uzbieram ja na bilet i na pewno tam dojadę

Lecz jest mi strasznie smutno, bo nie zna jeszcze mnie

Powiedzcie mi dlaczego, na ku*wa jest tak źle

 

Piszę to ze łzami w oczach bo strasznie kocham Adę

Może wszystko się ułoży, może w końcu dam ja radę

Być może Bóg istnieje, na pewno się myliłem

Zmarnowałem swoje życie, już nadzieję ja straciłem

 

Kiedy patrzę wzrokiem wstecz, widzę skrzywdzonego chłopca

Nie wiem co napisać, jestem synem punk rockowca

 

To historia mej miłości do jednej pięknej pani

Lecz kur*a moje życie ch*jowe i do bani

Kiedyś byłem bardzo głupi, pewne rzeczy przemyślałem

Od losu znów kolejną szansę ja dostałem

Lecz ciągle jest mi smutno, depresja mnie dopada

A może ja nie żyję? Taka myśl mnie tu napada

 

Na koniec powiem wam wszyscy wspaniali poeci

Że w końcu coś pierd*lnie i świat nasz się rozleci

 

Lecz nie tracę nadziei że da się coś zapobiec

Do jedynej miłości, tej prawdziwej chcę dziś dobiec

 

 

Oraz sekwencja:

 

Może ponad tym wszystkim jest Bóg. I wszystko czego nauczyłem się z miłości. To jak strzelić do kogoś, kto Cię niszczy. To nie płacz ,który słyszysz w nocy. To nie ktoś, kto widział światło. To zimne i złamane alleluja

 

Do dupy z takim życiem :(:(:(:(:(:(:(

 

-- 06 lip 2012, 02:09 --

 

Takie tam jeszcze xD

 

Surrealistyczne sen, me życie to nie jawa

Depresja, schizofrenia to nieciekawa sprawa

Lekarstwo dla mej dusz to miłość tylko tyle

Lecz ciągle myślą jestem jedynie w sennym pyle

Gdy myślę o swym życiu mam ochotę spać głęboko

Zasnąć i już nie wstać i lecieć w śnie wysoko

Na koniec chciałbym żeby to wszystko się skończyło

Raz na zawsze, na wieczność, może to by coś zmieniło

 

-- 06 lip 2012, 02:36 --

 

Napisane w ok 2 minuty pod wpływem magicznego ziela zakupionego u miejscowego szamana.

 

"Hot-Doga jeden kęs, czy ten wiersz ma jakiś sens?"

 

Idę ulicą siedząc na kanapie. Jadę pekaesem i okazję łapię. Kocham ja dziewczynę, lecz wcale jej nie lubię. Jadę już taksówką i hod doga chrupię. Jola jest wspaniała, jest duża i też mała. Lubię chrupać tosty, to dalszy ciąg riposty. Jestem chyba głupi, kto te wiersze kupi. Lubię ja dziewczyny, lecz wolę jeść maliny. Ten wierszyk jest bez sensu, bo taki miał on być, doba nara spada lecę już się myć. Jestem pisarz marny nie musicie tego mówić, idę do szofera bo forsy nie chcę zgubić. xd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kafka, no tak, dzięki za info, poprawię na blogu :P Wiersz na dziś dopiero teraz go wymyślam jakby się kto pytał :)

 

Jestem Kuba i jestem głupi, nie mam szkoły, może ktoś to kupi

Nie jestem magistrem, ani doktorem, na co dzień jeżdżę czarnym motorem

Kiedy mnie najdzie taka ochota tworzę poezję, jaki idiota

Mówią, że jestem spoko kolega, mówcie otwarcie co wam dolega

To coś wymyślę by was rozśmieszyć, będziecie zaraz swe minki cieszyć

 

Może być? Ogólnie ludzi oceniają to pozytywnie, nie wiem dlaczego xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×