Skocz do zawartości
Nerwica.com

poczucie bezpieczenstwa blisko domu


swiatlo1

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc.

Mieszkam w małym mieście, od razu mówię, że nie udam się do psychologa, bo wieści mogą się szybko roznieść, więc natrafiłem na takie forum i tutaj poruszę swój problem..

Czuję się strasznie, gdy nie ma mnie wieczorem w domu. Chce mi się płakać, nie mogę jeździć na wycieczki szkolne, bo wieczór muszę spędzać w domu (około godziny 20).. Gdy wypłaczę to wszystko, robi mi się lepiej, ale nie na długo, przecież nie będę na wycieczkach płakać.. Nie ważne, czy jestem daleko czy blisko od domu, jest tak samo.. Nawet, gdy siedzę u koleżanki, przykładowo do 22, chcę już wracać, bo nie mogę być u Niej dłużej. Mam tak od dzieciństwa, co się ze mną dzieje? To jest strasznie męczące i ciężko mi jest z tym żyć, lat 16, dziewczyna ;)

 

Liczę na waszą pomoc, mam tak od 'małego'..

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co mi da rozmowa z rodzicami? Przecież oni mi nie pomogą .. Ja mam to dziedziczne, a nie po rodzicach. Babcia od strony taty tak ma i ogolnie strona tej babci tam od strony taty... Nie będę rozmawiać z rodzicami, bo nie umiem z nimi o takich sprawach rozmawiać... Nie da się nauczyć gadać na takie tematy..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

swiatlo1, Mylisz się. Z rodzicami, zwłaszcza w Twoim wieku powinno się rozmawiać na każde tematy. Od tego są rodzice, żeby zadbać o poczucie bezpieczeństwa swojego dziecka.

Myślę, że Wasze relacje, Twoje z nimi i ich z Tobą nie są poprawne. Na pewno popełnili w wychowaniu jakieś błędy wychowawcze, to się zdarza bardzo często. Mam na myśli więź emocjonalną.

Takie zachowania, które opisujesz nie są dziedziczne, tylko mówi się o wzrastaniu warunkach, gdzie kontynuuje się niewłaściwe wzorce. One właśnie mogą powodować u dzieci różnego rodzaju zaburzenia, np. fobie, lęki.

Oczywiście nie chciałam urazić Twoich rodziców, żebyś tego tak nie odebrała. Wiadomo, każdy rodzic chce dla swojego dziecka dobrze.

Być może Twoi rodzice też nie doświadczyli ze strony swoich rodziców wystarczającego wsparcia, dlatego nie widzą problemu.

Myślę, że musiałabyś chcieć zdobyć się na szczerą rozmowę z nimi, być może trzeba będzie skorzystać z pomocy psychologa/terapeuty.

Jeśli ten lęk teraz u Ciebie trwa, to co będzie za parę lat, kiedy to Ty założysz własną rodzinę? Będziesz wychowywała swoje dzieci w podobnych, albo takich samych kanonach jak Twoi rodzice wychowali Ciebie. Tak to działa. To pewnego rodzaju dysfunkcja.

Pomyśl nad tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak byłam mniejsza to miałam takie sytuacje gdy nie moglam tak do konca oddychać, teraz tez tak czasem mam, ze nie moge przez jakis czas wziac wiekszego oddechu, ale mniej:) Może to coś mieć z tym wspólnego? Gdy nie mogę wziąć głębszego oddechu, to się denerwuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×