Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny

[Gość]

o jejku z tym też mam problem, po ostatnim facecie który mnie klamal i zdradzał [nie pierwszy z resztą facet w moim życiu] zamknęłam sie w sobie. urwałam wszelkie kontakty ze światem, każdą próbę znajomości ze strony facetów urywalam szybko i nadal to robię. Nie wierzę w to, że ktoś może mnie pokochać, nie wierzę w miłośći nawet nie widzę siebie w roli matki czy żony.

ostatnio moja koleżanka spotkala kogoś i zamiast je gratulować to tylko mówię zeby uważała że faceci kłamia, oszukują, nie sa szczerzy, zdradzają itp, żeby się nie angażowala bo i tak ja kopnie w du..., i takie tam.

nie spotkam już nikogo.

[Gość]

tak i zaczyna się wszystkie winny świata to najlepiej na facetów zwalić

[Gość]

no przepraszam Cię bardzo ale tak jakoś wyszlo. Jesli zmienię zdanie to dam znać

[Gość]

i jeszcze potwierdzasz no wiesz co jako facet czuje się wręcz urażony a poważnie to dziewczyny to śa dopiero ziółka

[Gość]

ja jestem w porządku, nie wiem czy przyciagam takich typów nic nie wartych, czy sama takich wybieram, czy to oni mnie, nie mam pojęcia.

Fakt faktem, tych których spotkalam, nie mogę zaliczyć do ideałów.

[Gość]

chyba nie istnieją damskie lub męskie ideały coś mi się tak wydaje ale może sie mylę kto to wie

[Gość]

no dobrze, trochę przesadziłam z tymi ideaami, oni nie byli po prostu w porządku, bo ktoś kto zdradza, kłamie, oszukuje chyba nie jest w porządku, zgadzasz sieze mną?

[Gość]

no trochę więcej od "nie bycia w porządku " ale takie życie niestety różnie się trafia analogicznie sam mógł bym powiedzieć to samo

[Gość]

tak czy siak ja nie chcę się wiązać z nikim. wole być sama niż cierpieć przez kogoś

[Gość]

Ja nigdy nie miałam faceta... A jak już się ktoś mną zainteresował, to zawsze się wycofywałam. Macie szczęście, że wogóle dane było wam dane przeżyć miłość. Teraz z moją nerwicą, znalezienie kogokolwiek graniczy z cudem. Też bym sobie tak ponarzekała, że mi się z chłopakiem nie układa...

[Gość]

Kwaśniakowa, ja nie przeżyłam miłości, to były jakieś zauroczenia jednostronne.

 

Współczuje ci jednak, ale nie wiem czy ktoś znas miał lepiej a kto gorzej. "zła" miłość nie jest dobra i brak miłości też nie jest dobre.

[Gość]

W sumie to masz rację. Jak patrzę na niektóre koleżanki i to, jakie mają szczęście (szczególnie co do facetów) to szlag mnie trafia, bo większość z nich ma paskudny charakter. Czasami zastanawiam się dlaczego wrednym ludziom powodzi się lepiej? (ale to tak na marginesie). Pozdrawiam :)

[Gość]

podobno faceci kochaja zołzy, czy to prawda to pasowałoby spytać faceta jakiegoś.

 

Nie wiem, też się zastanawiam, dlaczego inne moje koleżanki które ani piękne ani jakieś fajne nie sa ale powodzenie maja. a ja nie....

[mariusz44]

Gdy przychodzi mi na mysl by znalesc dziewczyne zapominam by znalesc dziewczyne.A gdy jestem na dworze lub przez internet cos kobinuje albo wychodzi lub nie wychodzi mi.Koncepcja jest taka ze zostaje tylko w formie przyjacielskim.A chciaslbym chcialbym znalesc sobie dziewczyne mam problem wyszukiwaniu dziewczyn.Gdy poznam jakas dziewczyne to tylko w formie przyjacielskim albo trace ja.

[mariusz44]

Ja rowniez nie moge znalesc dziewczyny.A jak juz znajde to okazuje sie ze ma meza juz,albo niechce szukac chlopaka sobie tylko w formie przyjacielskiej.A jak sie zaprzyjaznimy i wychodzi mi milosc to jakos tak nam glupio ze zakochujemy sie w sobie.

[Loca]

Właśnie gdzie można poznać fajnych mężczyzn? A jakie miejsca kompletnie odpadają na poznanie

[MOCca]

Na forum można :}

[Loca]

Właśnie myślicie, że internet to dobre miejsce?

[Gość]

Loca, chyba nie ma różnicy ,i w życiu realnym można dobrze trafić lub źle i w internecie plus drugiego to to ,że zawsze można nacisnąć krzyżyk a plus pierwszego miłe uczucie niepewności podczas spotkania żywej istoty

[pk-pk]

Etam. Przez neta to ciezko wyczuc, kto jaki jest naprawde, bo chowa sie za szklanym ekranem. Poznawanie na zywo wymaga pewnego stopnia dojrzalosci i odwagi, dlatego uwazam, ze zwiazki przez Internet sa do bani. A dlaczego nie mozna znalezc dziewczyny/chlopaka? Odpowiedzi sa tysiace i zarazem zadna nie musi byc prawdziwa. Podejrzewam, ze zalezy to w duzej mierze od tego, jakim sie jest odbieranym przez plec przeciwna. Warto nad tym sie zastanowic, wczuc sie w role drugiej osoby i spojrzec na siebie, co mozna zmienic w sobie, aby polepszyc sytuacje.

[Loca]

Dokładnie jak się jest postrzeganym przez płeć przeciwną...i tu czasem pojawia się problem, bo ja np facet najczęsciej proponuje niezobowiązującą znajomosć, seks itp ---tu co niby dziewczyna ma w sobie zmienić??

[tet]

taa wczuć się w rolę drugiej osoby jak tu nawet w swoją rolę trudno wejść

[pk-pk]

No z ta niezobowiazujaca znajomoscia to jest ok ale juz seksem to nie za bardzo. Olej takich.

 

[Dodane po edycji:]

 

taa wczuć się w rolę drugiej osoby jak tu nawet w swoją rolę trudno wejść

 

No, kolego, nikt pracy domowej za Ciebie nie odrobi. Jak ci bedzie naprawde zalezalo, to bedziesz wszystko robil, zeby to zmienic.

[tet]

pk-pk cierpisz na permanentne nie rozróżnianie płci

[pk-pk]

pk-pk cierpisz na permanentne nie rozróżnianie płci

 

Nie sadze.