Poznam ludzi, którzy utrzymują się SAMI.

[Kiya]

intel, nie zawsze. Mam znajomych, którzy nie zdali matury (ani nie wyszkolili się żadnego zawodu w innych szkołach), a zarabiają 2-3 razy więcej ode mnie (ich pierwsza praca), bo mają więcej szczęścia i zaradności życiowej. Osobie z lękami i depresją zawsze trudniej będzie zawojować rynek pracy...

[lukasz1]

Ja powiem tak. Mam grupę inwalidzką i gdziekolwiek nie pójdę na spotkanie o pracę zadawane jest pytanie z jakiego powodu ta grupa. Oczywiście jestem od razu skreślany. A z własnego biznesu jest b. ciężko wyżyć niestety.

[DddMan]

intel,

 

Ty, który tak na tym forum tak krzyczysz, jak to Ciebie zniszczyła choroba psychiczna, śmiesz pisać, że jakie wykształcenie i doświadczenie, taka płaca?

 

Nie ośmieszaj się waść i wstydu oszczędź, bo nie samo wykształcenie i doświadczenie o tym decyduje, ale głównie stan zdrowia.

 

Świat należy do zdrowych, chorzy/biedni zawsze są i będą na uboczu.

[Akasha]

Intel, ja jestem wykształconą bezrobotną:-D

[slow motion]

Akasha,

[Gość]

Akasha, "w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem" :)

[bittersweet]

pieniądze szczęścia nie dają, ale o ile łatwiej robić zakupy, gdy ma się czym zapłacić

pieniadze szczęscia nie dają, ale zakupy to co innego...

- jak mówi stare porzekadło ludowe, a przysłowia są przecież mądrością mrówek

[Akasha]

Wykształcenie to... sami wiecie:-D

[Loku]

A ja napiszę, że pieniądze szczęścia nie dają. Chyba nikt się o tym nie przekonał tak, jak ja. Pochodzę z dość dobrze sytuowanej rodziny, ale toksycznej do szpiku kości. W krytycznym momencie spakowałam się i wyjechałam. Od lat brakuje mi na rachunki. Wyprzedałam niektóre rzeczy, mieszkałam w różnych warunkach i miejscach. Lodówka bywała pusta. Z rodziną prawie nie rozmawiam i nie liczę na ich pomoc. A mimo to dopiero po wyprowadzce czułam się wreszcie wolna i szczęśliwa. Uważam, że to była najlepsza decyzja w moim życiu i żadne SPA, samochód ani pewność pomocy rodzinnej nie wynagrodziłoby mi tego nigdy.

[Gość]

Generalnie normą jest to, że rodzina się trzyma razem i się wzajemnie wspiera

Ahahahahha!

Normą?

[Gość]

"Pieniądze szczęścia nie dają , ale pozwalają być LUKSUSOWO NIESZCZĘŚLIWYM"

 

Janusz Gajos

[Gość]

Pieniądze szczęścia nie dają-pewnie wymyślił to jakiś burżuj by jego niewolnicy którym to powiedzonko co dzień powtarzał godzili się na swój marny los.

[Gość]

intel, no właśnie. Skoro i tak jestem nieszczęśliwa to nie fajniej byłoby być "luksusowo nieszczęśliwą"?

 

-- 26 cze 2012, 13:05 --

 

Akasha, "w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem" :)

z moim też nie